Mała Dzikuska pisze:I będzie coraz słodsza...![]()
![]()
Ona bardzo do Coco podobna. A Coco ma teraz z nami utrapienie. Odkąd się daje miziać i brać na ręce, trudno się jej oprzeć i przejść obok niej obojętnie. Z Delką pewnie tak samo.
Na zdjeciach widać jakie ma aksamitne futerko. Chciałoby się w nie wtulić...![]()
![]()
Mi się od początku wydawało, że ona do Coco podobna, tylko jej ten dymek nie wychodzi

A futerko ma bardzo aksamitne, przynajmniej dopóki się nie wyliże do stanu mokrej szmatki

I ma ze mną to samo - trudno przejść obok i nie pomaltretować okruszka - bo ona ciągle w porównaniu z dużymi taki okruszek malutki

