Prezes, Czesio, Daisy i Megusia. Cz. 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 21:12 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

oj, estre... :roll: nie dziwie ci sie, sama bym sie wkurzala. Moze za jakis czas powtorz badania... Tak mi sie nasunal znow moj przypadek... kiedy chorowalam na kamice zolciowa, nie mialam na samym poczatku zadnych objawow, tylko lekkie skurcze co jakis czas, takie kilkuminutowe, cos w rodzaju kolki. Wszelkie badania wychodzily w porzadku, nawet na 2 miesiace przed operacja, kiedy juz mialam kilka silnych atakow, skurcze, bolesci, usg i badania krwi wyszly w normie! 8O Tylko, jak pod koniec sierpnia wyladowalam w szpitalu, to lekarz byl zdziwiony mocno, ze mam ewidentne objawy kamicy woreczka (choc tylko kolki z silnymi skurczami), a w maju i czerwcu badania robilam i nic nie wykazaly! Mowil, ze skoro 2 miesiace temu nie mialam kamieni, to teraz tez ich nie ma, bo w ciagu 2 miesiecy na pewno sie nie zrobily, to dlugotrwaly proces! Dla pewnosci wzieli mnie na usg... O dziwo, wtedy sie kamienie pokazaly! 8O :roll:
Reszte objawow dostalam tego samego dnia w szpitalu, ale okazalo sie, ze moj stan jest tak powazny, ze wlasciwie to cud, ze zyje!
Jak pozniej rozmawialam z lekarzem o tym, to powiedzial, ze MUSIALY byc te kamienie juz te 2 miesiace wczesniej, ze to widac! A wyniki badania krwi i moczu dopiero wtedy, w szpitalu okazaly sie bardzo zle.
Wiec moze warto kotom jakies badania powtorzyc, skoro objawy nadal sa i nic nie pomaga? Nic nie dzieje sie przeciez bez przyczyny!

PS.A jakie zdanie ma ten wet, co do tej glodowki, o ktorej pisalam?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 14, 2010 21:51 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 14, 2010 21:54 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Nie podpowiem nic bo się nie znam ale podniosę może ktoś mądrzejszy wypatrzy? :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto cze 15, 2010 6:27 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Odpisała mi CoolCaty.
Zaproponowała jeszcze jedno badanie.
Badanie PCR, profil biegunkowy. Jedyny problem jest taki, że badanie jest koszmarnie drogie.
Będę dzwonić do weta (jeśli już wrócił z urlopu) i spróbuję się dopytać.
A potem jakieś bazarki będę musiała porobić chyba.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 15, 2010 6:56 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

a napisala cos o zaleceniach zywieniowych?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 15, 2010 8:46 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Napisała, żeby karmić tym sensitivity control.
No i gdybym się nie zdecydowała zrobić badań to zaleca podać metronidazol i ranigast.
Zadzwonię dziś do weta (jeśli będzie) i przekażę propozycje.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 15, 2010 9:11 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

u nas metronidazol pomogl - pewnie tez musialabys go podawac 1 miesiąc, to jest dluga kuracja - jesli chodzi o koszty, to tygodniowa dawka dla jednego kota kosztuje 3 zł ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 15, 2010 9:26 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 15, 2010 10:28 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Wet nie zgodził się na metronidazol. Nie przy tym stanie zdrowia i podawaniu ronidazolu.
Chce podawać zagraniczny odpowiednik, flagyl. Trzeba go zdobyć. Jest mniej toksyczny.

Badanie PCR, o którym mówiła CoolCaty to koszt około 300 zł, a ten flagyl kosztuje około 200 zł :placz:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 15, 2010 13:06 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

kurcze, jakis koszmar....
ceny jak dla milionera....
:( :( :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 15, 2010 14:05 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

estre pisze:Wet nie zgodził się na metronidazol. Nie przy tym stanie zdrowia i podawaniu ronidazolu.
Chce podawać zagraniczny odpowiednik, flagyl. Trzeba go zdobyć. Jest mniej toksyczny.

Badanie PCR, o którym mówiła CoolCaty to koszt około 300 zł, a ten flagyl kosztuje około 200 zł :placz:


Nie wiem czemu wet nie chce się zgodzić na metronizadol -z tego co czytam to jest ten sam lek co flagyl :roll:

.... tylko nazwa inna :roll:
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=882

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1416

Mój okulista też mi przepisywał najdroższe leki z Alconu ,a mogłam dostać równie skuteczne polskie odpowiedniki .Do czasu aż sama zaczęłam upominać się o inne leki :twisted:

Co na to CoolCaty ?
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto cze 15, 2010 15:07 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

amyszka pisze:
estre pisze:Wet nie zgodził się na metronidazol. Nie przy tym stanie zdrowia i podawaniu ronidazolu.
Chce podawać zagraniczny odpowiednik, flagyl. Trzeba go zdobyć. Jest mniej toksyczny.

Badanie PCR, o którym mówiła CoolCaty to koszt około 300 zł, a ten flagyl kosztuje około 200 zł :placz:


Nie wiem czemu wet nie chce się zgodzić na metronizadol -z tego co czytam to jest ten sam lek co flagyl :roll:

.... tylko nazwa inna :roll:
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=882

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1416

Mój okulista też mi przepisywał najdroższe leki z Alconu ,a mogłam dostać równie skuteczne polskie odpowiedniki .Do czasu aż sama zaczęłam upominać się o inne leki :twisted:

Co na to CoolCaty ?


Wg weta lek jest na innym nośniku i dlatego działa lepiej.
Poza tym to jest to samo :roll:
CoolCaty mówi, że nie ma różnicy.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 15, 2010 15:07 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

tillibulek pisze:kurcze, jakis koszmar....
ceny jak dla milionera....
:( :( :(


No koszmar :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 15, 2010 15:18 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Jestem czytam i tylko mogę potrzymać kciuki i podnieść wątek :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 15, 2010 15:27 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Chyba zmieniłabym weta :twisted:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 39 gości