mahob pisze:miszelina pisze:A ja jutro zobaczę Srebka na żywo. I Królową dżungli.
I mam nadzieję, że w ogóle całe stadko!
Oj, to Ci zazdroszczę
Ja tez Ci zazdroszcze...
Wymiziaj ode mnie mojego boskiego Srebka

Krolowa Dzungli kroluje na moim pulpicie - pokazalam mamie zdjecie, powiedziala ze jak widzi tego kota to sie go boi...

Mama ostatnio powoli awansuje na wyzszy poziom kociolubnosci. Co mnie bardzo pozytywnie zaskakuje



Ale generalnie przemawia do kotow tonem lagodniejszym i podobaja sie jej ich pozycje na parapetach, nawet dokarmiala Felka kielbasa....

Pippi dzikuska nad dzikuski siedziala na wprost niej ostatnio i bardzo dlugo ja obserwowala, wogole nie zwiewajac ani nie bojac sie... Czyzby nadszedl czas oswojenia?
Ale zdjecie Havy wywolalo wczoraj dluga fajna rozmowe na temat kotow, traktowania kotow i tego, z czym sie mozna w fundacji spotkac - pokazywalam mamie zdjecia Miko, polamanca, Romy, paru innych ciezkich przypadkow kocich. Jak tak dalej pojdzie to mama zostanie sama DT
