Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 23, 2010 10:07 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Oszczędzaj się, nie rób tego, czego nie musisz. Nie koncentruj myśli na jedzeniu, głodzie, słabości i złym samopoczuciu. Organizm ma z czego czerpać siły. Nie jesteś na całkowitej głodówce, ale ciało i tak buntuje się, bo zabrałaś to, do czego było przyzwyczajone. Jak wrócisz do domu spróbuj przejść się kawałek boso po trawie, albo poleż chwilę na trawie w słoneczku, zrelaksuj się - ziemia i słońce dają dużo energii, a my zwykle nie potrafimy z niej korzystać. Jeśli możesz (nie ma przeciwskazań) dużo pij, ciepłe napoje oszukują głód. To co jesz żuj długo - to też "sztuczka" oszukująca :wink: Będzie dobrze! :ok:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 10:14 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Żeby nie było tak smutno, poważnie i nie-kocio :wink:

Okazało się, że mamy w domu TouchPad-a. Do wniosku takiego doszedł wczoraj Tż, kiedy koty się z nami witały jak wróciliśmy do domu. Kuba tradycyjnie ocierał się, pomiaukiwał i drapał drapak. Rosen jest TouchPad-em - wystarczy go "touch", a on robi "pad" :lol: Pad na plecki :wink:

Rano obudziło nas skakanie nad głowami. Koty na coś polowały. Nie mam pojęcia na co można polować o 5 rano przy zaciągniętych moskitierach :? Było to jednak zajęcie bardzo absorbujące, wymagające poświęcenia i dużych zdolności w utrzymaniu równowagi. Twarze mamy całe, więc kotecki wykazały się stosownymi umiejętnościami 8)

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 10:40 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Wasze koty to chyba turbonapęd mają :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro cze 23, 2010 11:12 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Zdecydowanie mają :lol: Dodatkowo napędzają się wzajemnie :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 11:38 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

turbodoładowane kotecki :ok:

mmk, nie ma co się chowac, naprawde wiedzą mi zaimponowałaś :D . Tą wiedzą paramedyczną, zioła, ciekawe wyciagi z ziół i inne preparaty i sposoby na choroby. Ja zawsze doceniałam tę działkę wiedzy - paramedyczną, bo wg mnie tam o wiele trudniej o skutki uboczne. A klasyczne leki z apteki na jedno pomagają, na drugie szkodzą, zwykle na watrobe, nerki, czasem serce i prawie zawsze na żołądek. Tak więc, niefstyć sie no i szerz wiedzę :ok: :ok: :ok: :mrgreen:

A ja doznałam dziś szoku wstając - obydwie kołdry zaszczane 8O 8O 8O Szok, tym bardziej, że nie pamiętam kiedy ostatnio coś było posikane a teraz w dwóch miejscach. Mam kilka pomysłów co do przyczyny, ale żadnej koty za lapę nie złapałam. Prawd. w rachube wchodzi zazdrość albo póba zdominowania reszty :? Jedna kołdra już schnie , druga się za chwile zacznie prać (mam pralkę z odroczonym czasem rozpoczecia prania), może wyschną do nocy ... :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 23, 2010 11:44 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

TouchPad jest extra!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 23, 2010 13:41 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Psiama, ja siem nie fstydzem , po prostu dużo wiedzy jeszcze mam przed sobą :wink:
Współczuję z pościelą :? Jeśli to walka o dominację, to chyba bym zdominowała takiego dominatora :evil:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 13:42 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

villemo5 pisze:TouchPad jest extra!


Dziękuję, przekażę 8)

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 13:54 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

:ryk: Dobry pomysl Mmk :-)

To jest jak ta miejscowosc pod Toruniem "Tupadly" :mrgreen:

Moja nastepna pralka bedzie miaja conajmniej 6 Kg pojemnosci, zebym z takimi rzeczami nie musiala do pralni leciec, bo do mojej sie nie zmiesci. Jak na sloneczku wywiesisz, bedzie suche.

Z ta energia dobrze mowisz Mmk, bo prady ziemne daja duzo. Czlowiek jest tak zalatany, ze nie bierze pod uwage najprostrzych mozliwosci, zeby wlaczyc lecznicze dzialanie ciala przez naturalne srodki.
Tak samo, jak kiedys nie wiedzialam, ze wanilia "zabija" uczucie glodu. Tak ze nawet wystarczy podziurawic igla woreczek z cukrem waniliowym i wachac go albo w zime na grzekniki polozyc.
Uwielbiam taka "uboczna" wiedzie i staram tez sie zbierac. Ale Ty bys byla naprawde dobra na takiego ziolowego terapeuta. No wiesz, co ja mysle, nie? Otworz przychodnie i TZ-ta mozesz wyslac na rente.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 23, 2010 14:04 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Secret, jak ja lubię te Twoje komentarze. Im pieprzyku dodaje Twoja prawieidealnapolszczyzna :mrgreen: :ok:

