Niewidoma Dominika.

Buziaczki i mizianki dla Domisi od urlopowanej ciotki z Poznania,o reszcie stada proszę również nie zapomnieć

W zachodniopomorskim leeeje

,a wczoraj było tak ładnie.

Miałka szaleje,wszystkie wysokie meble zdobyte bez strat własnych i kocich.

Kciuki dla Domisi oczywiście są cały czas :ok:

kotika pisze:...bo noc to nie czas na spanie.

Zdaniem kotów oczywiście.

Moim zdaniem również nie do spania. Takie mi zostało przyzwyczajenie z czasów młodości :lol:

Dosieńka przyjęła mizianki z widocznym zadowoleniem. Teraz odpoczywa po porannym dokuczaniu Wampirkowi.
Reszta stada również wygłaskana, aż sierść fruwała :roll:

Dosieńka dzielna dziewczynka ma znów troszkę mniej luminalu :ok:

Sypia wyłącznie z moją mamą, tak, jak porządny kot powinien spać - przytulony do człowieka.
Rano przychodzi do mnie (o przyzwoitej porze, nie narzekam), przeważnie dopiero wtedy, gdy usłyszy budzik.

Doopki na balkonie:

jaaana pisze:...

Doopki na balkonie:

Jedna bardzo kolorowa doopka.

Poszłam wieczorkiem karmić koty.
No i mamy nowego psa polującego :evil:

Z dwoma już porządek zrobiony, teraz kolejny. Piękny wyżłowaty, z obrożą, wpadł między stado kotów, rozgonił, pogonił... Właściciela nie widać, oczywiście. Trzeba będzie znowu śledzić, czyj on jest i nauczyć właściciela, jak psa na spacer wyprowadzać.

Dosieńka chodzi i szuka kota. Bo przez pół dnia było w domu małe śliczne mruczące stworzonko. Oczywiście maluch był zamknięty, a Domisia nie odstępowała od drzwi.

Ciekawe, że jak zawitał do nas Łatuś, to bała się i warczała w stronę kuchni. A na malucha się nie złościła, zainteresowana tylko była.

Gratulacje Jaaano. Fajnie, że znalazłaś mu dom.

Większość kotów na maluchy reaguje inaczej niż na dorosłe koty. To normqalna reakcja.

Bo to takie małe, ufne, na jezdni się bawiło, każdemu na ręce dało się wziąć... Rozmruczane i wesolutkie. Jeszcze muszę mamuśkę przyuważyć.

jaaana pisze:Bo to takie małe, ufne, na jezdni się bawiło, każdemu na ręce dało się wziąć... Rozmruczane i wesolutkie. Jeszcze muszę mamuśkę przyuważyć.

Tym bardziej. Tym bardziej.

Złapałam dziś kotkę i kocurka. Kotka zdążyła mnie w samoobronie obs.... Jutro nie łapię, muszę w domu pomieszkać, bo rodzicielka mnie wydziedziczy :wink: