Misia ma ostatnio fazę pieszczotliwości. Uwielbia być brana na ręce, uwielbia być głaskana, uwielbia jak się zwraca na nią uwagę. Jest przekochana i przeurocza. NIech żałuję ci, co jej nie chcę
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...
Miśka w ramach odstresowania zaczęła chodzić na spacerki. Faktycznie po takim godzinnym spacerze po lesie nastrój jej się bardzo poprawia. Niestety na codzienne spacery nie ma narazie szans, ale raz na dwa - trzy dni sobie pospacerujemy.
Proszę bardzo Oto dzisiejsze (a w zasadzie, biorąc pod uwagę godzinę, to wczorajsze), zdjęcia spacerowe panny Misi Nienajlepsza jakość, bo robione o zmroku, ale Miśkę widać, a to najważniejsze
Proszę zwrócić uwagę na Misiowy ogon
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...