Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

[Madziula]

To troszkę na poprawienie humorów wieści z Domu Berka:
"Witam berek jest już w pełni zadomowiony bardzo często wychodzi na spacery dzięki czemu nie musimy wymieniać żwirku kiedy jest na spacerze wystarczy go tylko zawołać i po chwili przychodzi jak pies ale tylko na nasze zawołanie do innych ludzi jest nieufny ostatnio berek zaczął się odzywać (dawniej śmialiśmy się że mamy kota niemowę)szczególnie po przyjściu ze spaceru dużo opowiada

Kiedy berek jest na balkonie często zasypia w swojej budce...

pozdrawiamy głaski dla zwierzaków "

heheh

[Dorota Wojciechowska]

No i super wieści Kropeczko od Bereczka- tak trzymać i po to to robimy.
powoli i do przodu

[gosiakot]

DO ZAŁOŻYCIELI STOWARZYSZENIA NADZIEJA NA DOM
Podaję sytuację z danymi do wniosku o rejestrację:
bardzo prosze o uzupełnienie danych niezbędnych do złożenia w KRS wniosku założycielskiego o następujące informacje :
1.Balbina 38
2. Alienor
3. Mar-tika
4. Kropeczka 13
5. Jadzia II
6. ja
mam wszystkie dane
7. Nowa82 - proszę o nr dowodu
8. Bona 44 -proszę o nr dowodu
9. Dorota Wojciechowska -proszę o nr dowodu
10.Terenia 1 też proszę o nr dowodu , pesel,m-ce i data urodzenia.
Od pozostałych osób nie mam jednak tych danych więc uprzejmie proszę je przesłać na PW . Myślę , że naprawdę szkoda czasu na kociej imprezie na wypisywanie tych danych, i tak będzie sporo do zrobienia.
Przypominam , że potrzebne są: Imię ,nazwisko , m-ce zamieszkania, data i miejsce urodzenia, pesel oraz nr dowodu osobistego.

[Madziula]

witam się popołudniowo

[terenia1]

Dziewczyny z Tanią faktycznie sytuacja nieciekawa, na dzień dzisiejszy musimy starać się dosłownie na cito domku tymczasowego, wiem że wydaje się to na ta chwilę kompletnie głupie i nierealne ale kicia nie może u nas siedzieć, bo co spędzi w boksie ten czas, trzeba jej zrobić konecznie morfologię ja nie dam rady z nią podjechać, przez najbliższe dni może komuś się uda z nią podjechać plssss potem zobaczymy co dalej Dziewczyny błagam szukajcie czegoś dla niej dom musi być niestety niezakocony no wiem , albo z innym kotem też białaczkowym.
Druga sprawa w kociarni mamy grzyba, ale takiego ściennego proszę może w najblizszym czasi ktoś będzie w jakimś sklepie i da radę zakupić jakiś preparat, ale taki żeby go można zastosować przy obecnosci kotów, potem trzeba by to wszystko wyskrobać, i zamalować.
Normalnie jak nie urok to sraczka

[Mara S]

Nie wiem jak wygląda sytuacja z członkami ale jeśli nadal przydałaby się jakaś osoba jako "rezerwowy członek" to możecie mnie dopisać ;p.

[terenia1]

Nie wiem jak wygląda sytuacja z członkami ale jeśli nadal przydałaby się jakaś osoba jako "rezerwowy członek" to możecie mnie dopisać ;p.

Mara super to wyslij Gosi na pw wszystkie dane i pdaj swojego maila

[Alienor]

O ile dobrzek kojarzę (odgrzybialam u siebie mieszkanie) to niestety nie ma takich, coby ludzie lub zwierzęta mogły w trakcie siedzieć - zwykle maluje się preparatem tam gdzie grzyb, po jakiejś godzinie się zdrapuje (tu drapiący w masce, żadnych niezamaskowanych w pomieszczeniu) i wietrzy pomieszczenie przez dluższy czas - chyba nawet 12 h. Z drugiej strony kotów nie ma chwilowo tak wiele - jakbyśmy się spięły, to na te głupie 24 h nawet białaczkową Tanię damy radę przechować w domach.
Bardzo mi przykro z powodu Tanieczki - to taka słodka, śliczna kicia a tu takie nieszczęście Oby udało nam się znaleźć niezakocony dom który przyjmie ją mimo choroby

[Dorota Wojciechowska]

