Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 21, 2010 11:48 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Gingger pisze:Twoj mlody jest cudowny! :1luvu: :1luvu:

Młody? A skąd wiesz? :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 21, 2010 13:52 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Jana pisze:
Gingger pisze:Twoj mlody jest cudowny! :1luvu: :1luvu:

Młody? A skąd wiesz? :wink:



A nie jest? 8O :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon cze 21, 2010 14:03 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Myszka.xww pisze:
Jana pisze:
Gingger pisze:Twoj mlody jest cudowny! :1luvu: :1luvu:

Młody? A skąd wiesz? :wink:



A nie jest? 8O :twisted:

Jest :mrgreen:
Tylko dawno o nim w wątku nie wspominałam :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 21, 2010 14:07 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Jana pisze:
Myszka.xww pisze:
Jana pisze:Młody? A skąd wiesz? :wink:



A nie jest? 8O :twisted:

Jest :mrgreen:
Tylko dawno o nim w wątku nie wspominałam :wink:



A może to była aluzja na tę okoliczność? :smokin: :spin2:


:lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon cze 21, 2010 20:41 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Cudowny Młody...

Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 22, 2010 0:46 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

hehe widzialam zdjecia z poczatku watku :ryk:
Obrazek

Gingger

 
Posty: 1363
Od: Śro maja 19, 2010 21:12
Lokalizacja: Cork Ireland

Post » Wto cze 22, 2010 8:13 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Wypad na chipowanie :twisted: dobrze zrobił Fredzi i Gryzi.

Fredzia nie spitala już przede mną, a czeka aż podejdę i zacznę głaskać (do tej pory mogłam ją głaskać tylko jak ona przyszła i domagała się), wczoraj Gryzia mnie tak zaskoczyła, że aż zamarłam - przyszła do mnie, na legowisko przy klawiaturze. A ja nie zauważyłam :oops: No to oznajmiła to głośnym mruczeniem 8O Najpierw ją głaskałam, a ona wyginała się i podstawiała a to brzucha, a to brodę, potem leżała sobie mrucząc i łapała mnie za rękę na myszce. I podgryzała delikatnie. Normalnie podmienili mi kota.

Tylko Świerczek nie zareagował na elektronikę pod skórą :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 22, 2010 8:17 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Może inny soft dostał :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro cze 23, 2010 15:10 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Byłam ze Szczurusiem na usg u dr Marcińskiego. No niestety, nerki przestają funkcjonować, są za małe, o nieprawidłowej strukturze. Nie ma zmian nowotworowych, po prostu przewlekły stan zapalny. :( Poza tym coś tam w trzustce widać (nieznaczny przewlekły stan zapalny) i coś tam ze śledzioną, ale przyczepić można się tylko do nerek.

Lepiej już nie będzie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 23, 2010 16:05 Re: Szczęśliwa ósemka. Szczuruś, lepiej już nie będzie...

:(
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 23, 2010 17:42 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

Jana pisze:Byłam ze Szczurusiem na usg u dr Marcińskiego. No niestety, nerki przestają funkcjonować, są za małe, o nieprawidłowej strukturze.

Obie?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 23, 2010 17:52 Re: Szczęśliwa ósemka. Pasienie kotów i drabinowanie (zdjęcia)

pixie65 pisze:
Jana pisze:Byłam ze Szczurusiem na usg u dr Marcińskiego. No niestety, nerki przestają funkcjonować, są za małe, o nieprawidłowej strukturze.

Obie?

Powiedział, że obie.

Rok temu (mniej więcej) Marciński robił usg i nie zobaczył nic złego, chociaż już coś tam się zaczynało (niski ciężar właściwy moczu). Teraz: Nerki nieco pomniejszone ok. 2,9 - 3x2,3 cm, powierzchnia nieco nieregularna, znaczne zapalenie przewlekłe odmiedniczkowe z dość znacznym zapaleniem przewlekłym uogólnionym w miąższu. Brak złogów i cech zastojowych. Nadnercza bez zmian.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 23, 2010 17:55 Re: Szczęśliwa ósemka. Szczuruś, lepiej już nie będzie...

Jana, ale one są tylko NIECO pomniejszone.
A co powiedział na to przewlekłe zapalenie?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 23, 2010 18:01 Re: Szczęśliwa ósemka. Szczuruś, lepiej już nie będzie...

pixie65 pisze:Jana, ale one są tylko NIECO pomniejszone.
A co powiedział na to przewlekłe zapalenie?

W opisie jest nieco, w rozmowie ze mną Marciński powiedział, że są za małe i widać duże zmiany. I, że to typowe dla PNN, można tylko starać się spowolnić ten proces.

Zbiorę dokumentację i kasę, i jeszcze skontaktuję się z dr Neską, może ona coś dorzuci do leczenia (lespewet, rubenal i kroplówki).

Szczuruś ma jonogram w porządku, ciśnienie ok, kreatynina i mocznik rosną mimo kroplówek, ciut za wysokie białko. W moczu bardzo niski ciężar właściwy.

No i jest pół kota http://picasaweb.google.pl/janajoanna/N ... 8044643426

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 23, 2010 18:03 Re: Szczęśliwa ósemka. Szczuruś, lepiej już nie będzie...

Jana, to ja potrzymam za spowolnienie. O.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Silverblue, Talka i 36 gości