Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.6

poszły pieniązki do ifciastu- 200 zł a kolejne 50 zł wylądowało w naszej puszce :lol:

dobrze mieć rezerwę oszczędności :wink:

nie wiem co wy myślicie, ale ja bym nie likwidowała tego prywatnego konta pkdt w multibanku, jakby tak każda z nas zrobiła stały przelew ze swojego konta po np. 5- 10 zł mies, miałybyśmy kase na którą nie musimy brac faktur na nagłe wypadki, tak jak było ostatnio z ifciastu. tak robiłysmy wcześniej i to narawde działało.

dobre wieści- mam umowę od UM gdynia na 8 tys zł na stocznię :ok:

Dziękuję za wstawienie Ryżyka na stronę pkdt.
Już powolutku szykuje się dla niego dom, zobaczymy, czy coś z tego wyniknie...
Oczywiście w obecnej sytuacji w moim domu to będzie to dom bez innych kotów

sabina skaza pisze:nie wiem co wy myślicie, ale ja bym nie likwidowała tego prywatnego konta pkdt w multibanku, jakby tak każda z nas zrobiła stały przelew ze swojego konta po np. 5- 10 zł mies, miałybyśmy kase na którą nie musimy brac faktur na nagłe wypadki, tak jak było ostatnio z ifciastu. tak robiłysmy wcześniej i to narawde działało.

dobre wieści- mam umowę od UM gdynia na 8 tys zł na stocznię

Ja nawet nie wiedziałam, że takie konto istnieje.. Napisz mi na pw wszystko

Dzięki za Pesia na PKDT. Niestety bardzo obawiam się o jego adopcję... a właściwie jej brak przed moim wyjazdem:(

[quote="sabina skaza"]
i dla echtom- elizabetka spi ładnie na oknie moich nowych sasiadów vis a vis, codziennie stołuje się w garażu u nas i zaczyna wyglądac jak beka :wink:

quote]

Nie tucz Elizabetki, bo straci urodę

To doświadczona cwaniara i nie dziwię się, że tak świetnie się urządziła. Btw. nie wiem dokładnie, ile ma lat - czy jesteś w stanie to stwierdzić?
PS. Czytam regularnie forum i mam koszmarne wyrzuty sumienia, że nie mam teraz ani warunków na tymczasowanie, ani kasy, ani czasu, żeby Ci pomóc przy kotach. To ostatnie może w czasie sierpniowego urlopu.

[quote="Wredne_Słonko] Ja nawet nie wiedziałam, że takie konto istnieje.. Napisz mi na pw wszystko

[/quote]

Mi też - mam konto w tym samym banku, mogę przelać co miesiąc parę złotych.

fajnie, ze Sabina dostała kase z UM,
a dla ifcastu pod koniec tyg kończy sie bazarek z Iamis -to wysle kase z niego,
a pytanko czy rudy z Chyloni został zidentyfikowany? bo ogłoszenie przed rynczkiem nadal jest? eh... az sie boje odpowiedzi...

maria_kania pisze:fajnie, ze Sabina dostała kase z UM,
a dla ifcastu pod koniec tyg kończy sie bazarek z Iamis -to wysle kase z niego,
a pytanko czy rudy z Chyloni został zidentyfikowany? bo ogłoszenie przed rynczkiem nadal jest? eh... az sie boje odpowiedzi...

Bardzo dziękuję :1luvu:

sabina skaza pisze:MAM ZDJĘCIA CELINKI- SABINA DAJ MI MAILA, BO NIE MAM ZAPISANEGO W ADRESACH.

sabcia_mg@o2.pl
Dzięki!!

Kasę przeleję lada dzień, jak tylko renta przyjdzie a jeszcze jej nie ma

Mam pytanko: czy wiecie do kogo trzeba się zgłosić w Ciapkowie żeby dostać kupon na darmową sterylkę?? I czy trzeba mieć ze sobą dowód osobisty (bo obecnie jeżdże na paszporcie bo dowodu jeszcze nie wyrobilam po jego stracie na ostatnim Openerze). Pytam bo koniecznie trzeba złapać i ciachnąć kotkę spod mojego bloku która za ok miesiąc drugi raz w tym sezonie się okoci. Poprzednio okociła się w piwnicy, 2 kociaki przeżyly (jeden w dt, drugi już w ds) a trzeciego odrzucila bo był słabiutki i nie mial szans. Tym razem kotka nie będzie miala szansy okocic sie i wychowac kociakow w piwnicy, pozostaja jej krzaki albo obskórny śmietnik, do którego zawsze wyprowadza kociaki jak podrosną trochę. Sytuacja tragiczna tym bardziej ze lada moment rodzi szylkretka (mama Zuzi [*]), tez drugi raz w 2010, a ta idzie nie wiadomo gdzie.

nie wiem jak teraz ale z 2lata temu teściowie pojechali do ciapkowa w w godz porannych jak byl lekarz i spisali dane z dokumentu ze zdjeciem i dostali bon dla dzikiej kotki +50zł dopłata i sterylizowali kotkę w klinice wspólpracujacej z ciapkowem chyba na Chwarznie, wiem ze musili podac ze to dziki kot i swoje nazwisko jako ze jeden na rodzine przypadal czy jakos tak, a jak teraz to nie wiem...

Matyliano pisze:Ten rok 2010 jest jakiś do d....

Oj tak

Jeszcze nigdy chyba nie czułam się tak zdołowana i bezsilna z powodu kotów:
- ja mam teraz 3 tymczasy - wszystkie chore - i wszystkie wyglądają na takie że to jeszcze długo potrwa zanim wyjdą na prostą tak aby nadawały się do adopcji.
- u Agi Marczak 20 kociąt, z tych 5 co jej zawiozłam znalezione w kartonie, żaden jeszcze nie znalazł domu, w dodatku część kociąt ma grzyba

- u sopociaków przy emili plater 5 zaczyna się budowa, ogrodzili teren, nie wiadomo czy to stado nie zostanie do zimy bez schronienia

- dzwoniła jakaś pani, że w sopocie w krzakach kocięta z oczami w tragicznym stanie, że ona nie wie czy koty wogóle mają oczy, boję się tam jechać, ale jutro spróbuję zobaczyć sytuację, choć nie bardzo wiem co będę w stanie zrobić

- Fuksia walczy o życie u Agn w Toruniu, sytuacja jest poważna :cry:

- u nas we wrzeszczu koło pracy dokarmiamy koty i coraz więcej kotów się tu schodzi, trudno to ogarnąć, mamy do zrobienia kilka sterylek...końca nie widać, wszystko syzyfowa praca...
- ciągle docierają do mnie sygnały o jakichś kotach gdzieś potrzebujących pomocy, ale nic juz nie mogę zrobic, nie mamy miejsca gdzie je umieszczać....

mpacz78 pisze:- Fuksia walczy o życie u Agn w Toruniu, sytuacja jest poważna

co się dzieje :?:

Pochorowała się poważnie. Szczegóły na wątku u Agn.

Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.6

Kto przegląda forum