Czy szczepiona kotka może mieć ruje?

[mcc]

Czy szczepiona kotka może mieć ruje?
Moja 11-letnia kotka co 4-5 miesięcy przyjmuje DEPO PROMONE, termin wypadał na 16 czerwca, kotka jednak wcześniej poszła na kilka dni z domu, kilka dni temu wróciła i miała objawy typowe dla rui, koty siedziały na podwórku, oglądały się ale nie wiem co sie działo w nocy , więc zdecydowałem się poczekać. Teraz siedzi już w domu. Chyba jutro z nią pojade. Nie wiem czy kotka która przyjmuje tyle lat zastrzyki może zajść w ciąże teraz? Tylko prosze nie pisać o sterylizacji, bo w obecnej sytuacji teraz to nie wchodzi w gre, we wtorek wyjeżdżam na miesiąc. Czy moge ją teraz zaszczepić?

[bloo]

Zastrzyki hormonalne nie mają dokładnego "terminu ważności" i wcale bym się nie zdziwiła, gdyby kocica była właśnie w ciąży...
Nie wiem czy tak wczesną fazę ciąży da się rozpoznać, zakładam, że nie. Zakładam również, że zastrzyk teraz podany teraz może spowodować obumarcie płodów, co z bardzo prawdopodobnym ropomaciczem może doprowadzić w krótkim czasie do śmierci kocicy.
Wybieraj.

[mcc]

Chciałbym wiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo że kotka mogła zajść w ciążę, stosując u niej przez tyle lat antykoncepcje hormonalną.

[berni]

jest szansa na ciąże
moja kotka mimo zastrzyków hormonalnych zaszła..niestety przypłaciła to życiem, miała kłopoty z porodem, kociaki były martwe i bardzo duże...to było lata temu i niestety wtedy nie wiedzieliśmy o sterylizacji, wet polecał zastrzyki...

a znacznie większe prawdopodobieństwo jest że będzie miała ropomacicze i nowotwory sutków.
Szkoda, że nie pomyślałeś o wykastrowaniu kotki wcześniej.

Zapytaj weta który podaje twojej kocicy zastrzyki o radę w tej sprawie.
A po powrocie koniecznie umów się z kotką na zabieg. Dla jej dobra.

[bloo]

Chciałbym wiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo że kotka mogła zajść w ciążę, stosując u niej przez tyle lat antykoncepcje hormonalną.

Nie będę wyliczać prawdopodobieństwa, bo nigdy tego nie lubiłam
Natomiast, myśląc logicznie: zastrzyk przestał działać, kocica miała ruję - jest bardzo duża szansa na zajście w ciążę (i moim zdaniem tak właśnie jest). Myślę również, że jedynym "zabezpieczeniem" przed ciążą w tym wypadku są jakieś chorobowe powikłania po dekadzie ładowania w kocicę hormonów. Co chyba nie jest lepszym rozwiązaniem?

[mcc]

przeczytałem tylko że

Po zaprzestaniu podawania progestagenów cykl płciowy powraca po ok. 6 miesiącach, a niekiedy dopiero po 3 latach. Przy długotrwałym stosowaniu progestagenów może dojść do całkowitego zaniku cyklu.

[gosikbaum]

i będziesz teraz to prawdopodobieństwo sprawdzała na swojej kotce??? jedz do weta, wysterylizuj kotkę jak najszybciej, Nie masz nikogo kto może jej dopilnować przez kilka dni?
ryzykujesz życiem swojej kotki, warto?

[Myszka.xww]

przeczytałem tylko że

Po zaprzestaniu podawania progestagenów cykl płciowy powraca po ok. 6 miesiącach, a niekiedy dopiero po 3 latach. Przy długotrwałym stosowaniu progestagenów może dojść do całkowitego zaniku cyklu.

Hormony nie chronią w stu procentach przed ciążą - nawet zastrzyki. Jeśli po latach podawania bomb hormonalnych doszło do rozregulowania pracy gruczołów dokrewnych, to masz olbrzymi problem. Ryzyko zajścia w ciążę jest akurat najmniejszym z nich.



BTW - szczepienie to pobudzanie układu odpornościowego do produkcji przeciwciał poprzez podanie patogenów w pokarmie lub w iniekcji. Nie ma nic wspólnego z zastrzykami hormonalnymi