Kociaki z Radlina-Willow i Pepper w DS :) Śnieżek odszedł :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 11:07 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Never najbliższego okulistę mamy w Warszawie.
Gdyby był w Kielcach to nawet nie myślelibyśmy o tak dalekiej podróży.
Nie bardzo wiadomo jak to zrobić ale raczej nie zdecydowałabym się na puszczenie maluszków transportem tak jak np Toriś jechał. (kurierem)
Trzeba podkarmiać szczególnie ta mała koteczkę, nie mówiąc o sprzątaniu bo maluchy co chwile się załatwiają.

Generalnie dzisiaj cała trójka zjadała mięsko z miski. Najpierw kociczka najmniejsza sobie pojadała a chłopaków w tym czasie zamknęłam w koszyku, żeby jej nie przeszkadzali. Zjadła nawet sporo. Potem kocurki sie dorwały do miski i wpałaszowały wszystko. Potem była dokładka a w czasie jak kocurki jadły, kociczka doiła smoka.

Z oczkami u szaruska bardzo dobrze. Jeszcze ok tydzień i podejrzewam, że oczy będą idealne.
U białaska po wczorajszych rewolucjach na oczach udało się doktorowi odkleić taka błonkę, która się utworzyła z ropy.
Dzisiaj oba oczka były już otwarte :1luvu:

U malutkiej dzisiaj było robione na obu oczkach to co wczoraj u kocurka białego.
Udało się otworzyć oczka chociaż na lewym jest straszny obrzęk i oczko przymknięte ciągle. W każdym razie oczka widać i to jest najważniejsze.
niestety podczas wyciągania z oczu tych błonek ropnych kociczka chyba zasłabła :cry: Nie wiem czy miała jakieś niedotlenienie czy coś innego bo aż jej się język siny zrobił. Na szczęście szybciutko doszła do siebie.

Kocurek szary najszybciej dochodzi do siebie i w związku z tym zastanawiamy się nad rozdzieleniem go od białaska i kociczki, bo niestety dokucza im trochę.

Za ok tydzień, powtórzymy odrobaczenie. bo robali przeróznych pełno wychodzi z kociaków.

Jeśli chodzi o wagę to szarasek 0,7kg (przytył 100g od wtorku) kocurek biały 0,480 kg (przytył 60 g od wtorku), kociczka 0,350 g (przytyła tylko 40 g od wtorku)

Bardzo dziękuję wszystkim dobrym duszyczkom za wpłaty :1luvu: Szczerze mówiąc aż się boję rachunku z lecznicy :strach:

Mamy tez niestety problem z zakupem, podkładów do klatki, karmy, kończy się mleko :roll:
Ja jestem wyportkowana do ostatniego grosza i nawet nie mam jak założyć :oops:

Może ktoś ma kocie mleko, które nie jest mu potrzebne, albo możliwość zakupienia dla maluchów podkładów lub jedzenia.
Umieszczę rozliczenie w pierwszym poście i będę na bieżąco aktualizować wszystkie potrzeby.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon cze 14, 2010 15:36 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

:!:

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

Post » Pon cze 14, 2010 16:52 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

prosze sprawdzic jeszcze raz ile ode mnie dostałyscie ...widze rozliczeniu 60 zł a przesłałam 72 zł....

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

Post » Pon cze 14, 2010 17:58 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Betta pisze:prosze sprawdzic jeszcze raz ile ode mnie dostałyscie ...widze rozliczeniu 60 zł a przesłałam 72 zł....


Tak oczywiście 72 zł. nie wiem co mi się uwidziało, że 60 zł :oops:
Już poprawiam :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon cze 14, 2010 19:25 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Bardzo dziękuję wszystkim dobrym duszyczkom za wpłaty :1luvu: Szczerze mówiąc aż się boję rachunku z lecznicy :strach:

Mamy tez niestety problem z zakupem, podkładów do klatki, karmy, kończy się mleko :roll:
Ja jestem wyportkowana do ostatniego grosza i nawet nie mam jak założyć :oops:

Może ktoś ma kocie mleko, które nie jest mu potrzebne, albo możliwość zakupienia dla maluchów podkładów lub jedzenia.
Umieszczę rozliczenie w pierwszym poście i będę na bieżąco aktualizować wszystkie potrzeby.[/quote]

Witaj Fiono, dziś przesłałam 100 zł dla maluszków- na razie tylko tyle , bo trzęsę portkami ile mi PIT-u -VAT-u wyjdzie :evil:
Ale nie martw się, jakby rachunek z lecznicy Was osłabił to się sprężę.Cały czas podkreślam że mam TELEFON KOMÓRKOWY więc można do mnie zadzwonić. Koniecznie trzeba wyleczyć oczka u kotków :1luvu: Sama najlepiej wiesz Fiono , że adopcja zwierząt chorych, z problemami - to omal cud. Wiadomo - jeśli kotki będą zdrowe to ich szanse na adopcję będą nieporównywalne do szans chorych zwierzaków więc trzeba się sprężyć :mrgreen:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon cze 14, 2010 19:48 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

fiona.22 pisze:
Betta pisze:prosze sprawdzic jeszcze raz ile ode mnie dostałyscie ...widze rozliczeniu 60 zł a przesłałam 72 zł....


