Darłowo ok.40 kotów-dobiliśmy 100 :) Zapraszam na nowy wątek

[kinia098]

Sterylka Staruszki jednak 100zł. 50 dokłada P.Jurek. Czyli jesteśmy 50zł do przodu
Dlatego dziś kupiłam kociakom 2kg Purinki Darling za 13zł

[kinia098]

....
Siwa okociła się.... A karmicielka nie chce uśpić małych Już nawet ja chciałam zrobić to za nią, ale nie ! Widziała na razie dwa i oby były tylko dwa, bo....
Okazało się, że małe Tęczy żyją... Szylka ma tylko jednego kociaka. To koteczka. Tamten drugi chyba nie żyje bo właścicielka piwnicy mówiła, że był malutki i chudziutki , a w dodatku śmierdzi tam niemiłosiernie. Koteczkę trzeba jak najszybciej stamtąd zabrać, bo widzę, że oczka zaczynają się jej robić zaczerwienione. Jest ogromna jak na swój wiek.
Nie wiem co robić. Nie mam już do tego sił... Żaden karmiciel nie chce mi pomóc, nawet jednego kociaka wziąć nie chcą na DT...
Dzwonić po mnie potrafią, jak kota trzeba łapać, ale jak ja o coś proszę, to już ciężko, wykręcanie się...

Czarna




Szylka


Buraska z Wałowej


Ma dziwne obtarcie na karku i uszka też takie dziwne


Siwa przy maluchach z Wałowej


Buraska, z kamienicy na Bogusława


Maluch Szylki.




Tęcza




I to, co mnie dziś najbardziej zszokowało. Widziałam 4. Jeśli szybko ich nie wezmę, zdziczeją... PROSZĘ WAS O JAKĄKOLWIEK POMOC W SZUKANIU DOMÓW !!!!!!!!!!!

[kinia098]

Teraz o maluchach coś jeszcze. Od Tęczy na pewno są 4; tri ( bardzo podobna do Malutkiej ), rudo-biały, burasek i szaro-biały. Są na dachu i nie mam jak wejść. Jeśli jednak coś się znajdzie, to znowu będą kombinować drabinę.
Kotka od Szylki to jakiś zamuł Nawet na mnie nie zasyczała, nie prychnęła, nie drapnęła Bała się tylko troszkę. Wydaje mi się, że będzie miała ciut dłuższy włos. Drugiego maluszka nie znalazłam Na dniach na bank bierzemy się tam za sprzątanie. Ta kobieta chce to sama sprzątać, a ona już trochę starsza Mówiła, że się wstydzi, żeby ktoś jej ten bałagan sprzątał Ale wezmę siostrę, to tam posprzątamy. My młode jeszcze, to kobita nie będzie się tam męczyć.

Ja mogę brać maluchy do babci, po dwa. Niestety do klatki po królikach.... Nie mam gdzie indziej ich upchnąć. Ale najpierw muszę mieć chociaż 90% pewność, że będą miały domeczki Dlatego proszę Was o pomoc w szukaniu dla nich domków. Najlepiej tu blisko, żeby nie było dużego kłopotu z dowozem.


Uff, jakie szczęście, że nie łapałam Tęczy.

[kinia098]

A, i nie wydaje się Wam, że ten maluch od Tęczy ( szaro-biały ) może będzie długowłosy? Chociaż Malutka też podobna była, a jest normalna. Tyle, że on ma spore pędzle na uszach, a ona nie miała.

[Karena]

Kinga, allegro im zrobię, oczywiście. Mogę też rozkleić ogłoszenia w zoologach na osiedlu. Niestety moje rodzinne DT się skończyły wraz z przybyciem Ryśka i Pikusia i w ten sposób pomóc już nie mogę.

[Patrycja26]

Siwa jest identyczna jak moja Miśka Jeżeli będzie miała podobne do siebie maluchy to mam na takiego kociaka chętną osobę . To ciotka mojego męża , zakochana w mojej kocicy Więc Kinia obserwuj maluchy Siwej i daj znać ...
Trzymaj się ciepło dziewczyno !