6-kilówka cudo Bosha albo SImensa - marzy mi się taka jak bedę miała większa łązienke. Teraz mam 4,5-ciokilówkę bardzo oszczędną kupioną jako pierwszy sprzęt nowożeńców prawie 6 lat temu. Jest AA i jeszcze jakies Aqua coś :mrgreen: . Moje leciutkie kołdry z IKEA świetnie się w niej mieszczą i piorą i wirują. W moim mieszkanku schną w pół dnia, szczególnie jak ciepło :ok: Pralke sobie wybitnie chwalę, bo dość wąska i trwała, wyprała już na pewno 1500 prań jak nie więcej. U mnie toto chodzi na okrągło :mrgreen: . Woda mi idzie jak ... woda. Mam niestety horrendalne rachunki za wodę. Małe za gaz, w miare OK za prąd, ale woda mnie rozwala zawsze na wiosnę jak mam giga niedpłate na rozliczeniu. Dla wyjasnienia, mam goraca wode dostarczaną prosto z rur z własnej blokowej kotłowni gazowej, podobnie jak CO. Ten luxus nas kosztuje sporo ... :roll: Ale ciepło w doooopki, szczególnie kocie :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 23, 2010 14:26 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Cóż, za luksus trzeba płacić :wink:

"Tupadły", a w zasadzie" Tupadł" jest u nas wszędzie :lol: Rosen jest ostatnio niesamowity z tym padaniem na plecy. Czasem wcale nie da się pogłaskać po grzbiecie czy główce, tylko od razu pada, czasem przez chwilę się pręży do głaskania i dopiero po chwili się przewraca. Czasem ma ochotę na głaskanie po brzuszku, a czasem tylko na delikatne pogryzienie lub wylizanie ręki. Kochany wariat z niego jest 8)

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 14:36 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

mmk,
Ty jestes specjalistka od diet i zdrowego żywienia...
muszę zastosowac dietę dla leniwych, mam nadciśnienie i potrzebuję diety wspomagającej oczy (spotkał mnie zatok żyły siatkówki, a obecnie naczynia siatkówki pękają i wylewają mi się, więc nie widzę..) nie moge ćwiczyć - zero obciązeń, muszę to uregulowac jedzeniem..
Doradź coś mądrego :-)
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro cze 23, 2010 14:39 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

:oops: Psiama, dziekuje. Jeszcze wczoraj do Mamy mowilam, ze sie u Was duzo ucze i przypominam, ale to nie zmieni niestety prawdy, ze moja "mowa" zatrzymala sie w moim 12-tym roku zycia. Jak nieraz w Polsce bylam, to nic nie rozumialam, bo mowa podworkowa sie tak strasznie szybko rozwijala. Ale jak Wy mnie rozumiecie, to nie tak zle :mrgreen: Tylko ze ja tez mam problem, ze ja niektore tonacje wypowiedzi inaczej rozumie jak Wy, bo to jest tez styl mi nie znany i tu sie duzo rzeczy inaczej odbiera. Trudno, musze z tym zyc.

Lilly moja tez zaczyna mi rece lizac :1luvu: Az mi sie serce kroi, ze musze ich zostawic na dwa dni samych a Mama sie cieszy jak glupia, ze moze na nich uwazac.

Na oczy duzo marchewki...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 23, 2010 15:06 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

olamichalska nie wiem, co doradzić. Tak, jak pisałam wcześniej, wiem tylko to, z czym się zetknęłam. nie jestem lekarzem :? Marchewka,okłady czy świetlik, oczywiste i proste sposoby na oczy raczej nie będą wystarczające. Spróbuję poszukać czegoś w mądrych księgach i postaram się wieczorkiem napisać co znalazłam. Możesz zdradzić, jaka jest przyczyna problemów z oczami? Może zamiast szukać czegoś na oczy warto powalczyć z przyczyną :roll:
Dieta dla leniwych :? Skuteczna i wymagająca mało zmian w żywieniu jest dieta ŻP (żryj połowę :wink: ). Dodatkowo jak zawsze: mało mięsa, nabiału, zero słodyczy i alkoholu, ostrożnie z owocami, bo dużo cukru mają. Zlikwidować albo mocno ograniczyć mąkę. Dużo warzyw (to na nadciśnienie też pomaga). Spacerowac przy nadciśnieniu można, a pogoda teraz sprzyja spacerom :wink:

Pomyślę co jeszcze i więcej napiszę wieczorem, a teraz lęcę :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 23, 2010 18:49 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Cześć Słoneczka! :)
A masło to chyba też korzystne dla oczu jest?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości