Prezes, Czesio, Daisy i Megusia. Cz. 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 18:40 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Estre załóż taki typowy wątek problemowy.
Może akurat ktoś pomoże,
albo napisz do CoolCaty.
Ja nie twierdzę ,że Twój wet jest zły ale niech spojrzy na to innym okiem inny wet.
Taki typowo forumowy.
Ja w zeszłym roku też korzystałam z jej pomocy
i zaleciła zupełnie co innego.
Napisałam na priv.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 14, 2010 18:43 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

estre pisze:
kristinbb pisze:
estre pisze:Szukałam, pytałam.
Przeczytałam masę artykułów, wet się konsultował wielokrotnie i nic nie mamy. NIC.



A homeopatia ?
Ponoć czyste koty odrobaczane homeopatycznie wywalały z siebie tyle robactwa,że hej... :roll:
jak kot zwraca to albo włosy albo watroba albo robaki.
Tak mi się kojarzy....


Tylko na oślep to też nie bardzo. A tu o nikim takim nie słyszałam.
Boję się zaszkodzić...


Nie na oślep tylko przepisane przez lekarzy wetów , którzy przypisują homeopatię.
Ja czytałam w zeszłym roku, ale zgubiłam wątek.
Na forum są zwolennicy homeopatii i przeciwnicy i czasami ostro dyskutują.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 14, 2010 18:43 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

kristinbb pisze:Estre załóż taki typowy wątek problemowy.
Może akurat ktoś pomoże,
albo napisz do CoolCaty.
Ja nie twierdzę ,że Twój wet jest zły ale niech spojrzy na to innym okiem inny wet.
Taki typowo forumowy.
Ja w zeszłym roku też korzystałam z jej pomocy
i zaleciła zupełnie co innego.
Napisałam na priv.


Zakładałam taki wątek już i niestety nikt nic nie poradził :(
Nie wiem, może na nowo założyć?
Napiszę do CoolCaty.
Zobaczymy co powie.
Może akurat...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 14, 2010 18:46 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

estre pisze:
kristinbb pisze:Estre załóż taki typowy wątek problemowy.
Może akurat ktoś pomoże,
albo napisz do CoolCaty.
Ja nie twierdzę ,że Twój wet jest zły ale niech spojrzy na to innym okiem inny wet.
Taki typowo forumowy.
Ja w zeszłym roku też korzystałam z jej pomocy
i zaleciła zupełnie co innego.
Napisałam na priv.


Zakładałam taki wątek już i niestety nikt nic nie poradził :(
Nie wiem, może na nowo założyć?
Napiszę do CoolCaty.
Zobaczymy co powie.
Może akurat...


Tylko wyniki podaj jej, bo to przecież wetka.
I leki jakie dostają.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 14, 2010 18:56 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Napisałam. Ale nie ma specjalnie co, bo wszystko jest negatywne. Każdy jeden test.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 14, 2010 18:59 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

estre pisze:Napisałam. Ale nie ma specjalnie co, bo wszystko jest negatywne. Każdy jeden test.


To dobrze, bo może coś wymyśli innego.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 14, 2010 19:00 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

I napisz do Formici, może coś Tobie się skojarzy jak pogadacie.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 14, 2010 19:08 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Napisałam :)
Mam nadzieję, że któraś odpisze...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 14, 2010 19:26 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

estre pisze:Wysłałam pw, dzięki za wskazówkę :)


:ok: :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 20:03 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Tak na zdrowy rozum kot jest zwierzęciem mięsożernym i te wszystkie karmy ,choćby nie wiem jakie nie są zdrowe :evil:
Dlaczego nie spróbowałaś ze świeżym mięskiem ,albo gotowanym z ryżem i marchewką ? :roll:
Ja zaczęłabym od tego :wink: :ok: Ryż ,albo kleik ryżowy można dodawać do wszystkiego-działa osłonowo na jelita i powstrzymuje biegunki :ok:
Ale o tym już pisałam kiedyś ...
Mam nadzieję że Cool Caty i Formicia pomogą :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon cze 14, 2010 20:26 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Ale ja próbowałam, to nic nie zmienia :(
Nic nie pomaga, nic :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 14, 2010 20:27 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

estre pisze:Ale ja próbowałam, to nic nie zmienia :(
Nic nie pomaga, nic :(


:(
A ostatnio co dostają ?
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon cze 14, 2010 20:28 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Kurcze estre-trzymajcie się! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ale co do badań-to na tego rzęsistka testu jako takiego nie było?
A do karmy-to niełatwa sprawa, ale ta Felina Porta mimo iż bez zbóż, to ma kurczaka i w ogóle dużo składników, a na takie podrażnione jelita/żołądek to rzeczywiście albo mięso surowe, albo karmy o ograniczonym składzie dla alergików, które są lekkostrawne. Oczywiście nie każdemu pomoże, ale nam RC Sensitivity trochę pomogło.

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Pon cze 14, 2010 20:31 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Biedactwo :(

u Guree'ego qpy ustabilizowały się po mieszance sensitive i intestinala - na intestinalu są gorsze...
poza tym jemu pomaga... maślanka, którą bardzo lubi... i tran, którego nie lubi...

merytorycznie niestety nie poradzę, to, co przychodzi do głowy (robale, pierwotniaki, zakłaczenie, tokso, jakaś infekcja przewodu pokarmowego) zostały wykluczone...
mogę więc tylko mocno trzymać kciuki... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 14, 2010 20:37 Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Biegunki, wymioty, dramat :(

Zmienię na te sensitivity, tylko przyjdzie wypłata.

Mieszałam im intestinal z sensitive, ale to nie pomagało. Zobaczymy jeszcze tą sensitivity.

Na razie dostają feline porta21 sensible grain free i mokre gourmety.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości