Zapraszam do kolejnej -6 już części dziejów naszych i naszego wspaniałego kotka Rudiego. Dla niewtajemniczonych - krótka nasza historia. W marcu ub.r. Rudi trafił do schroniska w Katowicach z interwencji ulicznej. W schronie postanowił....umrzeć.....nic nie jadł i już. Uratowała go stamtąd dziewczyna o wielkim sercu - forumowa Pomponmama i dała Rudiemu DT. A my właśnie szukaliśmy czworonożnego przyjaciela i tak trafiliśmy na miau.pl No i zakochaliśmy się w tym pięknym, potężnym rudzielcu Ola pozwoliła nam go adoptować, choć mieszkamy na drugim końcu Polski, zaufała nam - dziękujemy Rudiś jest z nami od 28 marca 2009. Rudi ma około 3 lat i waży ok 8000g. Jest bystry, miły i przekochany A tu link do poprzedniej części: viewtopic.php?f=1&t=108478
Ostatnio edytowano Sob sty 01, 2011 23:10 przez shira3, łącznie edytowano 12 razy