od jutra mnie nie będzie ze dwa dni.
Ale dziś - już przed ósmą dzięki pożyczonej od p. Zofii klatce złapałam trójkolorkę na działce!!!
Udało się ją wysterylizować u mojej znajomej, mimo niedzieli. Nie była w ciąży. Dostała leki i trzymajcie kciuki, by się dobrze skończyło!
W każdym razie kaftanik ściągnęła już po paru godzinach
Teraz jest u pozaforumowej Beaty i jak wydobrzeje - wróci na działkę do siostry, która już na szczęście po sterylce.
Podziękowania dla p. Zofii, dla jessi74 za wsparcie, dla Beaty i dla Agness78
i prywata - jeśli możesz - zagłosuj na p. Zofię w Krakvecie.