Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

Dobry wieczór

Podczytuję sobie co tam u Bijoux, bo zamieszkzł z moją byłą tymczaską Papczokiem, teraz Garfi

Strasznie się cieszę, że puchacze zaczynają się dogadywać.

magdaradek pisze:ło Farcik ma grubszą doopke niż Ziemniaczek Ziemniaczka podtuczyć trzeba ślicznie razem wyglądają, fajni z nich kumple
aamms tytul byś zmieniła

Ha

Zapraszam na karmienie Ziemniaka na siłę w takim razie.... I tak, odkąd sie Farcik pojawił je więcej

Ziemniak to niejadek - za to Farcik to tłuścioszek

Dawno tu nie zaglądałam a tu taaaaaakie wiadomości.. :1luvu:

Bardzo się cieszę, że Farcik miał takiego farta, że trafił na taaaki cudowny dom i świetnego kumpla..
Jednak imię mu się przydało..

Jeśli chodzi o tytuł, to zmienię zaraz po potwierdzeniu domku Bijoux, że to jednak ds.. Na razie nie mam niepokojących wiadomości, co świadczy o tym, że po cichutku mogę zacząć się cieszyć..

A u nas dzisiaj będzie wspaniały gość.. Kasiunia773 mnie odwiedzi..

a właściwie nie mnie, tylko moje kociaste..

mnie to przy okazji.. :twisted:

Bardzo się cieszę, że poznam Kasiunię na żywo.. :1luvu:

aamms pisze:Bardzo się cieszę, że poznam Kasiunię na żywo..

Ja juz poznałam. :mrgreen:

MariaD pisze:
aamms pisze:Bardzo się cieszę, że poznam Kasiunię na żywo..

Ja juz poznałam.

Wiem..

I bardzo, bardzo Ci dziękuję.. :1luvu:

Wiesz za co..

Dla takich gości mój dom jest zawsze otwarty.

W ubiegłą sobotę byłam poczesać Bijoux. Sorry, że raportuję dopiero teraz, ale miałam problemy z dostępem do sieci. Myślałam, że będą potrzebne dwie osoby, ale wcale niekoniecznie. Nie chciałam go stresować, bo to jeszcze okres aklimatyzacji, ale 1/3 kota wyczesana. Uczciwie mówiąc - ta łatwiejsza główka, grzbiecik, portki i ogon. Kotuś jest uroczy - nawet jak łapeczką machał to bez pazurków. Z rezydentką mają pakt o nieagresji. Mają wspólną kuwetkę, miskę z wodą i z suchym żarciem. Bijoux przyzwyczaja się do nowego domku, mam nadzieję, że będzie dobrze. Garfildzica była trochę obrażona, ale domek ma dużo rąk do głaskania, więc na pewno nie czuje się odrzucona :ok:

.

Magdagz pisze:W ubiegłą sobotę byłam poczesać Bijoux. Sorry, że raportuję dopiero teraz, ale miałam problemy z dostępem do sieci. Myślałam, że będą potrzebne dwie osoby, ale wcale niekoniecznie. Nie chciałam go stresować, bo to jeszcze okres aklimatyzacji, ale 1/3 kota wyczesana. Uczciwie mówiąc - ta łatwiejsza główka, grzbiecik, portki i ogon. Kotuś jest uroczy - nawet jak łapeczką machał to bez pazurków. Z rezydentką mają pakt o nieagresji. Mają wspólną kuwetkę, miskę z wodą i z suchym żarciem. Bijoux przyzwyczaja się do nowego domku, mam nadzieję, że będzie dobrze. Garfildzica była trochę obrażona, ale domek ma dużo rąk do głaskania, więc na pewno nie czuje się odrzucona .

to mam już zmienić tytuł wątku czy jeszcze czekamy?

Myślę tak cichutko, że można by zmienić, ale chyba najlepiej jeszcze dopytać szczęśliwców, których Bijoux obecnie zaszczyca swoją obecnością :oops:

Jestem

Jutro wraca do mnie puchata dwójka dzieci Myszka..
I bedą szukać domku.. koniecznie razem..

aamms pisze:Jutro wraca do mnie puchata dwójka dzieci Myszka..
I bedą szukać domku.. koniecznie razem..

Najnowsze wieści - kociska zostają w swoim domku.. :1luvu:

» Nie cze 27, 2010 19:22 Re: Moje kociska VIII..

łoj ale się dzieje

wracają, nei wracają...
ale jeśli się cieszysz, tzn że dobrze :ok:

» Wto cze 29, 2010 15:41 Re: Moje kociska VIII..

Hej Aniu

I jak oczy Maszka :?:

Proszę wycałować wszystkie kociska :!:

Wymiziaj ode mnie dodatkowo Nikusia (ten drań skradł moje serce :oops:

)

aamms pisze:
aamms pisze:Jutro wraca do mnie puchata dwójka dzieci Myszka..
I bedą szukać domku.. koniecznie razem..

Najnowsze wieści - kociska zostają w swoim domku..

Ufff, bo juz sie zmartwiłam :oops:

Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

Kto przegląda forum