Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

[filo]

Ja ostatnio ratowałam mordowaną truskawkę

Przezyla?

dobiłam osobiście

[kalair]

Gluś, morderca czereśni jest zachwycający!

Wiśnie dają jeszcze lepszy efekt.

Zabers nie dostarczyla wiśni kotkowi niestety..Na razie!

[Birfanka]

Ja ostatnio ratowałam mordowaną truskawkę

Przezyla?

dobiłam osobiście

Smaczna choc byla?

[zabers]

No, prawie zawał był. W życiu bym nie przypuszczała, że mnie coś takiego spotka. Teraz już wiem, co oznacza "nie znasz dnia, ani godziny".

Birfanka - TŻ mnie osłabił. Przecież Gluś MUSIAŁ z tymi łapami przeparadować przed nim, bo jak wróciłam, wyłonił się z dużego pokoju (a tam był TZ)

Doczytałam. Truskawek jakoś Glusik "nie uważa" (w sumie chyba na szczęście - jeszcze bardziej się ciapią).

[filo]

Smaczna choc byla?

uszła w tłumie, ale kształt i kolor miała idealny

[zabers]

filo, naprawili Ci komputer, czy dalej "dziergasz" z komórki?

[filo]

Komp ma wrócić jutro. Foty na mój wąt wkleiłam w pracy. Powoli osiągam mistrzostwo w technologiach komórkowych W niektórych okolicznościach to nawet wygodne.

[Birfanka]

Filo, tzn. lekko ugnieciona? Takie najslodsze

Zabers, nie za duzo wymagasz od faceta ogladajacego mecz?
Nawiasem mowiac, moj meczow nie oglada, ale zaloze sie, ze tez by nie zauwazyl
Rekord wszechczasow pobil, jak ogladal TV (nie mecz!) ze slodko mruczacym Puszkiem u boku i NIE ZAUWAZYL, ze kot mu wyzarl w welnianym swetrze dziure wielkosci dwoch piesci!
Zauwazylam to dopiero ja, nastepnego dnia, jak zdjelam sweter z krzesla i myslalam w pierwszej chwili, ze mam zwidy jakowes lub mi sie w oczach cmi
TZ natomiast, jak mu to pokazalam, baaardzo sie zdziwil!

[filo]

Truskawka była w papilotach tzn. w sierści kociej, która bywa oczywiście wszędzie.

[Birfanka]

Jak wyrafinowanie! Koty potrafia

[jaaana]

Nowy gatunek - włochata truskawka

[zabers]

Zabers, nie za duzo wymagasz od faceta ogladajacego mecz?

No właśnie sęk w tym, że on to tak tylko ściemnia, że ogląda. Jego oglądanie wygląda tak, że siedzi w swojej jamie, gmera coś w komputerze, TV ma włączony w dużym pokoju (tak, żeby słyszeć) i jak mu się wydaje, że na coś się zanosi, to wtedy idzie na chwilę (żeby potem znowu wyjść złorzecząc, że nudy)

Nawiasem mowiac, moj meczow nie oglada, ale zaloze sie, ze tez by nie zauwazyl
Rekord wszechczasow pobil, jak ogladal TV (nie mecz!) ze slodko mruczacym Puszkiem u boku i NIE ZAUWAZYL, ze kot mu wyzarl w welnianym swetrze dziure wielkosci dwoch piesci!
Zauwazylam to dopiero ja, nastepnego dnia, jak zdjelam sweter z krzesla i myslalam w pierwszej chwili, ze mam zwidy jakowes lub mi sie w oczach cmi
TZ natomiast, jak mu to pokazalam, baaardzo sie zdziwil!

Cudne.
(tego rodzaju zachowania TŻ-a też nie są mi obce)

[zabers]

Dziewczyny, zwijam żagle. Do jutra.
Rządźcie się, tylko proszę żwirku nie roznosić po całym wątku.

[kalair]

Zależy jaki masz, nie lubię silikonu.

[zabers]

Widzę
Nie mam silikonu ("żwirku dla początkujących"). Mam CB i ... odkurzacz samochodowy na stanie (bardzo przydatny - serio).