Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 21, 2010 9:00 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Niestety nie, ale nawet nie chciałabym mieć na balkonie np. wersji siusiającej. Dawałby zły przykład pokemonom. :lol:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 9:53 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

zabers pisze:Chwali, chwali (przeca się wydurniam :wink: )

Poniedziałkowe pokemony - "My tu pilnujemy"
Obrazek

Pokemony w formie jak widze :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 21, 2010 9:59 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

W formie, w formie. Gluś nawet już po porannym ciumkaniu. :mrgreen:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 10:09 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

zabers pisze:Niestety nie, ale nawet nie chciałabym mieć na balkonie np. wersji siusiającej. Dawałby zły przykład pokemonom. :lol:


No tak, trzeba dbać o morale pokemonów :wink: . Kuwetka dla krasnala? :lol:
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Pon cze 21, 2010 10:56 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

matka maruda pisze:
zabers pisze:Niestety nie, ale nawet nie chciałabym mieć na balkonie np. wersji siusiającej. Dawałby zły przykład pokemonom. :lol:


No tak, trzeba dbać o morale pokemonów :wink: . Kuwetka dla krasnala? :lol:

Malutka? Proszsz... :mrgreen:
Obrazek

(zmykam do centrum w sprawach różnych)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 11:33 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

zabers pisze:
matka maruda pisze:
zabers pisze:Niestety nie, ale nawet nie chciałabym mieć na balkonie np. wersji siusiającej. Dawałby zły przykład pokemonom. :lol:


No tak, trzeba dbać o morale pokemonów :wink: . Kuwetka dla krasnala? :lol:

Malutka? Proszsz... :mrgreen:
Obrazek

(zmykam do centrum w sprawach różnych)


O jasnezmodrym :ryk:
Ja myslalam, ze sobie jaja robisz z tym krasnalem :mrgreen: Wariatka, czysta wariatka! Tylko uwazaj, zeby Ci Front Wyzwolenia Krasnali Ogrodowych go nie podpieprzyl, jak mojej tesciowej. :wink:
Pozdrow ode mnie centrum. Juz niedlugo tez tam pojade 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 21, 2010 12:23 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Chat pisze:Pozdrow ode mnie centrum. Juz niedlugo tez tam pojade 8)

do naszego centrum przyjedziesz?
ha, to jakaś kawka być musi :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 12:33 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

No a jak? Z wielka checia! 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 21, 2010 13:38 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Hej! :lol:

No, wreszcie jest krasnal! :piwa:
A jak tam okopy i zapasy piasku i granatow? Gotowe? 8)

Anulka, to nie byl bunt, tylko strajk :mrgreen:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon cze 21, 2010 13:56 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Se,se...opowieści nie było :( za to bazar jest...byłam i się skusiłam :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 15:53 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Chat pisze:O jasnezmodrym :ryk:
Ja myslalam, ze sobie jaja robisz z tym krasnalem :mrgreen: Wariatka, czysta wariatka! Tylko uwazaj, zeby Ci Front Wyzwolenia Krasnali Ogrodowych go nie podpieprzyl, jak mojej tesciowej. :wink:
Pozdrow ode mnie centrum. Juz niedlugo tez tam pojade 8)

Nie uwierzyłaś! A ja przecież pisałam! NIE UWIERZYŁAŚ W ZABERSOWE SZALEŃSTWO! (oj, zgnijesz w lochu :evil: ). Nie upierałam sie nigdy przy ogrodzie, ale przy krasnalu - tak. I mam. Obrazek


(to kiedy ta kawa? :mrgreen: )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 17:42 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Jeszcze troszku czasu zostalo, a juz nie moge sie doczekac wyjazdu :? Przyjedziemy do Poznania 1 sierpnia, 6 jedziemy do Wawy na trzy dni, potem moze jeszcze gdzies zamarudzimy po drodze... powrot do Belgii kolo 15 sierpnia. Kiedy Wam pasuje, dostosuje sie miare mozliwosci 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 21, 2010 21:20 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Muszę się zorientować kiedy ja właściwie jadę na wakacje.


"Opowieści z krypty", czyli jak podkradamy jedzenie.