Znalazłam ciekawy artykuł na temat schroniska i wolontariatu

http://www.esosnowiec.pl/index.php?dane ... 1189&num=1

Szczególnie zaskakujące są komentarze, a szczególnie ten dłuższy gdzie gazeta powołuje się na rozmowę z przedstawicielem SOS.
Dziwne trochę że pomimo takich doświadczeń Umowa o wolontariat została podpisana z SOS a nie z For animals.
No ale najważniejsze że została podpisana

[terenia1]

Znalazłam ciekawy artykuł na temat schroniska i wolontariatu

http://www.esosnowiec.pl/index.php?dane ... 1189&num=1

Szczególnie zaskakujące są komentarze, a szczególnie ten dłuższy gdzie gazeta powołuje się na rozmowę z przedstawicielem SOS.
Dziwne trochę że pomimo takich doświadczeń Umowa o wolontariat została podpisana z SOS a nie z For animals.
No ale najważniejsze że została podpisana

hi,hi Dorotko to chyba do nas pije szanowny Dyrektor
"Według niego niektóre osoby po prostu nie nadają się na wolontariuszy. -Są ludzie, którzy w mojej ocenie niewłaściwie podchodzą do sprawy wolontariatu. Pisząc liczne petycje i maile do urzędników, chcą zwyczajnie wywrzeć presję. Tymczasem do takiego porozumienia dojdzie i wolontariusze będą u nas pracować. Z tym, że będą to ludzie znający się na rzeczy, bo nie chcemy wolontariatu, który może się nie sprawdzić."
Facet jest po prostu smieszny i tyle, nie chce mi się nawet komentować takiego steku kompletnych bzdur

[Filomen]

Znalazłam ciekawy artykuł na temat schroniska i wolontariatu

http://www.esosnowiec.pl/index.php?dane ... 1189&num=1

Szczególnie zaskakujące są komentarze, a szczególnie ten dłuższy gdzie gazeta powołuje się na rozmowę z przedstawicielem SOS.
Dziwne trochę że pomimo takich doświadczeń Umowa o wolontariat została podpisana z SOS a nie z For animals.
No ale najważniejsze że została podpisana

ten artykul pokazuje co ostatecznie wpłynęło na podjęcie decyzji przez miasto
rozmawiałam z panią Magdą autorką artykułu i mówiła, że prezydent Górski osobiście się zainteresował co sie dzieje w temacie, bo został "zasypany" petycjami i papierowymi i mejlowymi.

to co mówi Dyr Majchrzak "Są ludzie, którzy w mojej ocenie niewłaściwie podchodzą do sprawy wolontariatu. Pisząc liczne petycje i maile do urzędników, chcą zwyczajnie wywrzeć presję" - zgadzam się z panem panie dyrektorze, oczywiście, że chodzilo mi o wywarcie presji i udało się. Urzędnicy wreszcie po kilku latach "pękli".
a to że wybrali SOS - zakończmy ten temat. SOS ma doświadczenie w Katowicach, to prawda i prowadzi wolontariat dla całego schroniska. Będziemy się wspierać i wspólnie pracowac mam nadzieję.

a to, że pan dyrektor niepochlebnie sie o nas wypowiada - no trudno żeby było inaczej, w końcu doprowadzilismy do tego, że musieli zareagować a bardzo im sie to nie podoba.
Panie dyrektorze - na tym nie koniec - będziemy wam patrzyć na ręce. To nie jest wasz prywatny folwark tylko instytucja publiczna za pieniądze podatników.

[lisek]

Na pewno nie będziemy listkiem figowym dal zarządcy schroniska. Tak się składa, ze to my 3 lata temu rozpoczęliśmy batalię o wolontariat w tym schronisku i część obecnych tu na wątku o tym wie. Nie mam żadnych wątpliwości, że zgoda na wolontariat jest efektem wielu zdarzeń. A to, że Fundacja SOS? Mamy już doświadczenie w takim działaniu. Myślę, że to zaowocowało.
Zakres prac w schronisku będzie uwidoczniony na stronie fundacji w zakładce "Schronisko w Sosnowcu" a także na stronie sosnowieckiego schroniska. Wszystko wymaga czasu, aktualizacja strony też.

