Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Kotbert

Wróbelek dzięki Tobie żyje i rozkwitł cudownie :1luvu:

To już prawdziwy Wróbelek Elemelek :wink:

Nie ma dla mnie większej nagrody niż świadomość, że udało mi się mu pomóc

kotbert pisze:Wróbelek przymierza się do przeprowadzki:

...która nastąpi zapewne jakoś pod koniec czerwca

ale on pieknie wyglada :1luvu:

te oczka..jak szybko i ladnie sie wygoily :ok:

Cudny jest i to bystre spojrzenie :1luvu:

Wróbelek

Kotbert zrzekła się 30 zł za które została wylicytowana sukienka z bazarku.
Ma być na inną bidę.

Jakieś sugestie?
Myślę o dance05, bo jeszcze do tego wszystkiego ją zalało...
choć to taka mała kwota, że aż głupio... :oops:

potrzebny mi nr konta dla kupującej sukienkę

ps. co u Wróblastego?

qlenka pisze:Kotbert zrzekła się 30 zł za które została wylicytowana sukienka z bazarku.
Ma być na inną bidę.

Jakieś sugestie?
Myślę o dance05, bo jeszcze do tego wszystkiego ją zalało...
choć to taka mała kwota, że aż głupio...

potrzebny mi nr konta dla kupującej sukienkę

ps. co u Wróblastego?

Dać kotbert te 30zł i następną bidę gratis :mrgreen:

to jest całkiem interesująca sugestia :mrgreen:

Gibutkowa pisze:
qlenka pisze:Kotbert zrzekła się 30 zł za które została wylicytowana sukienka z bazarku.
Ma być na inną bidę.

Jakieś sugestie?
Myślę o dance05, bo jeszcze do tego wszystkiego ją zalało...
choć to taka mała kwota, że aż głupio...

potrzebny mi nr konta dla kupującej sukienkę

ps. co u Wróblastego?

Dać kotbert te 30zł i następną bidę gratis

Tak, fajna opcja :mrgreen:

Uhm... :>

Wróbel rośnie :] Zębiska ma ostre jak sztylety, właśnie próbuje gryźć mnie po dłoni, bo ośmielam się machać nią nad klawiaturą. Spróbuję go jutro sfotografować, wish me luck :p

Aha, nauczył się spryciarz jeden wskakiwać na ławkę w kuchni - co oznacza, że stawianie misek reszty futer na parapecie, żeby ich nie opróżniał, jak już wyczyści swoją, stało się bezcelowe

Czyli apetycik mu dopisuje.

Niech je maleńtas i rośnie.
Zdjątkaaaaaaaaa plissssssssss. :oops:

Jak patrzę na te pierwsze fotki Wróbelka, miał chłopak wielkie szczęście, na aktualne fotki czekam z utęsknieniem :oops:

to cudnie, że tak pięknie zdrowieje :1luvu:

Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Kto przegląda forum