Kuleczka zawsze była kotem bardzo ciekawskim z gatunku tych, co to muszą wszystko obejrzeć, dokładnie obwąchać ze wszystkich stron i ewentualnie przechwycić do zjedzenia. Wiek nic w tym zakresie nie zmienił. Zmieniły się tylko metody. Jako mały grzdyl, Kulka nie mogła jeszcze dosięgnąć do stołu na tyle, żeby zajrzeć co na nim aktualnie stoi do jedzenia, a więc kiedy tylko zaczynaliśmy wnosić jedzenie, pakowała się na kanapę, z kanapy na stół i "hulaj dusza, piekła nie ma" - próbowała buszować pomiędzy talerzami. Ponieważ nie mieszkamy w pałacu, z kuchni do pokoju daleko nie mamy i szybko zauważyliśmy, że nasz kot (wówczas jeszcze mały) czuje się widocznie już na tyle dobrze, ze zaczyna "podróże z National Geogaphic". Procedura była więc następująca: najpierw lądują na stole rzeczy z gatunku neutralnych (talerze, sztućce), potem warzywa (które widocznie pachną naszym kotom na na tyle obrzydliwie, ze aż potrafią one potrząsnąć z obrzydzeniem łapką), a na końcu "składniki strategiczne". I tu już trzeba Pilnowacza (zwykle jest to TŻ), który wzrokiem Bazyliszka będzie zniechęcał pokemona do wtargnięcia. Dopóki Kuleczka widziała TŻ siedzącego przy stole, był spokój. Kiedy dołączałam ja i Spadkobierca, wiadomo było, że zaczyna się Bardzo Interesująca Część. Kuleczka pakowała się pomiędzy nas i niby to sondażowo zaglądając przez ramię, próbowała przyłączyć się do jedzenia. A to "zasadzała się " na mój talerz, a to na TŻ-a, a to znowu na Spadkobiercy. Postanowiliśmy dawać jej w tym czasie śniadanie. W tygodniu było łatwo, bo i tak wszyscy łykali coś w przelocie i pędzili do zajęć w podgrupach, ale w weekend? Przecież nie będziemy wstawać o siódmej rano na śniadanie, albo głodzić kota do jedenastej, żeby mieć spokój. Postanowiliśmy się nie dać, a przynajmniej tanio skóry nie sprzedać. Jak tylko Kulka próbowała wchodzić nam do talerzy, odsuwaliśmy. Wielokrotnie odsuwana pannica w końcu dała za wygraną... pozornie. Zmieniła taktykę. Postanowiła nas wziąć "sposobem", w rezultacie czego do dziś co weekend "gramy w podchody". Wygląda to tak: siadamy, Kulka wchodzi na stół w najdalszym jego kącie i też siada. :mrgreen: Siedzi i patrzy ("Ja tylko patrzę. Tak sobie, od niechcenia. Zawsze to ciekawe" :wink: ). Jeśli sie na nią nie zwraca uwagi, po około 5 minutach zaczyna się delikatnie rozpłaszczać. Rozpłaszcza się i rozpłaszcza, aż na stole leży koci placuszek. I patrzy, i mordeczka zaczyna się znacząco poruszać - drżą wąsiki, wznosi się i opada nosek. O! Coś poczuła. Będzie jazda, więc trzeba wzmóc czujność i obserwować najeźdźcę. :wink: Kulkensonik w dalszym ciągu nic nie robi, ale ... powolutku, centymetr po centymetrze zaczyna się przesuwać w kierunku "wybranej ofiary" (np, talerza z szynką). Jeśli wtedy na nią spojrzeć, czy ręką dać znak, żeby odeszła - cofa się i demonstracyjnie zaczyna patrzeć w okno z miną :"Ale o co wam chodzi? Przecież ja obserwuję zmiany pogodowe. Co mnie obchodzi wasza zgniła szynka. Co za nerwowi ludzie. I zupełnie niepotrzebnie" (i tu prawie foch). Kiedy tylko zauważy, że sprawa "przyschła", cała zabawa zaczyna się od nowa, aż do momentu, kiedy ktoś się zagada (uwielbiamy gadać przy jedzeniu. Wiem, ze to brzydko, ale co poradzić - lubimy i już). Wtedy rozpłaszczona już Kuleczka delikatnie wysuwa jedna łapkę. Powoli... powolutku... po milimetrze... łapeczka robi się coraz dłuższa, i dłuższa... żeby na końcu wysunął się ... jeden pazurasek. Pazurasek bezszelestnie dotyka talerza, przesuwa się po nim... ledwie zahacza plasterek i... zaczyna go równie powolutku ... ciągnąć. Reszta jest milczeniem z należną dozą dystynkcji (żadnych łapczywych ruchów).
Dodam tylko, ze nasze pokemony nie są dokarmiane ludzkim jedzeniem. Opisana scena to zapis swego rodzaju "doświadczenia" - byliśmy ciekawi jak zakończą się te podchody, bo nigdy wcześniej nie daliśmy się Kulce "wykazać" i zaprezentować nam "grand finale".
Glusik w tej materii jest o wiele bardziej zdystansowany, co może dziwić biorąc pod uwagę jego rozmiary - nie ładuje się na stół, a jedynie leży pod nim i obserwuje wysiłki koleżanki, uznają widocznie, że jakby co, to mu streści. Owszem, ukradł kiedyś ciastko z lukrem,ale zrobił to zupełnie bez klasy :evil: . Wystarczyła chwila nieuwagi, jedno niepotrzebne odwrócenie głowy, a Gluś wpadł jak Pershing, capnął ciastko i jednym skokiem znalazł się na podłodze. Zanim ktokolwiek zdążył się zorientować, Pan Rozkoszniak rozbebłał ciacho, pochłonął wierzch (ze szczególnym uwzględnieniem lukru) i ... poszedł sobie.
I tak to sobie żyjemy ... w ciągłym zagrożeniu. :mrgreen:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 21, 2010 21:30 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Lubie Kulke! :lol:
Ostatnio edytowano Pon cze 21, 2010 21:30 przez Birfanka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon cze 21, 2010 21:30 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Piękna opowiesc :) U mnie kotki nauczone kultury nie podjadaja ze stolu jedzenia dwunogich......z wyjatkiem Rysia ,ktory hmmmmm kocha sie w serkach waniliowych i smietanie z moich truskawek,wyjada Gapce salceson z ulubionego sklepu......do tego brat go nauczyl jesc z reki :roll: :wink:

Ja pracuje nad kulturalnym zachowaniem Rysia i poza tym ,ze obwachuje.....to zazwyczaj juz wie ,ze jedzenie dwunoga nalezy do dwunoga....

......ale jesli pojawi sie serniczek,albo serek waniliowy :oops:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Barbasia, Blue i 229 gości