Zima się zbliża, więc Kizi i Mizi zgodnie z obietnicami zamówiliśmy fajną i pojemną budkę Oczywiście została ona ocieplona styropianem. Otwór jest trochę za nisko, ale z tego co widzę nie stanowi to dla nich żadnego problemu. Dziewczyny od razu załapały o co w tym biega choć dla pewności pokropiłem trochę w środku walerianą.
"pokropiłem troche walerianą" - to "trochę" mało powiedziane.... fruzie nas podgladają teraz... taki big brother troche...ale od poltora tygodnia w skrzynce panuje porządek.. na zimę bedziemy im podrzucać termoforową butelkę z gorącą wodą by najgorsze mrozy nie byly takie najgorsze