Dobrze, że trzy lata temu zaczęliście i potem skończyliscie bez żadnych efektów bo jakoś przez następne trzy lata każdy kto się zjawił się w schronisku w Sosnowcu musiał się tłumaczyć gęsto, że nie zna Fundacji SOS i Ciebie bo jak zna to nie zostanie wpuszczony do schronu, bo na same Twoje nazwisko i nazwę fundacji SOS w schronisiku dostawali białej goraczki, więc z przeproszeniem nie nie kumam takich rzeczy i o co chodzi, dobrze że rozpoczeliscie batalie ale jej nie doprowadziliście do skutku, a doświadczenie SOS z pewnością zaowocowało tym bardziej że Dyrektor MZBM-u oraz kierownik schroniska jeszcze trzy tygodnie temu jak usłyszał nazwę SOS to pluli jadem no sorki , ale wszystko ma swoje granice
Ja osobiście mam to gdzieś, liczy się to żeby kociaki miały lepiej dobro kotów przede wszystkim , w takim razie czekam na działania Fundacji

Teresa, nie rozsiewaj jadu, po co? Trzeba będzie współpracować, jak to sobie wyobrażasz po wycieczkach osobistych? Ja nie mam złudzeń, że w schronisku zapałali do nas miłością. Ale wybrali nas i z faktami nie ma co się kłócić.

[Filomen]

Na pewno nie będziemy listkiem figowym dal zarządcy schroniska. Tak się składa, ze to my 3 lata temu rozpoczęliśmy batalię o wolontariat w tym schronisku i część obecnych tu na wątku o tym wie. Nie mam żadnych wątpliwości, że zgoda na wolontariat jest efektem wielu zdarzeń. A to, że Fundacja SOS? Mamy już doświadczenie w takim działaniu. Myślę, że to zaowocowało.
Zakres prac w schronisku będzie uwidoczniony na stronie fundacji w zakładce "Schronisko w Sosnowcu" a także na stronie sosnowieckiego schroniska. Wszystko wymaga czasu, aktualizacja strony też.

Dobrze, że trzy lata temu zaczęliście i potem skończyliscie bez żadnych efektów bo jakoś przez następne trzy lata każdy kto się zjawił się w schronisku w Sosnowcu musiał się tłumaczyć gęsto, że nie zna Fundacji SOS i Ciebie bo jak zna to nie zostanie wpuszczony do schronu, bo na same Twoje nazwisko i nazwę fundacji SOS w schronisiku dostawali białej goraczki, więc z przeproszeniem nie nie kumam takich rzeczy i o co chodzi, dobrze że rozpoczeliscie batalie ale jej nie doprowadziliście do skutku, a doświadczenie SOS z pewnością zaowocowało tym bardziej że Dyrektor MZBM-u oraz kierownik schroniska jeszcze trzy tygodnie temu jak usłyszał nazwę SOS to pluli jadem no sorki , ale wszystko ma swoje granice
Ja osobiście mam to gdzieś, liczy się to żeby kociaki miały lepiej dobro kotów przede wszystkim , w takim razie czekam na działania Fundacji

Teresa, nie rozsiewaj jadu, po co? Trzeba będzie współpracować, jak to sobie wyobrażasz po wycieczkach osobistych? Ja nie mam złudzeń, że w schronisku zapałali do nas miłością. Ale wybrali nas i z faktami nie ma co się kłócić.

moje Panie - mam ogromną osobistą prośbę - najwięcej się narobiłam przy całej akcji więc czuję się upoważniona.
wyjasnijmy sobie wszelkie sporne kwestie na spotkaniu a nie na forum bo jak z UM to ktoś przeczyta to zaciera ręce i tarza się ze smiechu.
ta dyskusja jest żenujaca, bardzo proszę o jej zakończenie.

[terenia1]

Ewuniu zgodnie z Twoją prośbą nie oddzywam się

[MarKotek]

DO ZAŁOŻYCIELI STOWARZYSZENIA NADZIEJA NA DOM
Podaję sytuację z danymi do wniosku o rejestrację:
bardzo prosze o uzupełnienie danych niezbędnych do złożenia w KRS wniosku założycielskiego o następujące informacje :
1.Balbina 38
2. Alienor
3. Mar-tika
4. Kropeczka 13
5. Jadzia II
6. ja
mam wszystkie dane
7. Nowa82 - proszę o nr dowodu
8. Bona 44 -proszę o nr dowodu
9. Dorota Wojciechowska -proszę o nr dowodu
10.Terenia 1 też proszę o nr dowodu , pesel,m-ce i data urodzenia.
Od pozostałych osób nie mam jednak tych danych więc uprzejmie proszę je przesłać na PW . Myślę , że naprawdę szkoda czasu na kociej imprezie na wypisywanie tych danych, i tak będzie sporo do zrobienia.
Przypominam , że potrzebne są: Imię ,nazwisko , m-ce zamieszkania, data i miejsce urodzenia, pesel oraz nr dowodu osobistego.

a to tylko ci co wymieniłąs czy te osoby ktore sie zglaszaly tez?
bo wiem ze sie zglaszalam ale teraz to juz sama sie zakrecilam