Stasinka odeszła[*] .......................................

[Agness78]

balkonu jednak nie mieli ochoty zabezpieczyć, dostałam odpowiedź że adoptowali inną kotkę ----

bo inny kot to nie wypadnie....? niektórzy ludzie nie są reformowalni, albo są jak już tragedia się wydarzy
trudno, widocznie to nie był dobry domek dla Sali

[ewung]

Ojej dobrze że miałaś nosa i nie dałaś im Sali od razu

[mawin]

no cóż wyobraźni to ludzie nie mają a po tem jest płacz i oczywiście wina kota....

[jessi74]

Ojej dobrze że miałaś nosa i nie dałaś im Sali od razu

ja już coś takiego mam nie chciałam im dać kotki - sama widziałaś - a nawet nie potrafiłam określić dlaczego
oby zawsze to działało

[jessi74]

no cóż wyobraźni to ludzie nie mają a po tem jest płacz i oczywiście wina kota....

dokładnie

[ewung]

pozdrowienia od Salinki

[jessi74]

ale śliczna koteczka dziękuję za piękne zdjęcie! pozdrawiam Sali i wszystkie cuda u Ciebie - szczególnie tego co tam na balkonie się wylegiwał jak byłam

[ewung]

śliczna i bardzo kochana

[jessi74]

dzięki za zdjęcia, dodam do ogłoszeń

[mawin]

śliczna i bardzo kochana

śliczna jest

[jessi74]

ewung, a jak wyszło z tym guzkiem u Sali Milenki?

[ewung]

Klusek odebrał Sali, powiedziałam mu żeby ją obejrzał. Zobaczy czy coś się dzieje czy to tylko moja wyobraźnia.

[jessi74]

Klusek odebrał Sali, powiedziałam mu żeby ją obejrzał. Zobaczy czy coś się dzieje czy to tylko moja wyobraźnia.

ewung - dziękujemy za wspaniały tdt dla Sali

[jessi74]

błagam pomóżcie

nawet nie wiem od czego zacząć pisać zadzwoniła pani Zosia - ona dostała telefon, w sprawie pani, karmicielki, pani została z łóżku i nie wstaje, rodzina musi się nią opiekować i pani jest od nich uzależniona .... wszystkie jej koty muszą pójść na bruk, albo do schroniska..... ręce mi odpadły..... bo to koty po przejściach, zabierane z ulicy.... koty 10 -12 letnie......
może dla kilku chociaż znajdzie się dt czy ktoś mógłby podejść dzisiaj z aparatem zdjęcia porobić proszę..... czasu tak mało........
tutaj wątek viewtopic.php?f=1&t=113682

[Klusek]

No właśnie, dzięki Ewung za czujność. Byliśmy u weta i kolejno na rtg (dzięki Agnieszka) i badaniu krwi. Zdjęcia nie wykazały innych zmian, wyniki krwi też były (poza BUN gdzie było lekkie przekroczenie) w normie. Dzisiaj był zabieg usunięcia guzka oraz listwy. Sali (Milenka) czuje się ok i mam nadzieję, że tak pozostanie