Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 11, 2010 19:52 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Ruchy dystoniczne jako takie zwykle są objawem uszkodzeń w ośrodkowym układzie nerwowym
ale jakiego rodzaju to uszkodzenia - pojęcia nie mam przecież :)
trzeba by zrobić rezonans magnetyczny, wtedy byłaby możliwość ustalenia co dokładnie i w którym miejscu mózgu jest
a właściwie było, bo to się musiało zdarzyć jakiś czas temu - w postaci udaru, może jakiegoś urazu, trudno powiedzieć.

Można jeszcze oznaczyć poziom żelaza - skoro są objawy niedoboru, a bywa, że nadmiar powoduje objawy podobne
u ludzi występuje coś takiego jak encefalopatia z odkładaniem żelaza w mózgu, która w rzadkiej postaci, występującej tylko u dorosłych, objawia się m.in. dystonią.
Ale czy u kotów jest taka jednostka chorobowa, to ja pojęcia nie mam
pewne rzeczy są wspólne dla obu gatunków, ale pod wieloma względami nasze metabolizmy jednak mocno się różnią.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 11, 2010 20:07 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Pytanie, czy to są ruchy dystoniczne?
Jak to dokładnie wygląda? Czy obejmuje całe ciało, czy jakąś jego część (jeśli tak, to czy powtarzają się w tej samej lokalizacji?). Czy ciało przyjmuje wtedy jakąś nienaturalną pozycję, czy występują ruchy kończyn?
Jak długo trwa taki epizod i jak często się powtarza?
Możliwości jest sporo, np. zaburzenia elektrolitowe.
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 11, 2010 20:30 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Ikotipies pisze:Pytanie, czy to są ruchy dystoniczne?
Jak to dokładnie wygląda? Czy obejmuje całe ciało, czy jakąś jego część (jeśli tak, to czy powtarzają się w tej samej lokalizacji?). Czy ciało przyjmuje wtedy jakąś nienaturalną pozycję, czy występują ruchy kończyn?
Jak długo trwa taki epizod i jak często się powtarza?
Możliwości jest sporo, np. zaburzenia elektrolitowe.


Na moje laickie oko wygląda to na ruchy dystoniczne systemowe.
Drgawki obejmują zawsze :!: głowę (powieki, wargi, policzki) i najczęściej także górną połowę ciała. Np. przednie łapki, ale podłożenie ręki pod Wieloryba powoduje "poczucie" skurczów ? ruchów? drgawek? w klatce piersiowej. Dotyczy to oczywiście mięśni tam usytuowanych.
Nie przyjmuje jakiś charakterystycznych pozycji i wiem, że niby to jest na nie.
Kiedy występuje? Hmmm.... trudno precyzyjnie określić, bo w zasadzie z przerwami na jedzenie, gadanie, chodzenie, załatwianie potrzeb i sen - zawsze. Zwłaszcza zaś przy wyciszeniu, kiedy zasypia.
Ich częstotliwość się w zasadzie nie zmienia ale intensywność - tak.
Nie są to oczywiście ruchy stałe, ale wystarczająco częste, by je móc tak roboczo określić. Taki jakby (z braku innego określenia, bo inne objawy nie pasują) koci Parkinson.

O zaburzeniach elektrolitowych myślałam i pisałam. Ale czego jej brakuje? Co zbadać jeszcze?
Beliowen wspomniała o żelazie - rzeczywiście tego parametru nie badaliśmy, jednak czy nie byłoby tego widać w obrazie krwi?
Ale być może właśnie ta encefalopatia jest jakimś tropem. Beliowen, dziękuję :lol:
Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

majolika

 
Posty: 734
Od: Czw gru 31, 2009 17:00
Lokalizacja: k / Rzeszowa

Post » Czw mar 11, 2010 20:44 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Najpierw sód, potas, wapń - z elektrolitów. Potem może jeszcze fosfor i parathormon (przytarczyce).
Żadnych leków w tej chwili nie dostaje? Żeby wykluczyć sprawy polekowe.
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 11, 2010 20:51 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

No właśnie myślałam o lekach, ale nic nie padło wśród schorzeń takiego, co mogłoby nasunąć podejrzenie, że polekowe...

Edit, bo post Ikotipies mi nasunął jeszcze coś
magnez bym oznaczyła
i w komplecie z wapniem i fosforem fosfatazy, najlepiej obie.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 11, 2010 21:00 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Nic nie dostaje od prawie roku.
W międzyczasie były jakieś sporadycznie podane środki odrobaczające, tauryna, witaminy i to w zasadzie tyle. Do tej pory elektrolity pałętały się w granicy normy przy każdym badaniu. Jedynie nie było zrobionego fosforu oraz magnezu nigdy. Bo na ten magnez to upierałam się głownie ja, (dlatego wet zdecydował, żeby podać) natomiast fosforu w sumie nie wiem dlaczego nie zrobiono.

edit : no i oczywiście dostawała też ten magnez.

To są ostatnie parametry elektrolitów.

Wapń całkowity : 8 (8-11.1)
Sód : 152 (143,6-156,5)
Potas : 5,6 (4,1-5,6)
Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

majolika

 
Posty: 734
Od: Czw gru 31, 2009 17:00
Lokalizacja: k / Rzeszowa

Post » Śro mar 17, 2010 11:22 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

http://kocia_stronka.republika.pl/inne_pokarmowe.html
tu jest o atakach padaczkowych przy schorzeniach wątroby.
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 22, 2010 12:21 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

Co u koteczki, jak jej zdrówko?
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 22, 2010 12:37 Re: Kotka liże kable. Chora wątroba i trzustka? Proszę o pomoc.

sous_sol pisze:http://kocia_stronka.republika.pl/inne_pokarmowe.html
tu jest o atakach padaczkowych przy schorzeniach wątroby.


Bardzo fajny artykuł. Moja kota ma lekką niewydolność wątroby i kiedy sobie czytam objawy w tym podanym przez sous_sol linku, widzę wyraźnie, że mogłam się wcześniej zorientować, że tu właśnie leży problem.

Afryka

 
Posty: 1054
Od: Nie kwi 12, 2009 16:16
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alcia, Google [Bot] i 70 gości