Tak oczywiście 72 zł. nie wiem co mi się uwidziało, że 60 zł :oops:
Już poprawiam :wink:

Te 60 to chyba ode mnie :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 14, 2010 20:44 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Kurcze wszystko pokręciłam :oops:
no nic może jakoś dojdę w końcu do ładu z tym rozliczeniem :oops:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon cze 14, 2010 21:02 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

fiona.22 pisze:Kurcze wszystko pokręciłam :oops:
no nic może jakoś dojdę w końcu do ładu z tym rozliczeniem :oops:

Bo rozliczeń nie można robić na autopilocie :P

Na razie małą paczkę podkładów zasponsorował Gem ;) Starczy najwyżej jeszcze na jutro i może na pojutrze. Najważniejsze jednak jest to, że u maluchów poprawa jest widoczna. Szary kot ma oczy prawie zdrowe. Z pozostałymi dwoma tak dobrze nie jest, ale oczka mają otwarte.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto cze 15, 2010 11:29 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Zapraszam na bazarek pocztówkowy: viewtopic.php?f=20&t=112719&p=6084859&sid=5aefa76b65d0006c4db13a25678c9f67#p6084859

Fiona, fundusze będę zbierać na moim koncie, bo będzie mi łatwiej w wysyłce, a wszystko później pójdzie jak zawsze :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Wto cze 15, 2010 12:04 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Kocięta dzisiaj bez zmian.
Szarak zdecydowanie najlepiej :1luvu: Można powiedzieć, że tylko oczka zostały do doleczenia :piwa:

Biały kocurek oczka miał dzisiaj już całkiem otwarte. Zaropiałe po nocy ale bez problemu z przemywaniem i kropieniem. Z jedzeniem bez problemu. Waga skoczyła na 0,5 kg :piwa:

Mała najgorzej. Jedno oczko po nocy zaklejone, ale udało się go otworzyć po przemyciu. Największa panikara i największy problem jest z kropieniem oczu. potrzeba dwóch osób, żeby ja obezwładnić. Troszkę pojadła z miski, potem z ręki a potem jeszcze dojadła conwalescensem zmieszanym z mlekiem. Wypiła ok 15 ml.

Brzusio po jedzeniu okrągły więc raczej mała najada się.

Kociaki dostały w prezencie od pewnej dobrej duszyczki 20 puszek i 20 pasztecików Animondy :1luvu:

Niteczko bardzo dziękuje za bazarek pocztówkowy dla futer :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto cze 15, 2010 19:17 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Fiono, w której lecznicy są kociaki?

Pozwoliłam sobie umieścić banerek w podpisie i link do forum wkleić na pewnym portalu :) Mam nadzieję, że przyniesie to jakieś korzyści i mi wybaczysz :)

Trzymam kciuki za wyleczenie kociaków :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5915
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto cze 15, 2010 20:13 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Maluchy są na Wrzosowej :wink:
Rozsyłaj info o maluchach gdzie się da :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto cze 15, 2010 20:29 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Gdzie najlepiej kupić te podkłady?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Wto cze 15, 2010 20:33 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Nie kojarzę tej lecznicy - ze swoimi ogonkami jeżdżę na Stok :)

Podesłałam nieco kasy, przelew powinien dotrzeć jutro, najpóźniej w czwartek. Nie jest to jakaś oszałamiająca kwota :oops: ale powinna się przydać...

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5915
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto cze 15, 2010 20:41 Re: Kocięta w tragicznym stanie traca oczy-spojówki się zrastają

Alyaa dziękujemy bardzo :1luvu:
Każda nawet najmniejsza wpłata się przyda, bo ciągle coś potrzeba. Krople się skończyły dzisiaj nawet nie wiedziałam, że już pusto.
Zabieram się do kropienia a tam nic nie ma :(

Lecznica w której są maluchy to lecznica Kwiecińskich obok Barwinka. Może teraz skojarzysz :wink:

Niteczko, podkłady z tego co wiem w aptekach mają. Do tej pory kupowaliśmy u mnie w Aptece przy Barwinku i tam były najtańsze po 1,39 zł za podkład 60x90, który rozcinamy na trzy części.

A z dobrych wieści to maluchy dzisiaj zostały na chwile wsadzone do wanny w szpitalu, podczas gdy sprzątana była ich klatka.
Cała trójka szalała jak pijane zające. Nawet to najmniejsze cudo bawiło się w ganianego i w polowanie na sznurki od leżanki :1luvu:
Białasek ganiał za szarakiem i zaczepiał też malutką do zabawy.
Nie mówię już o szaraku, który pędził z prędkością odrzutowca nie wyrabiając na zakrętach :ryk:

Oby tak dalej :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości