S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo:(, za dużo:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 17, 2010 10:13 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

fajnie,że tyle was przyjdzie :wink:

Boena-jego trzeba chyba złapac i ewentualnie gdzies indziej wypuscić-sama nie wiem
faktycznie chyba na łapkę.
Szok-tyle kotów i szczur se zyje :roll:

mika xx- koty jak najbardziej moga upolowac sobie rybke niestety.
Wiem, bo znajomych kot tak robi w ich własnym oczku.
ale kompletnie nie jest to regułą i twój mogł nie złowić.
Faktycznie zarządaj dowodu w postaci zdjecia i zgłos pogrózki na policje i ich o tym poinformuj.
Ech swoja drogą, moze da sie jakos to oczko zabezpieczyć :roll:
sama nie wiem

...a w schronisku.............

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
nowe koty
:(

są dwa małe kloniki tymczasików u Liwii_
rudy i biało rudy kociak, gdzieś 7 tyg, całe szczęscie juz samodzielne
ale strasznie zabidzone, brudne, łobklejone koopą, jednemu kropiłam oczka, bo ciut były sklejone
Apetyty jak smoki, na odległość fuczą na ludzia, w rękach są juz spokojne


i jest nowa mama czarna, młodzizna, oswojona
z 3 gdzies dwu tyg kociakami

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

i mam zgłoszone kolejne chyba 10 kociaków, ktore gdzies tam szukaja domów, ktos probuje je uratowac
wymiekam
juz mi sie miesza

dzis jakby wrzuciłam do głowy kolejne kilkanascie kotów
helpunku :|
bo ostatnio mam tak ciągle
nie jestem w stanie tego ogarnąć i wszystkim pomóc
ciagle odmawiam pomocy i czuję sie z tym okropnie,jak ostatnia świnia :cry:
schronisko znów pełne na maxa

Gustaw siła rzeczy juz musiał trafic na kociarnie-troche sie boi

Kicia natomiast trafiła na leczenie do klatki, strasznie sie dławi, harczy
dostała leki i na szczęscie w klatce zjadła ciutek chrupek mimo ciagłego odruchu wymiotnego.
Na kociarni w stresie nie wyleczyłaby sie na bank
ona powinna znależć dom :(
nie poradzi sobie

tak samo zresztą Mefisto-który dzis przy mnie nic nie zjadł

Alex podziobał troszeńkę

No i naprawde mega ratunku potrzebują Nosek i Sita
te koty chyba faktycznie były maltretowane
ich obraz moznaby w encyklopedii dawać pod hasłem -strach paralizujący
Założe im chyba wątek, ale wieczorem
choc nie wiem skad wytrzasnac dla nich tymczas czy jakąś inną szansę
matko-to takie widac ,że psychicznie skrzywdzone kocie istotki
az mi sie płakać chce
im trzeba przywrócic pewność siebie-nie wiem jak

Ziemniaczkowi nawciskałam troche conwa strzykawką-to młodziutka kicia, ząbki drobniutkie, bielutkie-i juz tyle przesżła

Biedronek, Ignac, Tygrys i Karol nawiały na 2 częsc
są tam max zadowolone z siebie
Biedronek po kolei zaliczał każdy drewniany słup do samej góry

domy znalazły trzy koty
mała córka Saby
kicia bura z ruda nóżką
i znalazł sie własciciel czarnej Erynii

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 10:35 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Boenko, pytałam rodziców (lekarze) i musisz iść na pogotowie czy gdzieś, gdzie jest służba zdrowia - konieczna jest szczepionka przeciw wściekliźnie. Pewnie zostaniesz po nią skierowana do szpitala w Bytomiu (?, chyba, na pewno na "b" ;) ) lub załatwisz sprawę na miejscu. :ok:

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Czw cze 17, 2010 10:50 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Kiedys mnie ugryzl szczur , dosc mocno, lata sie krew. ale nie pojechalam nigdzie, zasdnych szczepionek nie bralam i nic mi nie bylo. Aczkolwiek moze faktycznie lepiej wziac te szczepionke , tak na wszelki wypadek

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 11:05 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Cześć wszystkim :)

niestety i dziś nie mogę odwiedzić kociaków w schronisku. Jestem nadal na Podkarpaciu. Mała, uściskaj wszystkie kocięta ode mnie, strasznie mi ich brakuje. W schronisku pojawię się dopiero w przyszłym tygodniu.

Aga_Marlena

 
Posty: 234
Od: Sob maja 29, 2010 19:10
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Czw cze 17, 2010 12:40 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

nowe
MALIK- 228 / 10
porcelanopwy, cudny delikatny młodzieniec
około rok, niecały
tricat 17 06
od 16 06


Obrazek Obrazek Obrazek


MALSA - 229 / 10
od 16 06
czarna mlodziutka mama z trójka dzieci

Obrazek Obrazek


jej dzieci - 230, 231, 232 / 10
niesamodzielne,za małe do adopcjii, chyba ze z mamą

Obrazek
Obrazek Obrazek <a target='_blank' href='http://img64.imageshack.us/i/obraz013b.jpg/'><img src='http://img64.imageshack.us/img64/6164/obraz013b.th.jpg' border='0'/></a>

rudzielce- 233, 234 / 10
około 7 tyg
samodzielne, do ,,wyprania,, :wink: i odchuchania

