
Zagladałam do Trawki do Alusi i napisałam tak:
Nie... już na drugim watku kolejny dzień rozmawiacie o gołąbkach a ja jestem głodna i o tej porze nie powinnam już jeść.
Przyjechał mąż wiec dla nas jest wersja wegetariańska a dla syna normalna ale on gołąbków nie lubi wiec muszę zaczekać na wyjazd TZ

Na innych nieciekawe diagnozy więc chyba pójdę spać chociaż na NK zauważyłam że pojawiły się nowe zdjęcia
