» Pt cze 25, 2010 8:39
Re: GDAŃSK Wyrzucone w reklamówce na śmietnik - szukam DT
Kotki ok, jedzą, szaleją, są urocze. Tylko jedna koteczka zamiast w kuwecie - załatwia się obok. Postawiłam obok (tam gdzie się załatwiała) drugą kuwetę i wydaje mi się, że jest lepiej, ale jeszcze nie na 100%. Niestety większość dnia jestem poza domem i nie mogę jej pilnować. Dziś rano udało mi się uchwycić moment jak przymierzała się do siusiania na podłodze i zdążyłam włożyć ją do kuwety, mam nadzieję, że w końcu załapie.
Dziś kotki na dwa dni przejmuje sąsiadka, bo my wyjeżdżamy na weekend. I to jest ten kłopot z tymczasami...
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą