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Czw cze 17, 2010 18:48 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 14:43 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

imie- 228 / 10
porcelanopwy, cudny delikatny młodzieniec
około rok, niecały
tricat 17 06
od 16 06


Obrazek

to kolega MALIK

mama - 229 / 10
od 16 06
czarna mlodziutka mama z trójka dzieci
fotke zmienie na lepszą

Obrazek

A to pani MALSA
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 18:57 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

dodałam wyzej fotki Malika i Malsy

Malsa jest chuda jak niewiadomoco :roll: , kręgosłup cały na wierzchu
biedna dziecinka, juz urodziła dzieci
zjadła dzis chyba z 4 miski jedzenia,bidulka

Mishila wywabiła Mefista z budy
ale w koncu nie wiem czy namówiła go choc na minimalne jedzonko
Biedny domowy kicio, oddany z kocykami, piłeczkami
wszystko juz odeszło w zapomnienie, gdzies wymęczyły inne koty
jemu została buda :|
i codzienny stres bycia sam na sam z kotami których przerazliwie sie boi
i dotyk ludzkiej ręki tylko z 5 min dziennie :(

Obrazek Obrazek Obrazek

nie to co Misio
ten ma włączony luz :wink:

Obrazek

ale w okropnym zastygnięciu są Sita i Nosek-one potrzebują ratunku
założyłam im wątek
viewtopic.php?f=1&t=112871

z dobrych wiesci
dom dzis znalazła Kukiełka i mama Ana :D
Ostatnio edytowano Czw cze 17, 2010 20:45 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 20:37 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Cholera znów tyle bidulków:((
Mala może dla mamuśki cos ekstra trzeba by było?
Może jakieś ogłoszenie napiszę później, żeby jutro powiesic.
Coś dziś weny nie mam ale trzeba.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 20:42 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała - nie namówiłam :( Polizał tylko nieco sosiku z palca :( A taki chudzieńki jest biedaczysko :cry: :cry: :cry: Domkuuu!!! Przybądź po Mefista!!!! Prawda, że już jesteś...?
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 20:47 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała - a Mefisto ma własny wątek? strasznie mi żal tego kota - w podobnej sytuacji był (chyba już mogę tak napisać :ok: ) Bubu2 z łódzkiego schroniska (wątek w moim podpisie) i gdy zaistniał indywidualnie na kotach udało się szybko znaleźć dla niego DT!!!

dzięki temu będzie w schronisku tylko ok. 1,5 tygodnia - a Mefisto zdaje się już dłużej cierpi.....?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw cze 17, 2010 21:22 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Biedne, biedne koty :(
Malik cudny, taki dusiowy :1luvu:
i Malsa- mój ulubiony typ kota :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt cze 18, 2010 9:58 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mefisto nie ma swojego wątku, nie ma go tez Kicia i Alex
wszystkie w podobnym stanie
tylko dwójce przerazonej założyłam wczoraj


Kicia w swojej solo klatce, na lekach cos tam zaczeła jeść, chrypi
Mefisto tez od dziś na zastrzykach, ciutek pojadł kuraka od maluszków, ale niewiele.

W klatce nowe małe cudne bure kocie
chłopak, około 5 tyg, na szczęscie sam je
ale drze sie jak nieboskie stworzenie :|
czysciutki, zdrowiutki
próbowalismy go pokazac czarnej mamusce, ale go nie polubiła niestety.
siedzi wiec sam

Klatek pustych brakuje :(
mamaja-bedziemy musieli cos pomyslec z tą klatka o której pisałam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 18, 2010 14:12 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała - a może założę osobny wątek Mefisto, Kici, Alexowi.... albo jakieś ogłoszenia....? sama nie wiem, jak pomóc, takie koty nie mają szans na dobre pokazanie się w schronisku nawet jak jakiś chętny do adopcji tam zajrzy.... :( ani oryginalnej urody, ani kociaki, ani mega-miziaki..... - tylko przerażone, cierpiące koty..... :cry:

niewiele tylko wiem o tych kotach - czy ktoś ma więcej informacji lub zdjęć, poza umieszczonymi na wspólnym wątku?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt cze 18, 2010 17:42 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

joluka-jasne ,ze mozna złozyc im wątek
porobie jutro na spokojnie troche fotek
Alex nie jest normalny-on jest przepiekny, tylko jakos to trudno uchwycic na fotce, szczególnie jego rozmiary
jest wielki jak maincoon

to nowy burasio strasznie płaka sam :(
mały- 235 / 10
od 18 06
około 5/6 tyg

Obrazek Obrazek Obrazek

mam nadzieję,że jutro znów mi nie wypadnie cos dodatkowego i znajde czas zeby poopisywąc troche kotów
------------------------------

u Kukiełki i Any wszystko tfu, tfu oki-własnie dzwoniłam :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 18, 2010 19:37 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała1 pisze:Mishila wywabiła Mefista z budy
ale w koncu nie wiem czy namówiła go choc na minimalne jedzonko
Biedny domowy kicio, oddany z kocykami, piłeczkami
wszystko juz odeszło w zapomnienie, gdzies wymęczyły inne koty
jemu została buda :|
i codzienny stres bycia sam na sam z kotami których przerazliwie sie boi
i dotyk ludzkiej ręki tylko z 5 min dziennie :(

Obrazek Obrazek Obrazek


Jaki smutny opis... :roll: strasznie smutny :cry: tak mi żal tego koteczka, nie ma szans na jakiś tymczas dla niego? :oops:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 831 gości