Lilutkowo to my.I tymczasy. Maksiu ma nowotwór, Lili astmę:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 17, 2010 11:58 Re: Moje koty...z Alusią lepiej.......znalazłam maleńtaska:(

zuzia96 pisze: Ale trwamy wspólnie w miłości, w tym co jest Alusi do życia najbardziej potrzebne :love:


i to najważniejsze :D :ok:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 17, 2010 19:34 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Zuziu , Alusiu , wszystkiego najlepszego z okazji tak fajnej rocznicy :dance2: :torte: :dance2:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt cze 18, 2010 10:05 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Wszystkiego najlepszego dla Alusi i całej Rodzinki :D
Moc mizianek od ciotki Ani :1luvu:

Zuziu, jeśli planujesz robić olejek na rany, to właśnie kwitnie dziurawiec :D
Tu przepis dla przypomnienia: viewtopic.php?f=13&t=99701&p=4904692&hilit=Andzelika#p4904692
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt cze 18, 2010 21:18 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Amika6 pisze:Wszystkiego najlepszego dla Alusi i całej Rodzinki :D
Moc mizianek od ciotki Ani :1luvu:

Zuziu, jeśli planujesz robić olejek na rany, to właśnie kwitnie dziurawiec :D
Tu przepis dla przypomnienia: viewtopic.php?f=13&t=99701&p=4904692&hilit=Andzelika#p4904692

Planuję :!: :!:

Dobrze że mi przypomniałaś, bo coś mi się ubzdurało, że dziurawiec kwitnie w lipcu i przymierzałam się do lipca :oops:

Zaraz dzisiaj poszłam na łąkę i przytargałam do domu coś, co wg mnie jest dziurawcem, a sąsiadla twierdzi, że to nie dziurawiec :ryk:
Amiko, odbierz pw i wypowiedz się na ten temat :ryk:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt cze 18, 2010 21:39 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

W oczekiwaniu na werdykt głównego specjalisty od olejku na rany :D pokażemy, kto był najbardziej zainteresowany pięknym bukietem :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

Czy to dziurawiec, to się okaże :ryk: ale bukiet i tak piękny :1luvu:

A Feluś wygląda jakby był synkeim Liluni, taki jest do niej podobny, że czasami ich mylę :ryk:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob cze 19, 2010 9:37 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Feluś prawdziwa gwiazda :1luvu:
Bukiet niestety nie z dziurawca :twisted:

Gałązki dziurawca, tylko bez kwiatow, bo właśnie je obskubałam :D
Obrazek Obrazek

Tak mój bukiet będzie wyglądać jutro (to zdjęcie ubiegłoroczne)

Obrazek

Najlepiej oglądać po powiększeniu obrazu (lupa pod zdjęciem)


Edit:
Zuziu, nie wiem czy z IS już widzisz zdjęcia, więc na wszelki wypadek zrobiłam album na Fotosiku
http://amika6.fotosik.pl/albumy/768213.html (też można powiększać do rozmiaru 2592 x 1944)
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob cze 19, 2010 21:54 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Widzę, widzę już zdjęcia z IS :P wydrukuję sobie w pracy i na poszukiwanie dziurawca wyruszę z dokumentacją :P


A tymczasem muszę to pokazać :lol: :lol: bo to bardzo rzadki widok :ryk:
cioteczki siedzą zgodnie 8O na jednym krześle 8O zwarte i gotowe do...wychowywania maleńtaska, co by im po głowach nie latał :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 04, 2010 9:04 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Zuziu , Alusiu , Maksiu , Lilutku , Felusiu co słychać w pięknym świecie ? 8)

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 04, 2010 22:36 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

bubor pisze:Zuziu , Alusiu , Maksiu , Lilutku , Felusiu co słychać w pięknym świecie ? 8)

Jak wymieniłeś buborku tak wszystkich po kolei, to mi się skojarzyła litania do wsz.świętych :ryk: :ryk:

Otóż w "pięknym świecie" wszystko w porządku, koty dokazują, oczywiście prym wiedzie Feluś, a jakżeby inaczej :D Wczoraj jak wróciłam z urlopu, to była niezła demolka w domu, chociaż ciocia Krysia nakazała im utrzymanie porządku przynajmniej na mój powrót. Ale jak weszłam do domu, to mieszkanie wyglądało tak, jakby przeszło przez nie tornado :evil: oczywiście największy udział w kocim tornado miał Felusiek, a któżby inny? :ryk:

I jeszcze dodatkowo koty dobrały się do reklamówki, w której były próbki suchej karmy (głównie dla Alusi, których ona nie chce jeść, a powinna) i wyżarły kilka z nich, a dowody rozdartych pustych torebek leżały na stole. Reklamówka oczywiście była schowana przed kotami w szafie, ale białasek Maksiu potrafi odsunąć drzwi przesuwne od szafy trzydrzwiowej :evil: (wcale nie lekkie! :twisted: ), a potem to już cała trójca (oprócz Alusi, bo ona nie bierze udziału w takich imprezach) miała używanie, aż ciocia Krysia proceder odkryła, bo co i rusz znajdowała rozdarte torebki i w końcu reklamówkę schowała w łazience, gdzie drzwi są zamykane i na moje szczęście żaden kot nie nabył jeszcze umiejetności ich otwierania.

Mam nowe fotki, ale wstawię jutro, bo coś mi się podziało z fotosikiem :(
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 05, 2010 16:33 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Zatem czekamy na fotorelację z tego całego zamieszania 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lip 05, 2010 21:10 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

Fotorelacja nie jest z przebiegu kociego tornado w domu, bo świadkiem tego nie byłam, a oglądałam tylko skutki jego przejścia :evil:
Fotorelacja jest tak sobie :lol: prezentuje się głównie Lilutek, bo tak mało ostatnio o niej było wieści :oops: ale Lilunia czuje się dobrze, radzi sobie świetnie, czasami aż zbyt świetnie, zwłaszcza jak wskakuje na stół prosto z podłogi po to, by skończyć Alusiową porcję jedzonka :twisted:
Lilutek jest bardzo pogodną, szczęśliwą, SUPER koteczką :love:

Lilutek na parapecie :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Feluś się czai, też chce na parapet :D
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 05, 2010 21:16 Re: Moje koty...Alusia - już trzy lata jeteśmy razem :):)

za czym kolejka ta stoi? :D
Obrazek
ja też chcę do kolejki :D
Obrazek
eee, nic nie dają, to idę spać :roll:
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 05, 2010 21:37 Re: Moje koty...wieści od Lilutka, fotorelacja str.39 :):)

Dopiero teraz zauważyłem jakie Feluś ma fajne podkolanówki :1luvu:
A Alusia gdzie się podziała ? 8)

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lip 05, 2010 21:50 Re: Moje koty...wieści od Lilutka, fotorelacja str.39 :):)

Alusia raczej nie bierze udziału w harcach kotów, Alusia jest ponad ...właściwie to ona wiecznie śpi. Ostatnio zakumplowała z Lilutkiem, tzn. razem zgodnie śpią na jednym krześle :lol: Zwykle jest tak, że Lilutek siedzi na krześle, na którym Alusia też ma ochotę spocząć, Alusia wskakuje, Lilutek posuwa się troszkę i śpią razem :D :D
Obrazek Obrazek
no chyba że zrobi się odrobinę za ciasno, to Lilutek się przenosi obok :D
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lip 06, 2010 10:06 Re: Moje koty...wieści od Lilutka, fotorelacja str.39 :):)

Wiadomo, kobitki muszę się trzymać razem :D

Zdjęcia stołówkowe Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 276 gości