Miki i cała reszta - Tako u mamy, Dominik :)

» Śro cze 16, 2010 20:40 Re: Miki i cała reszta

Daj tym kotom normalnie jeść i przestań je odchudzać. Chłopaki są w stanie skrajnej desperacji skoro gotowi są przejść na wegetarianizm. :ryk:

» Śro cze 16, 2010 20:58 Re: Miki i cała reszta

No przecież ich nie odchudzam :evil:

Dostają standardowe 50g suchego dziennie plus jakąs niewielką dokładkę.
Miki nie narzeka...
Karmel tymi brokułami chciał się tylko bawić...
To Laki miał ochotę na degustację...
Dziwne ma ten kot upodobania - ciastka, warzywa, kiełbasa...
On chyba miał jakąś świnię za przodka... :roll:

Choć z drugiej strony - to na potomka świni to on jest za ładny :wink:

» Śro cze 16, 2010 21:00 Re: Miki i cała reszta

Duszek686 pisze:Dziwne ma ten kot upodobania - ciastka, warzywa, kiełbasa...
On chyba miał jakąś świnię za przodka...

albo człowieka. :wink:

» Śro cze 16, 2010 21:41 Re: Miki i cała reszta

Fajne te Twoje chłopaki, uśmiałam się na wieczór, aż mi zmęczenie odeszło

» Śro cze 16, 2010 22:20 Re: Miki i cała reszta

No ja nie wiem... :roll:

Lakiemu to chyba odwala, bo znów się zatkał skubany...
Od 3-ch dni wsuwa weterynaryjną fibre... dziś jakby mu trochę lepiej.
Karmel od dziś wsuwa metronidazol i nadal intestinala... bo ma odwrotny problem...
Jakby tak jeden drugiemu trochę ... oddał... byłyby koty idealne

Tylko Miki, jak zwykle, nic nie jest. Grzeczna dziewczynka :mrgreen:

» Śro cze 16, 2010 22:32 Re: Miki i cała reszta

Coś w tym Intestinalu musi być - bo moja Maja też po nim głupieje :roll:

» Śro cze 16, 2010 22:33 Re: Miki i cała reszta

Duszek686 pisze:Tylko Miki, jak zwykle, nic nie jest. Grzeczna dziewczynka

Ktoś musi utrzymywać poziom szaleństwa w normie :mrgreen:

» Śro cze 16, 2010 22:45 Re: Miki i cała reszta

Duszek686 pisze:No ja nie wiem...
Lakiemu to chyba odwala, bo znów się zatkał skubany...
Od 3-ch dni wsuwa weterynaryjną fibre... dziś jakby mu trochę lepiej.
Karmel od dziś wsuwa metronidazol i nadal intestinala... bo ma odwrotny problem...
Jakby tak jeden drugiemu trochę ... oddał... byłyby koty idealne
Tylko Miki, jak zwykle, nic nie jest. Grzeczna dziewczynka

O matko, kiedy ja nauczę się tak zdrowo podchodzić do problemów... i do tego z uśmiechem...

» Wto cze 22, 2010 21:40 Re: Miki i cała reszta

Laki od niedzieli na antybiotyku...
Ma powiększone migdały. Może dlatego jeść nie chciał?
Teraz z jedzeniem troszkę lepiej, ale kuwety dalej nie odwiedził raczej i jest jakiś dziwny... Jak określiła to CC - taki "zapadnięty" :roll:

Dostaje syropek, jutro znów do weta...
Zrobił się wyjątkowo "drażliwy" i namolny... Jak nie Laki... Wyraźnie coś jest nie tak...
Karmel je metronidazol. Dziś nie udało mi się dobrze "wcelować" tabletką i Karmelek spienił się ze złości i opluł mi całą kuchnię...
Takżefajniejest...

» Wto cze 22, 2010 22:06 Re: Miki i cała reszta

Co jest Lakiemu?? Może jakieś badania krwi zrobić.....?

» Wto cze 22, 2010 22:11 Re: Miki i cała reszta

Laki miał badania robione niecały rok temu. W sierpniu. Wszystkie mozliwe testy i krew z biochemią, bo też świrował... Nie było tam nic niepokojącego...
Jeśli teraz dalej się będzie chłopak wygłupiał - pewnie trzeba będzie badania powtórzyć...

» Śro cze 23, 2010 16:13 Re: Miki i cała reszta

No to byliśmy dziś z Lakim na rentgenie... A potem Lakuś był przepychany.... Kilka razy...
I mnie ugryzł... I nie był szczęśliwy...
Coś tam sie przepchnęło... Ale chyba nie wszystko...
Laki nadal zgęziały... Mam nadzieję, że mu przejdzie.