Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

cuuuuudnie :1luvu:

dobranoc Zabersiku i koteczki :kotek:

jaaana pisze:się mówi: niespodzianka Zobaczysz sam

No tak, ale on był przekonany, że ja wiem cokolwiek w zakresie koloru (a cały czas powtarzał, żeby może nie drugiego burasa), a ja w końcu tak naprawdę nie wiedziałam który to miał grzyba, który pojechał i jakiego koloru jest ten enigmatyczny "drugi". :lol:

zmykam

Hejka, czekamy na dalszy ciąg! I poważnie-książka jak nic by się przydala.. :1luvu:

Ola ,a tak po cichutku-to kiedy Ty sypiasz???????
Oczywiście też czekam na ciąg dalszy,wciągneło mnie bardzo! :lol:

A żeby było milej:

Obrazek

kropkaXL pisze:Ola ,a tak po cichutku-to kiedy Ty sypiasz???????

W tzw . międzyczasie, a bo co? :ryk:

Właśnie postanowiliśmy, że robimy sobie dziś z TŻ-em wycieczkę, więc znikam pewnie do wieczora.
Odpowiedzi na pytania, które mogą się pojawić:

1.Nie, tym razem nie rowerem. Autem.
2. Nie, jeszcze dokładnie nie wiem dokąd, ale gdzieś w Wielkopolskę.
3. tak, opowiem jak wrócę.
4. tak, postaram się o następny odcinek "epopei". :wink:

Pogodynka z Ziemniakowa - chmury, temp. w sam raz na włóczykijstwo. Nie pada, ale może. Wiatr - taki sobie. Obleci.

Ola, jeździcie na rowerkach?!

zabers pisze:
kropkaXL pisze:Ola ,a tak po cichutku-to kiedy Ty sypiasz???????

W tzw . międzyczasie, a bo co?

Właśnie postanowiliśmy, że robimy sobie dziś z TŻ-em wycieczkę, więc znikam pewnie do wieczora.
Odpowiedzi na pytania, które mogą się pojawić:

1.Nie, tym razem nie rowerem. Autem.
2. Nie, jeszcze dokładnie nie wiem dokąd, ale gdzieś w Wielkopolskę.
3. tak, opowiem jak wrócę.
4. tak, postaram się o następny odcinek "epopei".

Pogodynka z Ziemniakowa - chmury, temp. w sam raz na włóczykijstwo. Nie pada, ale może. Wiatr - taki sobie. Obleci.

No bo kładziesz sie późno,wcześnie wstajesz,oprócz tego masz obowiązki domowe i bazarowe,to tak naprawdę chyba nie ma tego "międzyczasu"

I uprzedziłas moje pytania,więc o nic nie pytam :ryk:

Udanej wycieczki!!!!!

Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020

Dzien dobry naszej autorce i wszystkim czytającym

. Kolejną część Zabersowej epopei przeczytałam w ramach odstresowania po sprawdzeniu testów zaliczeniowych moich studntów: nikt z modułu B nie zaliczył

.
Olu, udanej wycieczki!

Udanej wycieczki :kotek:

Udanej wycieczki! :kotek:

Ciesze sie, ze sie kotka znalazla

Doczytalam to i odcinek i mi sie humor poprawil, bo sie wnerwilam na innym watku

(tym dla wnerwionych, a wlasciwie to linkiem z niego)

Sobie przycupnę w kąciku :wink:

Wycieczka z gatunku "na oślep" okazała się bardzo udana. Poruszając się bez konkretnego planu, dotarliśmy do pięknego miasta, w którym oprócz spaceru po niezwykle urokliwej Starówce, widziałam Prawdziwych Rzymian, Prawdziwych Barbarzyńców, widziałam jak wytyczano drogę do Rzymu (a robił to nie byle kto, bo Rzymianie rodem z Czech :mrgreen:

), dałam się zakuć w dyby, jadłam jedne z najlepszych lodów cytrynowych na świecie, widziałam pana, który wyprowadzał na smyczy jednocześnie psa i kota i osobiście wybiłam monetę z czasów Mieszka III Starego.

Fotorelacja (skrót) z zagadką: gdzie byliśmy?