Niki na swoim (FeLV) - znów problem behawioralny?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 13, 2010 19:11 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

To może być na razie tylko swiąd,więc spokojnie płucz uszka,nie musi się nic strasznego rozwinąć!
Nie wiem jaki to płyn,który Ci wetka polecała,ale skoro polecała,to chyba wie co mówi.Ja sobie radzę z dr.Seidlem,sprawdza się i nie jest drogi.
Głaski dla slicznotki! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 13, 2010 19:17 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Wetka polecała ten http://animalia.pl/produkt,17716,62,Eur ... okowy.html Ja mam tylko Oticlar - dla mnie pachnie kamforą. Niki go nie znosi, ale chyba znów jej znów przeczyszczę.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 19:18 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Głaski przekazane ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 19:22 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Aaaa... i mam problem z podaniem tabletki na odrobaczenie. Po prostu NIE POTRAFIĘ tego zrobić :crying: :crying: :crying: Moje próby kończą się płaczem Niki i moim :oops:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 19:52 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

A próbowałaś tabletkę rozgnieść i podać rozwodnioną(lekko) strzykawką do pysia?
Ja też mam kłopoty z odrobaczaniem,więc stosuje spot-on PROFENDER

Ja stosuje ten płyn dr Seidla
http://www.telekarma.pl/p428/dr.seidel. ... a.uszu.htm
Jak widać różnica w cenie ogromna,a naprawde świetnie działa!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 13, 2010 20:00 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

według mnie tabletka na odrobaczanie to jest technologia kosmiczna XXII wieku

u mnie podział na koty łykające - a i tak tabletka na odrobaczenie podawana jest w uścisku osoby trzymającej kota, czyli praca na 4 ręce
i koty niełykające - wtedy profender do wtarcia w skórę, jak mizianie:) wybawienie

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 13, 2010 20:04 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Profender może łatwo podać, ale nie działa na wszystkie robale. Buka dostała Advocata, po którym zwymiotowała robalami :? ale i tak, czeka mnie jeszcze odrobaczenie jej Cestalem, który zabija praktycznie wszystko. Z tym że jest jedno "ale" - Cestal jest wyjątkowo gorzki, więc może lepiej udać się z kotem do weta (szczególnie, jak się nie ma kogoś do pomocy)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie cze 13, 2010 20:07 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Dite,a próbowałas podawać MILBEMEX?-mi raz udało sie podać Ptysiowi,ale masakra była!-nawet brzuch miałam podrapany,o nogach i rekach nie wspomne!
A podobno koty chętnie go łykają,widocznie moje jakieś inne :evil:

Profender działa na płazińce i obleńce,advocate tylko na obleńce i pasozyty zewnetrzne.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 13, 2010 20:28 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

kropkaXL pisze:A próbowałaś tabletkę rozgnieść i podać rozwodnioną(lekko) strzykawką do pysia?
Ja też mam kłopoty z odrobaczaniem,więc stosuje spot-on PROFENDER

Wcześniej stosowałam Advocata spot-on, ale teraz mam dać Cestal (w książeczce Niki jest wpis, że kiedyś to dostawała, u Kamili też), bo wetka mówiła, że Advocat nie zabija tasiemców. Wetka też mówiła, bo pytałam, że nie powinno się tej tabletki rozwadniać, więc nie wiem czy tak dawać...

Właśnie zrobiłam wieczór nieprzyjemności. Niki zwiała do łazienki, więc nas tam zamknęłam i zrobiłam taśmówkę (zapewne za dużo na raz wszystkiego, ale przynajmniej jeden stres) - krople do oczu, próba tabletki - o mało co bym została pogryziona (Niki była zawinięta w koc) - bez powodzenia :( i krople do uszu bez czyszczenia (wetka tak pozwalała). Panna zwiała ode mnie z łazienki po otwarciu drzwi, co nie dziwi. Po krótkim czasie jednak przyszła po pocieszenie 8O - chciała głasków, co oczywiście dostała, moja bieda (wygląda żałośnie, tak mi jej żal), ale po kilku minutach wstąpiło w nią coś w rodzaju agresji, więc ją zostawiłam. Teraz znów przyszła do mnie ocierając się chwilę o mnie i siedzi obok na parapecie. Dziwna ta zmiana nastrojów. Ma to miejsce pierwszy raz :roll:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 20:30 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Cameo pisze:(...) więc może lepiej udać się z kotem do weta (szczególnie, jak się nie ma kogoś do pomocy)

Kamilo, wetka nie chciała Niki dawać w gabinecie, bo mówiła, że w drodze (a lecznica jest na drugim końcu miasta) Niki może zwymiotować... :(
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 20:39 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Nie fajnie... :( bo bez pomocy może być ciężko - wiem co piszę, próbowałam odrobaczyć Cukierka, a i tak nie wiem, czy połknął wszystko :(

Wetka może do Was przyjechać?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie cze 13, 2010 20:51 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Cameo pisze:Wetka może do Was przyjechać?

Nie wiem, jutro spytam. Nie przyszło mi to do głowy :oops: Sama na pewno nie dam rady. Niki strasznie się broni. Pewnie też z powodu bolących dziąseł.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 21:34 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

kropkaXL pisze:Profender działa na płazińce i obleńce,advocate tylko na obleńce i pasozyty zewnetrzne.

Nawet nie chcę wiedzieć co jest na co, po przeczytaniu historii o kocie, który zwrócił robala na środku łóżka. Cameo, jeżeli Twoja historia z tasiemcem jest podobna, ode mnie dla Ciebie medal za odwagę.

Na pewno używam spot-on PROFENDER oraz jakieś tabletki (kiedy podaje je wet to łykają jak ambrozję), ale zabijcie mnie, nie przeczytam teraz nazwy zapisanej przez weta w książeczce (OT; mam teorię, że w toku studiów medycznych jest 5 bitych lat zajęć z niewyraźnego pisania).

o odrobaczaniu - stare posty
http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?t=334
na miau
viewtopic.php?t=79550
pasożyty u psów i kotów
http://www.youtube.com/watch?v=MK8J8tLKUAM
i dla wytrwałych o pasożytach u człowieka
http://www.youtube.com/watch?v=Kz0l6thC ... re=related ten filmik polecam i życzę kolorowych snów

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 13, 2010 22:19 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

Nie znam historii Cameo o tasiemcu...
A za dużo też nie chcę czytać, bo zaraz stworzę teorię, że Niki może ma tasiemca, więc stąd wymioty ;) (ale trochę podczytuję :D).

Obrazy dziś nie ma. Niki znów szaleje, przychodzi się połasić, zjadła trochę na wieczór - jeszcze wołowinę ze Scanomune dostanie (bo za dnia zapomniałam :oops: chyba nie gra roli pora podania?!) i ja idę spać, więc pewnie panna zaraz także :)
Kolorowych snów wszystkim życzymy :kotek:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 13, 2010 22:31 Re: Niki na swoim - test na FIV ujemny, FeLV wyszedł dodatni :(

viewtopic.php?f=1&t=109384&&start=195

Nie wiem czy to były tasiemce - nie studiowałam parazytologii ;) wiem tylko że były długie i paskudne, glisty takie...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 118 gości