Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

Jana pisze:W poniedziałek Gazinka ma chyba gościa Zobaczymy co z tych odwiedzin wyniknie

Nic nie wyniknie, bo wizyta odwołana (na dobre) :roll:

Spodziewałam się tego :twisted:

Szczuruś znika. Przed chwilą podjęłam decyzję - nakarmiłam go na siłę. I będę tak robić codziennie.

Peritol nie dodałby mu apetytu?

Kocurro pisze:Peritol nie dodałby mu apetytu?

Próbowałam, nie działa

relanium?

trzymam mocno kciuki za Was.

Połowa kotka. Muszę go karmić.

Ale na szczęście nie widać, by Szczuruś cierpiał jakoś. Chudzina jest, ale czasem nawet bawi się, jak kocię, czyż nie?

VVu pisze:Ale na szczęście nie widać, by Szczuruś cierpiał jakoś. Chudzina jest, ale czasem nawet bawi się, jak kocię, czyż nie?

Ależ oczywiście. Bawi się czasem, czasem jakiegoś kota pogoni (niestety, najczęściej Niunię

).

O, tak się bawi http://vimeo.com/12498393

A dziś zjadł 1/3 saszetki Renala, sam zjadł i z wielkim apetytem

Jana pisze:

Połowa kotka. Muszę go karmić.

chudzinek straszny, rzeczywiście

Jedz Szczurusiu, nie martw Pańci :ok:

Jakie Niunia ma piękne oczy!

Panna Gazianna wczoraj była na gościnnych występach salonowych. Duże koty oczy przecierały ze zdziwienia. Dziś Gazina pół dnia latała po mieszkaniu, bardzo z siebie i ogólnie z życia zadowolona. Duże koty nadal zdumione. Niestety - warczą i pacają, ale Gazinka świetnie sobie daje z nimi radę (pad kołami do góry i odwarkiwanie działają). I mimo tych nieprzyjemności ze strony dużych kotów, malutka stanowczo woli biegać po salonach niż tylko po gościnnym.

Jestem z Gazinki bardzo niezwykle dumna

Od rana lata po całym mieszkaniu, ale kupę pobiegła zrobić do swojej kuwetki

Chociaż zachciało jej się jak była na drugim końcu mieszkania :lol:

Jana, moja Puszi z pnn tez nie chce jesc nerkowej
najlepiej jeszcze jej wchodzi animonda integra
wiec ja jej pozwalam jesc co lubi, najbardziej Bozite w kawalkach
trudno, nie bede walczyc z kotem :wink:

Maryla, Szczuruś też może jeść co chce - ale on głównie po prostu nie chce

Dlatego jak widzę, że niczego nie zjadł od rana, po południu karmię na siłę. A jak już karmię na siłę, to miksuję nerkową karmę.

Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

Kto przegląda forum