M/E:2 buraski 3,5mca+2 ślepaczki 3mce PILNIE DS,dt wyjeżdza!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 17, 2010 15:33 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

Never pisze:
Never pisze:
Never pisze:ona pilnie szuka dt!

Obrazek


podrzucę! kotka dziś jedzie do lecznicy, będzie tam maks. 10 dni, a co potem?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw cze 17, 2010 20:40 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

trzymamy kciuki!

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 18, 2010 12:13 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

Wczoraj wypuściłam dzikuska, zawiozłam srebrną koteczkę do lecznicy. jest przekochana, w ogóle nie okazuje agresji. mieliśmy wypadek, autobus kogos potrącił, wstrząs był tak duży, ze trasnporter sie otworzył i kotka uciekla- bez problemu ktos obcy zlapał ją na ręce.
dzis złapałam i zawiozłam do lecznicy kolejną kotkę na sterylkę. ale ona wróci po zabiegu na wolność, czekam tylko na potwerdzenie przez wetów ze nie jest karmiąca - z wyglądu nie, ale mają potwierdzić...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon cze 21, 2010 10:05 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

małego nie ma...
a jego braci muszę pilnie zabrać z lecznicy, a nie mam gdzie ich umieścić. Są już oswojeni...

Bura koteczka miała usg, nie wykazało czy miala sterylkę, czy nie... W innej sytuacji zabrałabym ją do dr Marcińskiego, ten by wiedział, ale nie mam pieniędzy na tą wizytę, nie mam też co zrobic z kotką... więc zostanie dziś otworzona, jesli na brzuszku nie będzie blizny. Strasznie mi żle z tym i bardzo przykro, nie sądziłam, ze do tego dojdzie, ale nie mam wyjścia :( Koteczka ma ujemne testy.

Na Esperanto jest znów ta ciężarówka, była wczoraj przy klatce ale nie weszła do niej, a potem już tylko uciekała. Czy ktoś mógłby pomóc w łapaniu? moze ktoś ma podbierak na długim drążku? ona do klatki raczej nie wiedzie już... Biedna, ledwo chodzi....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon cze 21, 2010 12:57 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

Never pisze:Bura koteczka miała usg, nie wykazało czy miala sterylkę, czy nie... W innej sytuacji zabrałabym ją do dr Marcińskiego, ten by wiedział, (...)

Niekoniecznie, zdrową macicę i jajniki bardzo trudno dojrzeć na usg, a Marciński co najmniej u jednej kotki nie zobaczył (u Maryli). Więc nie stresuj się tym tak, jak nie ma wyjścia, trzeba kotkę otworzyć.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 21, 2010 15:08 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

Dostałam przed chwilą anonimowy telefon 228380880 - babsko nie chciało powiedziec skąd ma mój nr, natomiast oświadczyło, zę mam zabrać koty z Miłej 25, inaczej ludzie je zabiją :roll:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon cze 21, 2010 16:41 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

:conf: :conf: :conf: :conf:
To zapewne jedna z zyczliwych katoliczek.... niestety nie watpie, ze ludzie moga to zrobic.. to takie "poludzku"..
Ile tam jest teraz kotkow?
Czy te oczy chore, to moze byc efekt podtrucia przez zyczliwych ??

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto cze 22, 2010 1:09 Re: ZAGINĄŁ Slepaczek/ZNALEZIONO kotkęMiła25i29 - POMOCY!!! s.9

Never pisze:Na Esperanto jest znów ta ciężarówka, była wczoraj przy klatce ale nie weszła do niej, a potem już tylko uciekała. Czy ktoś mógłby pomóc w łapaniu? moze ktoś ma podbierak na długim drążku? ona do klatki raczej nie wiedzie już... Biedna, ledwo chodzi....


jak będę miała czas (środa, piątek, poniedziałek), to mogę pomóc, niestety podbieraka nie mam... tak sobie myślę (o tej porze i tuż przed obroną mogę wydawać z siebie głupoty, ale zaryzykuję), że skoro była łapana do mercedesa, może warto spróbować ze zwykłą klatką, taką jak z Zametu? Może ona jej się źle nie kojarzy?

wszystkie rozsądne pomysły BARDZO mile widziane !

