Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 9:33 Re: Behemot III ...

I dalej nic? Myslalam akurat, ze napisala cos. Teraz to juz naprawde nie jest smieszne.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon cze 14, 2010 10:52 Re: Behemot III ...

w weekend plażowali się z kotem B, rozmawiałyśmy by tel. Ale teraz hmmm komórka nie odpowiada niestety … :roll:
może Jej się komórka rozładowała?

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon cze 14, 2010 11:46 Re: Behemot III ...

Jezdem 8)
Telefon mi się rozładował i kwitłam dziś od rana na szkoleniu BHP.
<usiałam zostac na noc z niedzieli na poniedziałek bo Ksiąze Pan nie raczył wrócić :evil: :evil: :evil:
Musiałam też wyjechać stamtąd bez niego bo goście których miałam spowodowałi u kota megafocha :evil:
Nie mogę znalaźć kluczy od mieszkania :x

JAK JA NIENAWIDZE PONIEDZIAŁKÓW !!!!!!
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 14, 2010 11:56 Re: Behemot III ...

To on tam został????? 8O
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 14, 2010 12:11 Re: Behemot III ...

No wreszcie jestes. :-) Poniedzialki wcale takie zle nie sa... :evil: :roll:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon cze 14, 2010 12:33 Re: Behemot III ...

AYO ale masz czaderski podpis! 8O 8O 8O :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 14, 2010 13:23 Re: Behemot III ...

Oż ty.... zarazo jedna! :evil: Ja stanowczo domagam się informacji jak zamierzasz znikać na parę dni. Ja cię tu już widziałam oczyma wyobraźni uduszoną gdzieś samotnie leżącą, martwiąc się że zostaniesz znaleziona dopiero jak wonieć zaczniesz... 8O Chciałam zauważyć, że może niektórzy myślą, ż4e mam mało emocjonujące życie, ale jak na moje potrzeby wystarczy! :evil: Proszę mi tu zmartwień i niepokojów nie dokładać! :evil: Jędzo! :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 14, 2010 17:18 Re: Behemot III ...

No tak AYO wróciła-można przestać się zamartwiać o nią,za to teraz zamrtwiać się będziemy o Behemotka :(

AYO jak mogłaś zostawić kotecka na pastwę losu!!!! :evil:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 14, 2010 17:47 Re: Behemot III ...

kotka doroty pisze:No tak AYO wróciła-można przestać się zamartwiać o nią,za to teraz zamrtwiać się będziemy o Behemotka :(

AYO jak mogłaś zostawić kotecka na pastwę losu!!!! :evil:



Raczej los na pastwe kotecka :mrgreen:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 14, 2010 20:21 Re: Behemot III ...

Nosz ... z uwagi na ciężkość poniedziałku jakiej doświadczyłas powstrzymam się od gorzkich słów na temat zamilknięcia nagłego w weekend. Pewne B juz z Tobą w domu co ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 14, 2010 20:31 Re: Behemot III ...

kotka doroty pisze:No tak AYO wróciła-można przestać się zamartwiać o nią,za to teraz zamrtwiać się będziemy o Behemotka :(

AYO jak mogłaś zostawić kotecka na pastwę losu!!!! :evil:


kotecek se poradzi. Mój znika na dobę a potem wraca jakby nic się nie stało. Po za tym na widok tego kotecka nawet tiry zawracają ;)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pon cze 14, 2010 20:35 Re: Behemot III ...

Melduje się, nieświadoma burz, fochów koteczka, co do niecierpienia poniedziałków w bólu się łącze.
Znam ja tzw późne powroty z działki, swego czasu z Lolkiem jeździłam i ZAWSZE raczył się zapodziać tuż przed wyjazdem.
Jak pójdę do weta to Pana I Władcę zważę i wpisze (małymi cyframi) co i jak. Wagi łazienkowej jakoś czas temu pozbyłam się :evil:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pon cze 14, 2010 20:39 Re: Behemot III ...

Kasia od Behemotha pisze:
kotka doroty pisze:No tak AYO wróciła-można przestać się zamartwiać o nią,za to teraz zamrtwiać się będziemy o Behemotka :(

AYO jak mogłaś zostawić kotecka na pastwę losu!!!! :evil:


kotecek se poradzi. Mój znika na dobę a potem wraca jakby nic się nie stało. Po za tym na widok tego kotecka nawet tiry zawracają ;)


:ryk: :ryk: :ryk:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon cze 14, 2010 22:04 Re: Behemot III ...

O to to :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto cze 15, 2010 6:41 Re: Behemot III ...

Nie ma nic do śmiacia - kota nadal nie ma :evil:
Nie mogłam zostać na noc ale siedziałam tam do ostatniego autobusu :evil:
Dziś jadę znowu i jak trzeba będzie to zostanę - MARTWIĘ SIĘ :(
Wczoraj rano go widziałam ale olał mnie totalnie :( :(
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości