Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Co ty znów wykombinowałaś

Przez przypadek dostałam od Thorkatt więcej myszy niż zamówiłam (i stwierdziłam że już nie oddam

tylko przygarnę za odpowiednią opłata

)

Natrzesz kocimiętką i będzie super zabawa

W niedzielę Ci podrzucę :ok:

To ja może Ci Wilczkę oddam co :mrgreen:

Bo ty ją tak rozpieszczasz jak własnego kota :ryk:

JaEwka pisze:To ja może Ci Wilczkę oddam co Bo ty ją tak rozpieszczasz jak własnego kota

Nie oddałabyś przecież

Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:To ja może Ci Wilczkę oddam co Bo ty ją tak rozpieszczasz jak własnego kota

Nie oddałabyś przecież

Wiem

A dzisiaj byliśmy na badaniach krwi i jest super :ok:

Tak się zastanawialiśmy czy stres związany z Niną nie wypłynął jakoś na jej zdrowie i wyniki ale wszystko jest w porządku

Mocznik było 42 mg/dL jest 41mg/dL norma 16-36
Kreatynina było 3,8 mg/dL jest 3,5 md/dL norma 0,8 - 2,4
HCT było 23,7% jest 30,06% norma 24.0-45.0
HGB było 7,8 g/dL jest 10,2 g/dL norma 8.0 -15.0
Retics 4% (nie pamiętam jak to się językiem nie medycznym nazywa ale chodzi o to że się krwinki odbudowują

a wcześniej Wilczka miała zagrożenie anemii bo miała niskie HCT a teraz jej ładnie podrosło)

Także bardzo się cieszymy, że wyniki się poprawiają teraz może minimalnie spadły ale dla nas to i tak dobre wiadomości :ok:

A co do samej wizyty u weta to Wilczka dała ładnie popalić :evil:

W ogóle nie chciała oddać krwi wyrywała się, prychała, syczała gryzła, próbowała drapać. Najpierw wet próbował porać z jednej łapki ale przez te jej zachowanie zaczął się robić krwiaczek więc musieliśmy zmienić łapkę. Po małym boju w końcu się udało. Ale nie pamiętam kiedy ostatnio się tak zachowywała :roll:

Dzisiaj rano nawet Ninę przeganiała

Gdzie to jej się nie zdarzało bo jedyne co to reagowała tylko jak młoda do niej leciała a teraz sama wzięła sprawy w swoje łapki.

JaEwka pisze:
Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:To ja może Ci Wilczkę oddam co Bo ty ją tak rozpieszczasz jak własnego kota

Nie oddałabyś przecież

Wiem

A dzisiaj byliśmy na badaniach krwi i jest super Tak się zastanawialiśmy czy stres związany z Niną nie wypłynął jakoś na jej zdrowie i wyniki ale wszystko jest w porządku

Mocznik było 42 mg/dL jest 41mg/dL norma 16-36
Kreatynina było 3,8 mg/dL jest 3,5 md/dL norma 0,8 - 2,4
HCT było 23,7% jest 30,06% norma 24.0-45.0
HGB było 7,8 g/dL jest 10,2 g/dL norma 8.0 -15.0
Retics 4% (nie pamiętam jak to się językiem nie medycznym nazywa ale chodzi o to że się krwinki odbudowują a wcześniej Wilczka miała zagrożenie anemii bo miała niskie HCT a teraz jej ładnie podrosło)

Także bardzo się cieszymy, że wyniki się poprawiają teraz może minimalnie spadły ale dla nas to i tak dobre wiadomości

A co do samej wizyty u weta to Wilczka dała ładnie popalić W ogóle nie chciała oddać krwi wyrywała się, prychała, syczała gryzła, próbowała drapać. Najpierw wet próbował porać z jednej łapki ale przez te jej zachowanie zaczął się robić krwiaczek więc musieliśmy zmienić łapkę. Po małym boju w końcu się udało. Ale nie pamiętam kiedy ostatnio się tak zachowywała
Dzisiaj rano nawet Ninę przeganiała Gdzie to jej się nie zdarzało bo jedyne co to reagowała tylko jak młoda do niej leciała a teraz sama wzięła sprawy w swoje łapki.

Dobrze się czuje to i ją naszła ochota na rozrabianie i zabawę

zajrzyjcie na wątek schronowy - potrzebny transport do Żmigrodu - malutkie kociaki w schronisku, bez naszej pomocy umrą :!:

Jutro minie rok odkąd Wilczka jest u nas :1luvu:

Czyli to będą jej urodzinki :mrgreen:

Nie mówcie jej nic ale kupiłam saszętkę Royal Canin Oral Mature którą uwielbiała jeść :mrgreen:

Taki mały prezencik dla naszej cudownej koteczki :1luvu:

JaEwka pisze:Jutro minie rok odkąd Wilczka jest u nas Czyli to będą jej urodzinki Nie mówcie jej nic ale kupiłam saszętkę Royal Canin Oral Mature którą uwielbiała jeść Taki mały prezencik dla naszej cudownej koteczki

Nie zapomnij o świeczce z kociego kabanoska

JaEwka pisze:Jutro minie rok odkąd Wilczka jest u nas Czyli to będą jej urodzinki Nie mówcie jej nic ale kupiłam saszętkę Royal Canin Oral Mature którą uwielbiała jeść Taki mały prezencik dla naszej cudownej koteczki

kurcze ale to szybko minęło!!!Gratulacje :1luvu:

Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:Jutro minie rok odkąd Wilczka jest u nas Czyli to będą jej urodzinki Nie mówcie jej nic ale kupiłam saszętkę Royal Canin Oral Mature którą uwielbiała jeść Taki mały prezencik dla naszej cudownej koteczki

Nie zapomnij o świeczce z kociego kabanoska

No tylko żadnego nie mam :roll: