Seterka,Smakusia, Gucio i Ryś 90 do zamknięcia

a na tym zdjeciu u gory na akwarium Rys odgrywal malutkiego koteczka,ktory wcale nie broi :mrgreen:

Ciekawa jestem czy na zdjeciach balkonowych ktos znajdzie jakies koty :mrgreen:

MariaD pisze:Dobrze, że Gucio się odfoszył, taka smutna mordeczka na zdjeciu.

anulka111 pisze:Ryś wyciąga łapke w wodzie najdalej jak potrafi i robi ja taka szeroka ,ze wyglada na pletwe ani chybi mam wedkarza

Kiedyś się doczeka, że w tą płetwę coś wpadnie, a wtedy nie doliczysz się stworzonek w akwarium.

Tak ,dzis Gucio juz focha nie robi jest przerazony.....bo kosiarki do rana lataja z obu stron bloku ,dzis gra malego biednego koteczka.....ktory wymaga dokladnych mizianek

Te minke smutna rezerwuje dla mnie gdy cos idzie nie po jego mysli,czesanie dredka....itp.ma ja dobrze wycwiczona :twisted:

Witam

Dziewczyny aktywne od poranka , miło to widzieć :mrgreen:

Na początek Ryś esteta
motylki podziwiam rybki podziwiam ,a Duża się nie zna i podejrzewa mnie o niecne czyny :mrgreen:

anulka111 pisze:
Ciekawa jestem czy na zdjeciach balkonowych ktos znajdzie jakies koty :mrgreen:

A tu nasza nowa kartonowa kryjówka

Ale pięknie i kolorowo masz na balkonie :1luvu:

Buniu jestes aniolem:))) no to szukajcie kotow

na fotkach :kotek:

one tam sa :mrgreen:

Balkon jest dany by uzmysł♦owic jak nisko mieszkam.....a okno w balkonie jest sasiada .....wiem-architekt byl szalony ....drugie drzwi prowadza na klatke schodowa :ryk:

te ciemnobrazowe

Buniu za to to co napolce to juz zezarte :roll:

mszyce sobie jadlodalnie urzadzily-nic na nie nie pomaga :roll:

bunia102 pisze:Witam
Dziewczyny aktywne od poranka , miło to widzieć
Na początek Ryś esteta
motylki podziwiam rybki podziwiam ,a Duża się nie zna i podejrzewa mnie o niecne czyny

Tralalala,to jest mini foch ,bo duza klapke od akwarium zamknela i nie ma zabawy-a rude nie umie otwierac klapki :twisted:

Z zemsty chwile potem jeden obrazek wisial juz krzywo :wink:

kocham te pregowane cudo :1luvu:

i lece do rpacy ,najwyzsza pora

anulka111 pisze:
bunia102 pisze:Witam
Dziewczyny aktywne od poranka , miło to widzieć
Na początek Ryś esteta
motylki podziwiam rybki podziwiam ,a Duża się nie zna i podejrzewa mnie o niecne czyny

Tralalala,to jest mini foch ,bo duza klapke od akwarium zamknela i nie ma zabawy-a rude nie umie otwierac klapki Z zemsty chwile potem jeden obrazek wisial juz krzywo

Ryś mściwy

Ty nie wiesz co mówisz :!:

Natychmiast przeproś koteczka :ryk:

anulka111 pisze::kotek: Buniu jestes aniolem:))) no to szukajcie kotow na fotkach one tam sa Balkon jest dany by uzmysł♦owic jak nisko mieszkam.....a okno w balkonie jest sasiada .....wiem-architekt byl szalony ....drugie drzwi prowadza na klatke schodowa te ciemnobrazowe

Chyba janiołem :ryk:

Po dłuższym przejrzeniu sie koty znalazłam :wink:

Co do architekta to nazwała bym go "troszkę" inaczej :mrgreen:

A ja muszę sie pochwalić :mrgreen:

Moja najmłodsza wnusia (prawie półroczna) zrobiła mi najpiękniejszy prezent urodzinowy :1luvu:

Wczoraj po raz pierwszy podjęła próbę raczkowania

przemieściła sie od punktu A do punktu B :mrgreen:

I jeszcze uśmiechy i buziaczki dla wszystkich forumowych cioć

anulka111 pisze:do krewetek nie siegnie,bo na dnie sa

Jeszcze mu na pewno troszkę łapki podrosną

Boską ma minę Ryś na tym akwarium :ryk:

Nie widzę kotów na balkonie :roll:

. To wejście przez balkon, z cudzym oknem na dodatek, to faktycznie koszmarny sen architekta

. Co za pomysł. Na zdjęciach z zewnątrz wydawało mi się na dodatek że balustradka jest do kolan :lol:

Anulko, a Pirimor na mszyce nie pomaga?

Ja w ubiegłym roku robiłam mieszankę ciepłej wody z płynem do naczyń - pomagało

U mnie nic nie pomaga jak jest wysyp-mieszkam 100m od ogrodu botanicznego ,ktory jest naturalna wylegarnia :ryk:

Jeden z kotow hehehe byl w tym pudle kartonowym schowany -Gucio ,reszta widoczna jak sie uwaznie przyjrzycie balkonowym fotkom :ryk:

Balustrada jest tak wysoko ,ze jak nie bylo siatki to bez problemu ja przeskakiwalam :roll:

murek ma WYSOKOSC 30CM OD ZIEMI I POTEM TA BALUSTRADA............balkon duzy bo ma 5 metrow dlugosci bodajze ,ale szlag mnie trafia ,ze tak nisko

Bozita

Dzis dotarla paczka z nia
3 koty,3 miseczki rozstawione w 3 katach pokoju....
Gucio maly foch dzis :roll:

,dal sie zaniesc do miski i laskawie jadl :mrgreen:

Smakusia tez jadla

,Rys tez.... :mrgreen:

stanelam w progu pokoju i pilnuje jak cerber....
po chwili Ryś zjadl polowe miski kociej i poszedl niby to przypadkiem do miski Gucia,ale poniewaz zobaczyl ,ze patrze......no to podszedl do rozpakowanej packzi z Bozita.....zerkajac ,czy sobie juz poszlam,.............nie stalam dalej :twisted:

ogon Gucia zaczal wybijac nerwowy rytm......po chwili nie wytrzymal napiecia i poszedl demonstracyjnie na balkon z fochem srednim :roll:

Rys tylko na to czekal....radosnie pognal do miski Gucia podjesc troszke....
Smakusia nauczona doswiadczeniem nie odrywala sie od swojej miski i jadla ile sie w niej zmiesci....1/3 miseczki pochlonela :kotek:

Pytanie: Ile dajecie bozity na 3 koty?
moje kociaste znam ,bade teraz co troche podchodzic do miski i dogryzac to co zostalo :mrgreen:

TOTW w dodatkowej miseczce znow bylo jedzone... :kotek:

bo zostaiwalm im troche,kitten i exigent zostal ostro przetrzebiony w miseczkach jak bylam w pracy :kotek:

Rys rzadzi

Seterka,Smakusia, Gucio i Ryś 90 do zamknięcia

Kto przegląda forum