4 tygodnie kotek- Poznań.Proszę o poradę, pomoc....

[Gosiara]

Jak się czuje maluszek?

[Diana27]

malutka coraz lepiej, ale sie niepokoje tymi jej oczkami, bo ma nadal taki dziwny kolor ich, jakby byly przykryta taka mgielka , nie wiem dlaczego tak.

[Gosiara]

[Ania_NSP]

malutka coraz lepiej, ale sie niepokoje tymi jej oczkami, bo ma nadal taki dziwny kolor ich, jakby byly przykryta taka mgielka , nie wiem dlaczego tak.

Może jednak zabierzesz Ja do okulisty. Jerzykowka tam jeździ z Bąbelkiem i jest bardzo zadowolona.
Hanna Lisiecka
ul. Międzyborska 67
tel.61 6629845

[Małgocha Pe]

Tylko musisz się wcześniej telefonicznie umówić.Kto wie skoro taka mgiełka to może okazać się że będzie niewidomy,ale lepiej niech sprawdzi specjalista.

[Diana27]

faktycznie chyba sie przejde do niej, a ona w soboty przyjmuje?Moim zdaniem Pusia cos tam widzi, bardziej bym stawiala , ze niedowidzi...

[Diana27]

wizyte mam we wtorek o 13.00

[Małgocha Pe]

No to do wtorku i oby wieści były pomyślne

[grajda]

Myślę, że będzie widział , tylko troszkę słabiej. W ubiegłym roku miałam maluszka z mgiełką na oczkach. Dr Juszczak , a później dr Garncarz nie widzieli konieczności operowania oczek w celu usunięcia błonki. Kocurek wyrósł na wielkie , psotne kocisko doskonale sobie radzące.To kocurek Gonzo. Cała rodzinka (mama Bianka i rodzeństwo) miały swój wątek na kociarni.Rośnij maleńka zdrowo!

[Diana27]

oby bylo ok bo juz tyle przeszla...

[Gosiara]

Dużo zdrówka dla malutkiej

[MaybeXX]

oby bylo ok bo juz tyle przeszla...

[jerzykowka]

Mam nadzieję, że dr Lisiecka pomoże oczkom Malusiej W przypadku Bąbla zdziałała cuda

Mamy też złą wiadomość Otóż dwa malce, które nadal są na podwórku nie mają DT - dom, do którego miały pojechać zmaga się z grzybicą ich braciszka. Wet zalecił izolację, domek zastanawia się nad przekazaniem Czarnuszka do kogoś w rodzinie, bo z izolacją od rezydentów jest pewien kłopot.
W tej sytuacji podwórkowa dwójka (jeden szary drugi biały) pozostaje bezdomna W piątek mamusia ma być sterylizowana, a co z maluszkami... Przecież same na podwórku sobie nie poradzą Moj Bąbelek musi być sam ze względu na ryzyko mechanicznego uszkodzenia gałki ocznej, którą usiłujemy uratować.
Może znajdzie się ktoś, kto może przygarnąć te maleństwa? Bardzo, bardzo prosimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Hannah12]

Podrzucę.

[Gosiara]

Podrzucę!