Moje koty x 6 ...koniec wszystkiego...

Kristin, ja napisalam o tym, ze u mojej kici tez zdiagnozowano kryształy, bo zobaczylam, ze masz w tytule SUK, a to obejmuje rozne problemy z ukladem moczowym, nie twierdze, ze Twoj kić ma dokladnie ten sam problem co moja Ruby

Fajne te saszetki UrinoVet...

A jak podajecie ten wyciag z żurawiny, bo jak rozumiem, to jest to co sie dla ludzi kupuje w aptece? Ile tabletki na ile kg kota? dopyszcznie?

Tillibulek na razie nie mam zielonego pojęcia,
dopiero dzisiaj jadę na kontrol i zobaczę co wetka powie.
Ona leczy po swojemu...

Najbardziej mnie to martwi,że on jest taki przymulony. :roll:

Może za mało uropetu mu daję ?
Pół łyżeczki 2 x dziennie.

Urinalu nie chce jeść za nic w świecie.
Je tylko gerbera i czasami mięsko.
Niestety nie ma apetytu, więc karmię go ze strzykawki bez problemów.
Siedzi i grzecznie łyka.
Martwię się... :roll:

koniecznie badanie krwi

tez jestem zaraz cala w nerwach jak kot jest osowialy, przymulony, zle mi sie to kojarzy

Krysiu, mój Fred po cewnikowaniu przez tydzień był na kroplówkach dożylnych.
To one sprawiły, że szybko doszedł do siebie i apetyt odzyskał.

Porozmawiaj z lekarzem o kroplówach.

Fredziu dostawał 1 kapsułkę urinalu raz dziennie.
Urinal siwetnie zakwsza mocz.

:ok:

kristinbb pisze:Najbardziej mnie to martwi,że on jest taki przymulony.

Ja mysle, że to skutek podania narkozy.
Kroplówki pomagaja szybko ją wydalić.

kristinbb pisze:Tillibulek na razie nie mam zielonego pojęcia,
dopiero dzisiaj jadę na kontrol i zobaczę co wetka powie.
Ona leczy po swojemu...

no i co wetka powiedziala?
Jak sie Cezar czuje?

forumowa justa&zwierzaki ma 3 koty z SUK, jednego po wypadku samochodowym, ktory chodzi w pieluchach, a wlasciwie w specjalnych majciochach

watek jest tu: viewtopic.php?f=1&t=110757&start=0 to kolejna czesc juz. Sprobuj do niej napisac, na pewno podzieli sie swoim doswiadczeniem

Koteczkowi zdrowka zycze

Cesar

Co sobie za jaja robisz?!

Byłam u wetki na kontroli.
Temperatury nie ma , płuca ok.
Dostał 100ml kroplówki pół na pół z aminokwasami, takie żółte coś.
Wetka twierdzi,że to z powodu wątroby jest taki przymulony.
Dostał aminokwasy ,zeby wątroba ruszyła tak powiedziała wetka.
I tyle... :roll:

A ja nie wiem co robić. :roll:

Jeżeli nie zacznie jeść , to znowu jutro mam jechać.
Nakarmiłam go ze strzykawki gerberem.
Wieczorem jeszcze raz plus łyżeczka Uropetu na razie.
Nie wiem , jakoś u nas w E. inaczej leczą.... :roll:

Cesar nadal przymulony.
Pogadam jutro o tych kroplówkach.

Na tę watrobę przydałby się ornipural.
Albo zanim go sobie zorganizujesz - esselive (tańsze) lub essentiale w kapsułkach z ludzkiej apteki.

Dziękuję za wszystkie rady i wpisy.
Czytam uważnie.
Na pewno zastosuję .
Pogadam z wetką, zobaczę co jej się spodoba,
chociaż ona raczej burczy na moje pomysły.
Chociaż za Uropet nie dostałam oper...

pixie65 pisze:Na tę watrobę przydałby się ornipural.
Albo zanim go sobie zorganizujesz - esselive (tańsze) lub essentiale w kapsułkach z ludzkiej apteki.

U nas stosują jakieś inne specyfiki, nawet nie zawsze wiem jakie. :evil:

Tak naprawdę to nie wiem czy to aby na pewno wątroba.

Fredziolina pisze:
kristinbb pisze:Najbardziej mnie to martwi,że on jest taki przymulony.

Ja mysle, że to skutek podania narkozy.
Kroplówki pomagaja szybko ją wydalić.

Też tak myślę, ale weź to wytłumacz wetce... :roll:

moja polska wetka też na wątrobę polecała z ludzkiej apteki esseliv lub hepatil. hepatilu 1/2 tabl. podawałam przez parę miesięcy kotce, którą leczyłam z grzybicy. ale to było podawane osłonowo, bo kotka miała leczenie doustne obciążające wątrobę, niestety.
Cesar, wracaj do formy :ok:

Moje koty x 6 ...koniec wszystkiego...

Kto przegląda forum