a ta "miła" pani to przypadkiem nie nasza ulubienica o ksywie na Sz.? :twisted: karmicielka z Esperanto twierdziła, że wyciągnęła od niej wszystkie jej dane nie podając nawet imienia, nie chcę nikogo oskarżać, ale nie zdziwiłabym się, gdyby i Twój nr od niej wyciągnęła...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto cze 22, 2010 9:13 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

Rany, nie wiem kto to jest Sz.... :oops:
Babsko ktore do mnie dzowniło jest z Miłej.
Cięzarówka do małęj klatki nie chce wchodzić, poza tym ona się kurna zamyka przy potrząśnięciu, a koty nią trząchają :? jakbyś mogła pomóc, byłoby super. Jest jeszcze do złapania oprócz ciężarówki kot - gwałciciel bury z zajęczą wargą, jest jeszcze jeden czarmy kocurek, 3 czarne kotki, z czego jeda z cyckami - ale to moze być matka maluchów ktore zabrałam do lecznicy, pcha się do klatki jak cholera ale nie chcę jej jeszcze łapać - tak na wszelki wypadek.

Na Miłej - nie wiem ile jest kotów.... w piwnicy widziałam 3, ale w oklicy lata mnóstwo burasów, jednego widziałam z naciętym plasko uchem, reszta bez znaczeń. Będę miala na weekend jeszcze 2 klatki, czyli w sumie 3 klatki-łapki, ale te małe niesteety. POdbierak bardzo by się przydał, ale taki z długa rączką.
A sprawę tego babsztyla ktory do mnie dzwonił zgłoszę do Wydziału i chyba na policję :roll:

Edti: a , wiem już co to sz :twisted: nie, to nie ona, to nie ta osoba.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto cze 22, 2010 9:18 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

a przed chwilą miałam telefon kolejny -pani chce kociaka dla znajomej na wsi, chce go dzisiaj zawieżć. I wielkie zdziwnienie, ze ja chcę rozmawiać z ta koleżanką - przecież ona i tak nie przyjedzie do w-wy, a już nie przyjęcia ze ja nie mogę dziś wydac kociaka - bo przeciez pani dziś jedzie, to go moze zabrac :? wszystkim sie kurna wydaje chyba, ze ja mam kocią farmę - pani zabierze te koty natychmiast, pani da mi kociaka, pani idzie teraz lapać..... :evil: :evil: :evil:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto cze 22, 2010 9:32 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

Never, "cichojta", bez nerw. Damy rade. Musimy dac. Moje dwoje rak do pomocy czasowej juz w piatek. Babsztyla trzeba zglosic na policje. Napisze Ci na PW, co wymyslilam. Jeszcze dzisiaj.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto cze 22, 2010 9:45 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

W pt ma byc lapanka na Nowolipkach 8) Ale moze się podzielimy robota, dziewczyny tam, a my na Miłej? ja jutro będę ogranizowała mijesca w lecznicach 8)

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto cze 22, 2010 15:03 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

mam gorąca prośbę: czy ktoś mógłby zrobic ogłoszenia koteczce z Miłej? za parę dni będzie do zabrania, a nie mam co z nią zrobić :(
Nikt nie chce jej dac dt....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto cze 22, 2010 15:18 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

Never pisze:mam gorąca prośbę: czy ktoś mógłby zrobic ogłoszenia koteczce z Miłej? za parę dni będzie do zabrania, a nie mam co z nią zrobić :(
Nikt nie chce jej dac dt....


Dowiedziałam się przed chwilą, ze ta koteczka bęzie dzisiaj sterylizowana. Podobnie jak dzika czarna. Czarny kocur po kastracji nadal ma biegunkę, więc żadna klatka się nie zwalnia.
Jeden z czarnych ślepaczków, ten najmniejszy, ktory sam nie jadł umarł dzisiaj nad ranem :(
tak mi żle....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto cze 22, 2010 16:19 Re: Miła25: 'zabierzcie koty, inaczej ludzie je zabiją'..

:cry: to straszne. Też bardzo mi przykro. Ale walczyłaś, dałaś mu szansę. To najważniejsze. Niech maluszek śpi w pokoju.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], squid i 111 gości