W-wa POWÓDŹ u Danki05!Błagamy oPOMOC! 4 kocięta wciąż bez DT

Do wzięcia na wymianę są te koty

**Adopcje: 12 >>**

Może rzeczywiście nie do końca wyjaśniłam o co chodzi, ale dokładnie o to, że zwróciłam się do warszawskiej organizacji pomocy zwierzętom z prośbą o zapewnienie pomocy kotom z tego wątku. Już dość dawno z sygnałem, że to pilne. I nic.
Tyle.

Zdjęcia maluszków, które mam na DT:
http://img822.imageshack.us/gal.php?g=dscn2564.jpg

Anitka31 pisze:Kocia organizacja która wcześniej zapewniała mnie, że maluchom nie trudno znaleźć domek - nie odzywa się oczywiście. Co jest z tymi organizacjami? Kiedyś w jednej sprawie wysłałam chyba ze 20 maili do różnych a odpowiedziały mi 2, obie odmownie. I co może zrobić taki człowiek, który znalazł chorego kota i nie wie co z nim??? Albo wyrzuconego domowego?
Załamka, naprawdę. Chyba już nie będę przekazywać pieniędzy, raczej kupię karmę i pomogę osiedlowym karmicielkom. Albo "Koterii".

Ostatnio to normalka...

nikt nie ma kasy - nie dość, że powodziaków jest mnóstwo, to jeszcze 1% z podatku dopiero w lipcu (jak się nie mylę) - albo umywa ręcę od zwierzaków zagrzybionych... z jednej strony wcale się nie dziwię, bo przeważnie nie mają warunków na odizolowanie kota... z drugiej, w końcu po to takie organizacje są, by pomagać najbardziej potrzebującym...

Tylko tu Anitko, rzeczywiście chodzi o domki tymczasowe, nie koniecznie pomoc fundacji (choć też by się pewnie przydało jakieś wsparcie).

Ja próbuję "wepchnąć" komuś tamte kotki od kathrin...ale póki co zero odzewu pozytywnego... mam nadzieję, że któryś głos może jednak zadziała u jakiejś dobrej osóbki... :roll:

a ja im moge tylko kibicowac i podnosic ....moze ktos je wypatrzy lub wezmie na wymiane te juz zadbane

))) i wychuchane tymczasy

**Adopcje: 12 >>**

pilnie poszukujemy DT dla maluszków!

Maluchy wciąż w klinice.

**Adopcje: 12 >>**

teapot pisze:Maluchy wciąż w klinice.

moze ktos je wypatrzy?maluszki slodziaki :1luvu:

Oczko małej lepiej (mniej napuchnięte), dostała betamox oraz tolfedyne. Od wczoraj zaczęła kichać (katarek z nosa, świszczy) ale na szczęście osłuchowo dobrze (żadnych niepokojących zmian). Mamy pokazać się w poniedziałek.
Mućka od piątku na sumamedzie. Biała natomiast, jeśli w poniedziałek przy wizycie w lecznicy weterynarz stwierdzi, że jednak betamox nie działa - mam zmienić także na sumamed. (Będzie tak czy siak potrzebny sumamed, najlepiej w tabletkach - jeśli ktoś ma chociaż jedną, to BARDZO PROSZĘ o nią.) Dziś nie pozwoliła się osłuchać, bowiem... mimo wielkich starań nie raczyła przestać mruczeć na stole w gabinecie :roll:

Drugie podejście w poniedziałek.

Dla obu maluchów, na spółkę z Antymonem moim, kupiłam Immunodol Cat Mini 60 tabletek - tańszy odpowiednik Scanomune.
Starczy dla całej trójki na 3 tygodnie. dziś, przy okazji zaliczenia kontroli weterynaryjnej wszelkiego stworzenia mieszkającego u mnie, u Antymona wet wykrył zapalenie ucha - prawdopodobnie świerzb

co dziwniejsze, ucho PRAWIE czyste było, tylko głęboko-głęboko jakieś zanieczyszczenia. Na wszelki wypadek wolę i jemu podawać coś na wzmocnienie odporności.