K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 23, 2010 17:40 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Maluch który się dziś rano źle czuł doszedł do siebie
zjadł napił się a teraz ciągnie cyca
Obrazek
Nowe zdjęcia Karmelki
Sypia w łóżku na krajuszku
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro cze 23, 2010 20:31 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Wszyscy popełniamy błędy. Ich ofiarami padają często nasi podopieczni.

Ci, którzy mają takie błędy na koncie, szczególnie zażarcie atakują tych, którzy popełniają podobne błędy.

Wystarczy zwrócić uwagę.
Nie wolno dobijać.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 21:17 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

[quote="markopolo00"]Maluch który się dziś rano źle czuł doszedł do siebie
zjadł napił się a teraz ciągnie cyca


i tak trzymać bo w dooooope lanie :ok:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 21:36 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Lutro mam książeczki!

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 21:40 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

O Toro ani słychu.....
Serce boli...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 22:04 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Miuti pisze:O Toro ani słychu.....
Serce boli...


Miuti ja nie mam nadziei...popełniłam koszmarny błąd, mam nadzieję, że ostatni raz!!! :(

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 22:06 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Wszyscy popełnimy błędy.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 22:39 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Matyldzia poszła do domu.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro cze 23, 2010 22:47 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

yy, już? cuednie,tylko komu my będziemy robić zdjęcia?
Biedna Ryfka to już przyrosła do domów tymczsowych :( ....
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro cze 23, 2010 22:55 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Ryfka też w końcu znajdzie swój wymarzony dom. Dzisiaj ją dowiedziłam. Ryfka jest śliczna, tłuściutka i z nietuzinkowym charakterem :1luvu: Ktoś to w końcu doceni.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 23:24 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Fabienne (Eryczka) w nowym domku z tajskim kolegą :) Jest CUDNA!!!!!!!!!!
Obrazek

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 23:34 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Agatka jedzie w sobotę na tdt do mamy mojej koleżanki. Jeśli będzie ok to tam zostanie, koty tam wychodzą. Agatka u mojej koleżanki sika do łóżka, atakuje rezydentkę. Chyba będzie jej lepiej tam na wsi.....

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 24, 2010 8:08 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Miuti pisze:Wszyscy popełniamy błędy. Ich ofiarami padają często nasi podopieczni.

Ci, którzy mają takie błędy na koncie, szczególnie zażarcie atakują tych, którzy popełniają podobne błędy.

Wystarczy zwrócić uwagę.
Nie wolno dobijać.



bardzo logiczne, bo:"naucz się na moim, nie rób takiego samego, bo skutki są już świetnie znane i okrutne"
i wystarczyłoby zwrócić uwagę gdyby była na nią reakcja


Miuti, skończyliśmy ten temat tu na forum, będzie rozpatrywany w innym miejscu i jak widać po osobach deklarujących - w przyszłą sobotę.

Dzisiaj do domu idzie ... Dusia, cóż, do trzech razy sztuka :) . W końcu będzie można spokojnie zjeść posiłek i nie mieć moczonych kocich łap w talerzu :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 24, 2010 8:10 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

_namida_ pisze:Matyldzia poszła do domu.


Miszelino, teraz doczytałam :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 24, 2010 8:22 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

pod moim nickiem widac ogłoszenia
Prośba o klikniecie i sprawdzenie.
Jesli ktos swojego tymczasa nie widzi to pisac
wstawię :)
z adopcji miau tez są zapytania.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 102 gości