Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 13, 2010 10:12 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

seja może wpisz się jeszcze na wątku kocich seniorów gdzie też są zdjęcia Ofelii:
viewtopic.php?f=1&t=105064&start=960
może tam zajrzy ktoś z wolontariuszy tego schroniska
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 13, 2010 10:33 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Napisałm PW

Wczorajszy film Ofelia i dzieci : http://www.youtube.com/watch?v=B0NOqH0gZzM
Ostatnio edytowano Nie cze 13, 2010 11:08 przez GuniaP, łącznie edytowano 1 raz
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 13, 2010 10:40 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

GuniaP pisze:Napisałm PW

nie wiem dlaczego nie przychodzą mi powiadomienia



Odebrałam.

Osobisty odbiór? :(
Nie ma szans , żeby ktoś ją wyadoptował dla mnie?

A jak w schronisku z badaniami przeze mnie wcześniej wymienionymi?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie cze 13, 2010 10:52 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

O tym moze zdecydowac jedynie kierowniczka.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 13, 2010 11:06 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Mi też coś powiadomienia nie przychodzą, przepraszam. Ale za to wypracowałam dla Was piękny filmik z Ofelią.

http://www.youtube.com/watch?v=Bt1jyWCL6wI

Cieszę się, że poruszył Was los Ofelii. Jak widać na filmoku, Ofelia wygląda już o niebo lepiej, ma dobry apetyt, futerko czyściutkie i puszyste, sama chodzi do kuwetki, chociaz robi przy tym niezły bałagan 8)
Na razie nie wiadomo, jak ona z innymi kotami, bo jest w izolatce. Ale ona jest taka słodka, przyjazna i łagodna, że myślę, że wszystkich kocha... Większy problem może być z akceptacją jej, bo stara, kaleka i bezzębna może być prześladowana przez domowników. Gdyby nie to, to już dawno wzięłabym ją do siebie...
Niestety, tak jak Gunia pisała- tylko osobisty odbiór. A na temat badań trzeba pertraktować osobiście z kierownictwem. I obawiam się, że zainteresowaną obciążyliby kosztami.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 13, 2010 11:16 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Misia [*] też wszystkich kochała, ale jak się rzuciła to tylko kłaki z drugiego futrzaka leciały...

Lubię być DT, zwłaszcza dla kociąt, chciałabym żeby była zdrowa ...
Pieniążki na badania... FIV/FelV 80zł , morfologia, profile...wystawiłabym bazarek.

Tylko ten odbiór osobisty...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie cze 13, 2010 11:17 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Filmik super! :1luvu:


...wyganiają mnie, bo jutro egzamin...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie cze 13, 2010 11:18 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

No i podróż koszmarnie długa :cry:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 13, 2010 13:10 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

agnes_czy pisze:No i podróż koszmarnie długa :cry:


Transport to nie problem.
Problem to ten odbiór osobisty... jak dla mnie największy problem, resztę jakoś się rozwiąże w toku.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro cze 16, 2010 12:43 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Zadzwoniłam.
Rozmawiałam z opiekunką.
Wcześniej niż na początku lipca jej nie dostanę , bo musi odkarmić maluchy...
Badania , nie problem, tylko muszę zasponsorować...
I ten odbiór osobisty...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro cze 16, 2010 12:51 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Seja, czy w odbiorze osobistym problem polega na tym, że nie możesz przyjechać osobiście (absolutnie nie musisz się tłumaczyć czemu) czy na kosztach podróży? Bo jeśli na tym drugim, to może się jakąś zrzutkę zrobi? :)

katikot

 
Posty: 2893
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Śro cze 16, 2010 13:02 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

katikot pisze:Seja, czy w odbiorze osobistym problem polega na tym, że nie możesz przyjechać osobiście (absolutnie nie musisz się tłumaczyć czemu) czy na kosztach podróży? Bo jeśli na tym drugim, to może się jakąś zrzutkę zrobi? :)


Napiszę prawdę , co i jak :
- przeprowadzam się z jednego mieszkania do drugiego, nie mam tam mebli, wszystko musimy kupić, przywieźć .
- po drodze mam jeszcze dwa zaliczenia w tym jedno duuuże (studiuję).
- w lipcu robię miesiąc praktyk... i gdzieś jeszcze w tym wszystkim wylot do UK na rozmowę kwalifikacyjną i dokańczanie przeprowadzki -meblowanie ...
- we wrześniu wpakowałam się w dwa egzaminy poprawkowe...tak to jeszcze nigdy nie miałam...więc mnóstwo nauki...

Koszty , nie problem, czasu mi brak... a jeszcze jest szansa , że w sierpniu wyjadę na miesiąc do pracy...

Tak to wygląda...

Dlatego byłabym mega wdzięczna jakby ktoś mi ją przytransportował...jakimś cudem...badania itd zapłacę...boję się tylko wyników na FIV, FelV...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro cze 16, 2010 13:45 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Jakaś paranoja chyba.
Jest dom stały i co i nico???
Nie pamiętam skad do Anki z Gdańska jechała Babunia ale dalo sie. Dojechała i była jakis czas w domu na stare lata. A jechala z tego co pamietam nawet z przystankiem w Warszawie.
Moze niech schronisko nie będzie takie niereformowalne.
U nas domy tymczasowe podpisuja pierwsze papiery i potem już koty szukaja domu byle był dobry.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 16, 2010 13:53 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Dopiero dziś zobaczyłąm wątek. super, ze Ofelia ma dom. Czy w takiej sytuacji nie mozna zrobić odstępstwa od osobstego odbioru? nie moze ktoś inny kotki adoptować, mając pełnomocnictwo seji?
I jeszcze smutna refleksja - do tej pory mówiłam o Kundelku jako o wzorcowym schronisku... czas przeszły :?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro cze 16, 2010 14:37 Re: Ofelia. To za dużo na jedna kotkę :(

Lidka pisze:Jakaś paranoja chyba.
Jest dom stały i co i nico???
Nie pamiętam skad do Anki z Gdańska jechała Babunia ale dalo sie. Dojechała i była jakis czas w domu na stare lata. A jechala z tego co pamietam nawet z przystankiem w Warszawie.
Moze niech schronisko nie będzie takie niereformowalne.
U nas domy tymczasowe podpisuja pierwsze papiery i potem już koty szukaja domu byle był dobry.



Schronisko i tak jej nie wyda póki nie odkarmi maluchów...
Jutro będę dzwonić do Szefowej schroniska...dziś miała średni humor do rozmów, bo siedziała na interwencyjnym telefonie i krótko i zdawkowo przekierowała mnie do opiekunki...
Zdążyłam się przedstawić, powiedzieć, że chcę Ofelię i dostałam numerem opiekunki...

Trochę się boję...bo powiem co i jak , że jestem z Gdańska i kobieta powie nie, że musi być odbiór osobisty i będzie problem...nawet jakby ktoś miał ją "zastępczo" dla mnie wyadoptować...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 165 gości