[kinia098]

Siwa jest identyczna jak moja Miśka Jeżeli będzie miała podobne do siebie maluchy to mam na takiego kociaka chętną osobę . To ciotka mojego męża , zakochana w mojej kocicy Więc Kinia obserwuj maluchy Siwej i daj znać ...
Trzymaj się ciepło dziewczyno !

Będę obserwować. Jak nie tu, to możliwe, że w Darłówku się pojawią, bo kocury syjamy grasują,a kotki mają brzuchy jak balony. Zaraz z resztą wszystko opiszę.

Kinga, allegro im zrobię, oczywiście. Mogę też rozkleić ogłoszenia w zoologach na osiedlu. Niestety moje rodzinne DT się skończyły wraz z przybyciem Ryśka i Pikusia i w ten sposób pomóc już nie mogę.

Wiem, wiem, że Twój tata i mama nie dadzą już rady, bo mają koty. U mnie też strasznie ciężko jakiegoś przepchnąć na DT

Wszystkie możliwe ogłoszenia się przydadzą. Dziękuję

Dzięki dziewczyny

A tymczasem...kolejne małe.

[kinia098]

Dziś kolejny telefon....

3 dorosłe koty na działkach ( 2 kocice i 1 kocur ) + 6 małych.... Dzisiaj były tylko 3: czarnuch, burasek i pingwinek. Nie wiemy gdzie reszta Te są od burej kotki. Jeden jeszcze jest u sąsiadów, nie wiem jaki, od łaciatej kotki. Trzeba będzie sterylizować... Mam 50zł od karmicielki. Na razie one mogą jeszcze poczekać, bo karmią małe. W Darłówku są o wiele pilniejsze. Te z dziełek, a szczególnie buraska, są jakby chore. Buraska ma strasznie zabrudzone uszy. Są takie w pół dzikie. Przydałaby się ciut lepsza karma, bo ich karmicielka kupuje im karmę z Netto Ale karmi co dzień !






















Darłówko- M A S A K R A !!!!!!!!!!!! Kotki mają brzuchy jak balony. Są minimum 2. Toffika i Birmy z falochronu nie widziałam. Nie było ich. I chyba biorę się za Darłówko, żeby one mi się nie pokociły. Te kotki na razie mają małe, także można trochę jeszcze poczekać. Ale skąd brać kasę, skąd !?!?!? Już znowu pomyślałam o allegro cegiełkowym i na konto TOZ Koszalin. Ale nie wiem, czy to pójdzie, bo my z Darłowa :/

[kinia098]

Mona

[kinia098]

Karena, narobię ładnych fotek i wtedy allegro, ogłoszenia po sklepach itp. Ja nie wiem, czy jest sens wywieszać u mnie w Darłowie...

Dziewczyny, które brać pierwsze ? Te na działkach też mogą dziczeć. Nie dały mi się w ogóle pogłaskać i podejść bliżej. Wszystkie można już brać, bo jedzą same. Trudno. Mają miesiąc- trzeba brać, bo zdziczeją
Doradźcie mi, które najpierw? Rudego i tri? Rudego i puchatego? A może tą od Szylki, bo tam straszne warunki Nie wiem, nie wiem

[kinia098]

Na działkach jest cała szóstka maluchów.

[biamila]

Aż się serce kraja jak patrzę na te maluszki....nie można ich gdzieś umieścić na tymczasie???

[kinia098]

Aż się serce kraja jak patrzę na te maluszki....nie można ich gdzieś umieścić na tymczasie???

U mnie strasznie ciężko jakiegoś kota przepchnąć na DT A karmiciele nie wezmą...

[kinia098]

Bazarek: viewtopic.php?f=20&t=113090

[biamila]

Aż się serce kraja jak patrzę na te maluszki....nie można ich gdzieś umieścić na tymczasie???

U mnie strasznie ciężko jakiegoś kota przepchnąć na DT A karmiciele nie wezmą...

One są piękne, właśnie w tym tygodniu wyadoptowuje taką parkę jak na zdjęciu burasia i rudziak....a ten mały pingwinek, czy ten lekko puchaty też mają szanse na dobry dom. Mieszkam kawał drogi od ciebie, a na dodatek mój rezydent Gruń mi choruje na pęcherz inaczej bym je brała na tymczas...