Adopcje Puchatkowa VI..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 18, 2010 21:26 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

ruda32 pisze:Nie sądzę ,żeby w takim stanie miał siłę ,żeby służyć za reproduktora.
Ludzi serca nie mają a raczej rozumu :(

Pewnie, ze nie, ale nie zawsze tak wyglądał i nie zawsze był taki schorowany.
Sądzę, że pan się nie odezwie .
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 18, 2010 21:58 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

No tak, musiałby spojrzeć na rachunki za leczenie i pobyt w lecznicy.... :evil:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt cze 18, 2010 22:37 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Zgłaszam kota, który potrzebuje DT. Ze względu na moją alergię na długą sierść odpadam jako potencjalny DT.

Zdjęcie: http://picasaweb.google.com/oladurda/Ko ... 0758729250 i tu: http://picasaweb.google.com/oladurda/Ko ... 8508980834
Płeć: samiec
Kastracja: NIE (trzeba go wykastrować)
Wiek: młodzież
Miasto: Warszawa
Kontakt: fretkowo@gmail.com tel. 510 38 26 27 - proszę się odezwać a skieruję do osoby, która oddaje kota.

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Pt cze 18, 2010 23:03 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Pozwoliłam sobie wkleić zdjęcie bezpośrednio - śliczny biało-czarny kić w roli głównej na focie - do wzięcia :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 18, 2010 23:14 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Kiciol na żywo jeszcze piękniejszy, a do tego bardzo kochający pieszczoty, ja alergiczka mało się nie udusiłam jak mi tą kitą po nosie miział :) Koniecznie musiał siedzieć na kolanach ;)

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Pt cze 18, 2010 23:34 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

jaki piękny! wróżę mu bardzo szybko kochający domek :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 19, 2010 0:32 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

jaki podobny do mojego Mechatego 8O Ta biała końcówka ogonka :1luvu:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie cze 20, 2010 16:05 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Sprawa robi jest pilna, ja nie dam rady z 3 kotem na DT, mam jeszcze fretki. Nienawidzę takiego popędzania :(

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Nie cze 20, 2010 16:17 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

sisay pisze:No tak, musiałby spojrzeć na rachunki za leczenie i pobyt w lecznicy.... :evil:



Spojrzeć jak spojrzeć, ale zapłacić...
Wziął sobie pięknego kota a co zostało :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto cze 22, 2010 13:01 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Do adopcji lub na DT jest od zaraz kremowa persunia, znaleziona przez moją znajomą w krzakach.
Kicia jest dość chuda, ale nie zabiedzona.
Potrzebne będzie gruntowne przebadanie kici, bo wetka powiedziała, ze kot jest zdrowy a brak apetytu to ze stresu.
Śliczna jest. Z nieduzym noskiem.
Sierść w całkiem przyzwoitym ,jak na porzuconego persa, stanie.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto cze 22, 2010 19:12 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Przycupnę tu naszego pięknego tymczaska. Może ktoś nas wypatrzy!

Kocurek FURBA ma max. 2 lata.

Jeszcze przed kastracją (odbędzie się w najbliższym czasie). Kotek miał bardzo dobre wyniki ogólnych badań krwi. Odrobaczony 2 czerwca i odpchlony (tak na wszelki wypadek). Ma piękne (coraz piękniejsze) dłuższe futro i miodowe oczy!

Kotek charczy przy oddychaniu - mniej lub bardziej. Jest to następstwem kociego kataru. Jako tako nie przeszkadza mu to w życiu - ale dla zachowania stabilnego zdrowia wymaga znalezienia ciepłego, spokojnego kąta. Wrażliwy z powodu charczenia nabłonek może być bardziej podatny na powstawanie polipów lub nawet nowotworu (kiedyś...).
Możliwe, że będziemy wykonywać mu rhinoskopię - aby upewnić się, że nic mu w nosku nie urosło.

Furba bardzo potrzebuje swojego domku! Jest bardzo przymilnym kotem. Sporym i silnym, ale bardzo potrzebującym człowieka. Nie grymasi przy misce :) Nie lubi tylko jeździć samochodem... Furbuś niewiele uwagi poświęca innym kotom - bardziej potrzebuje człowieka (choć jego rozmiar może deprymować mniejsze koty). Niestety jest przyzwyczajony do wychodzenia na dwór - i może się tego w nowym domu domagać. Aby zachować stabilny stan jego zdrówka - musi koniecznie zostać kotkiem niewychodzącym (może za jakiś czas, w ciepłą pogodę, pod kontrolą...).

Szukamy mu domku, gdzie nowy właściciel będzie mógł poświecić mu sporo uwagi, o którą kotek ciągle się dopomina i czule patrzy w oczy. Nie odstępuje na krok. Nie sprawia wrażenia jakby potrzebował do szczęścia innych zwierzaków - dlatego domek może być niezakocony, ale taki, gdzie Furba nie musiałby przebywać wiele godzin sam, bo będzie tęsknił i płakał. To taki wielki kot - który zachwyca wyglądem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękujemy za uwagę :)
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 23, 2010 7:08 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

piękny.....
Serniczek
 

Post » Pt cze 25, 2010 16:45 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Śliczny i taki hi hi hi - uśmiechnięty :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 25, 2010 16:57 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Puchatkowo bardzo dziękuje za wpłaty:
- Sis z bazarku od Płata
- jolciaa113
- Sis z bazarku

Dzięki :1luvu:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 27, 2010 18:05 Re: Adopcje Puchatkowa VI..

Obrazek

To znowu my :( Nasz temat: viewtopic.php?f=13&t=113378

Kota udało mi się wykastrować i wyadoptować bezpośrednio z kliniki, z chętną osobą wpierw się kilkakrotnie spotkałam, więc wszystko było dogadane. Specjalnie kastrowałam Kocurka na cito! W sobotę przywiozłam Kocurka, a dziś rano (niedziela) o 7 RANO! kot był z powrotem u mnie pod blokiem. Jestem zrozpaczona :cry: :cry:
Błagam pomóżcie szukać domku!

Płeć: samiec
Kastracja: TAK - w sobotę został wykastrowany ;)
Wiek: młodzież

Kontakt: fretkowo@gmail.com
tel. 510 38 26 27

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości