Re: Moje kocistosci - wpadka

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 17, 2010 20:37 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Może. Oby.
Na razie dostała kroplówkę, rozgrzewam ją, nakarmię...
I będziemy czekać :(
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 18, 2010 0:27 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Bo to juz niestety taki wiek i taki stan, że wszystko jest czekaniem :(
Ale czasem wola życia zwycięża i mam nadzieję, że u księżniczki też tak będzie :ok:
Burania :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 7:39 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Jak dzisiaj Księżniczka?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 18, 2010 21:06 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Nadal słaba. Mam wrażenie, że albo coś zaczyna ją boleć, albo zaczęła się irytować swoim stanem - wymaga, by ciągle przy niej być i głaskać. :( Ugryzła się w wargę, i teraz na domiar złego, co rusz krwawi z pyszczka :(
łapki zimne i bezwładne, mimo masażu i ogrzewania, temperatura ciała 36'C
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 18, 2010 21:49 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

:(

Jednak z nadzieją na lepsze :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 18, 2010 22:20 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Dziękuję.
Mama prawie cały czas przy niej siedzi. Księżniczkę to uspokaja. Mruczy i wtula łepek w dłoń..
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 18, 2010 22:42 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Ta obniżona temperatura mnie martwi :(
Ale kciuki trzymam mocno i mam nadzieję, że się Księżniczce poprawi
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 19, 2010 9:03 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Kciuki trzymam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 19, 2010 19:05 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Dziś się trochę podniosłą, choć nadal, bo ma 37'C, jest za niska. Mam wrażenie, że ona po prostu jest słaba :(
Krwawienie ustało po cyklonaminie, dostała jeszcze dodatkowo przeciwbólowe.
Śpi teraz.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 19, 2010 23:11 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Księżniczka bardzo niespokojna. :(
Łudzę się, że to po lekach głód się obudził, nie ból :(
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 20, 2010 10:02 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

I jak Księżniczka? Mam nadzieję, że to jednak był głód :ok:
Teraz to ona chyba seniorka miau?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 21, 2010 19:31 Re: Moje kocistosci - Księżniczka - kciuki proszę... s.26-27

Przepraszam, wczorajszy dzień był dla mnie zbyt zajęty, bym miała czas włączyć kompa.

Księżniczka dziś odeszła za Tęczowy Most.
Wczoraj był bardzo zły dzień - rano, po nieprzespanej nocy, środek przeciwbólowy trochę pomógł. Potem po południu, po kroplówce, znów zaczęła się niepokoić. Mama wieczorem zabrała ją na jeszcze jedną porcję środka przeciwbólowego, ale już nie pomagał. Księżniczka przepłakała całą noc, nie pomagało już ani ogrzewanie, ani masowanie i głaskanie :( Nad ranem zaczęła gryźć na oślep posłanie i samą siebie - krwawiła z kolejnych ran w pyszczku :(
Mama zdecydowała, że nie ma sensu męczyć ją dłużej :( Zasnęła jej na rękach...
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 19:53 Re: Moje kocistosci - Księżniczka [']

Strasznie mi przykro :cry: Ty wiesz...
Przytulam Siean

Księżniczko, śliczna burasko, już zdrowa i w formie spotkasz tam Dracula i innych
Śpij spokojnie koteńko [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 21, 2010 20:05 Re: Moje kocistosci - Księżniczka [']

Dziękuję...

Z Księżniczką odeszła całą historia naszego domu. Ona pojawiła się u nas jako trzeci kot. Skrzat, czarny książę, był pierwszy w 1991r. latem. Mruczek przyszedł, a właściwie przyniosłam go jesienią 1992. A Księżniczkę złapałam na działce na początku zimy 1993 - wielkookiego, burego podrostka. Nie pamiętam, jaki był powód, że się zdecydowaliśmy na trzeciego kota, ale za to doskonale pamiętam, że zanim umieściłam ją w torbie (bo nie dysponowałam wtedy transportówką), przerobiła mi dłonie na befsztyk siekany.
I tak już zostało - oswoiła się szybko, ale nigdy nie polubiła brania na ręce. Mogła spać na poduszce czy pod kołdrą, wskakiwała na ramię, ale zawsze, gdy się ją próbowało podnieść, protestowała głośno.
Za Tęczowym Mostem są jej koci przyjaciele - Skrzat, Bis, Buba, z którą rywalizowała i z którą spały razem zwinięte w jeden bury kłębek. Jest Dudu - pies, którego polubiła na tyle, by się przy nim układać. I Misiek, nasz pierwszy pies, któremu koty zrzucały ciastka ze stołu wprost do pyska.
Nie ma już u mnie kotów z czasu, gdy żyła babcia...

Smutno... A jednocześnie, taka paradoksalna ulga. Że jest już wolna od bezwładnego ciała, od bólu. :(

Biegaj i baw się Księżniczko. Do zobaczenia!
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 21, 2010 20:35 Re: Moje kocistosci - Księżniczka [']

Smutne to bardzo :cry:

Wiem, że nie było dobrze i właściwie nie można się było spodziewać niczego dobrego - a jednak w człowieku zawsze tkwi ta irracjonalna nadzieja, że może jednak...

Przykro mi Siean.

Żegnaj Księżniczko. Zielonych łąk pod łapkami po tamtej stronie mostu życzę...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości