Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

ufff, przyszła Kaśka na obiad!!!!!!!!!!!!!

wydaje mi się, że trochę schudła, dała się pogłaskać i poskubała mokrego i suchego

to niech sie teraz tlumaczy Kaska gdzie byla

Nessie84 pisze:to niech sie teraz tlumaczy Kaska gdzie byla

gdzie tam ona się będize tłumaczyć, po prostu przychodziła o onnej porze niż ja :wink:

Kaśka wczoraj, chyba się nie zmieniła??

Obrazek

nieostre, ale jakie wymowne

Zdzichu też wczoraj:

Obrazek

Ździch i Kaśka jakby z jednego klanu :mrgreen:

Zdzich w trawie jak model :mrgreen:

Rózia ma nadal stan zapalny (wyszedł w powtórnym badaniu moczu, i z nów śladowe ilości piasku ... :roll:

), nadal 10 dni antybiotyku, potem znów badanie. Mam nadzieję, że to nie wrózy problemów urynowych ... WETowa uspokaja. Zobaczymy i będziemy walczyć :ok:

psiama pisze:Ździch i Kaśka jakby z jednego klanu
Zdzich w trawie jak model

Rózia ma nadal stan zapalny (wyszedł w powtórnym badaniu moczu, i z nów śladowe ilości piasku ... ), nadal 10 dni antybiotyku, potem znów badanie. Mam nadzieję, że to nie wrózy problemów urynowych ... WETowa uspokaja. Zobaczymy i będziemy walczyć

ojej, bardzo długo to trwa, mam nadzieję, że po tej dawce już przejdzie

Rózinka zdrowiej nam!

ech..., to za koty :piwa:

Otóz to - za koty :ok:

Będzie dobrze, bo musi :ok:

musi być!

a dzisiaj widziałam tylko Zdzicha

Wczoraj był prawdziwy pokaz na trawniku. Zdzichu się obżarł i robił szpagat myjąc się w intymnych miejscach...
Kaśka zaszorowała brzuchem o ziemię i przyszła coś przekąsić.
Zakapiorek siedział na "gotowych wyrobach" 3 metry od Zdzicha, ale jak obok położyłam miskę z mokrym to raczył zejść i wcinać.

Obrazek