banda rozgoryczonych kastratów !!!

piccolo pisze:borysku - nie masz racji niestety.
A czy Ty przygarniasz wszystkie głodne koty ze śmietnika????

u mnie na osiedlu na szczęscie koty ani na smietniku, ani głodne nie chodzą (raczej przeżarte, bo trzy karmicielki walczą, która je bardziej odpasie). ot, dziś na przykład u mnie wątróbeczkę dostały :ok:

wczoraj widziałam jak u jednaj babki latały z kawałkiem ryby w pysku :ryk:

» Sob cze 12, 2010 20:18 bez tematu

borysek1 pisze:KOCIAKI ROZDANE ZNALAZŁY RODZICÓW. DZIEKUJE WAM ZA ZAINTERSOWANIE !!!! POSKUTKOWAŁO NIE ZDAWAŁAM SOBIE SPRAWY, ŻE UDA SIĘ TAK SZYBKO ZAPOTRZEBOWANIE WIDAĆ JEST

DZIĘKUJE I POZDRAWIAM ORAZ ŻEGNAM !!! ZWOLENIKOM NATOMIAST KATASTRACJI RADZĘ UTWÓRZCIE SOBIE ODDZIELNY POST BO NA MNIE JUŻ NIE MACIE CO LICZYĆ MOJE MALUCHY IDĄ DO KOCHAJĄCYCH DOMÓW I MÓJ POST JEST TYM SAMYM NIEAKTUALNY, ZAMKNIĘTY

ech....

jednak perły przed wieprze .....

borysek1 pisze:KOCIAKI ROZDANE ZNALAZŁY RODZICÓW. DZIEKUJE WAM ZA ZAINTERSOWANIE !!!! POSKUTKOWAŁO NIE ZDAWAŁAM SOBIE SPRAWY, ŻE UDA SIĘ TAK SZYBKO ZAPOTRZEBOWANIE WIDAĆ JEST

DZIĘKUJE I POZDRAWIAM ORAZ ŻEGNAM !!! ZWOLENIKOM NATOMIAST KATASTRACJI RADZĘ UTWÓRZCIE SOBIE ODDZIELNY POST BO NA MNIE JUŻ NIE MACIE CO LICZYĆ MOJE MALUCHY IDĄ DO KOCHAJĄCYCH DOMÓW I MÓJ POST JEST TYM SAMYM NIEAKTUALNY, ZAMKNIĘTY

Mam nadzieję, że do lepszych niż twój...

A kotów ze śmietnika i innych miejsc wyciągnełyśmy, odratowalyśmy i odkarmilyśmy zapewne dużo więcej niż Ty masz lat...

I Poker ma rację, tyle, że Twoja pseudomiłość nam potem dostarcza pracy...

Przyszła, namąciła, popsula nam nerwy i poszła... Pięknie...

moje hasło na dzis: zamiast karmić trolle i szkodnikami się zajmowac, idziemy karmic pod smietniki:)

tylko ze ja buuu pod smietnikiem nawet jeża nie mam, bo tez się u mnie na balkonie stołuje... chyba sroki muszę podokarmiać jeszcze?

borysek1 pisze:KOCIAKI ROZDANE ZNALAZŁY RODZICÓW. DZIEKUJE WAM ZA ZAINTERSOWANIE !!!! POSKUTKOWAŁO NIE ZDAWAŁAM SOBIE SPRAWY, ŻE UDA SIĘ TAK SZYBKO ZAPOTRZEBOWANIE WIDAĆ JEST

DZIĘKUJE I POZDRAWIAM ORAZ ŻEGNAM !!! ZWOLENIKOM NATOMIAST KATASTRACJI RADZĘ UTWÓRZCIE SOBIE ODDZIELNY POST BO NA MNIE JUŻ NIE MACIE CO LICZYĆ MOJE MALUCHY IDĄ DO KOCHAJĄCYCH DOMÓW I MÓJ POST JEST TYM SAMYM NIEAKTUALNY, ZAMKNIĘTY

Rozdać, to można zabawki, a nie koty.
Już widzę te super domki

CoToMa pisze:Rozdać, to można zabawki, a nie koty.
Już widzę te super domki

takie "super" domki jak ten dotychczasowy. mleko krowie, whiskas, rozmnażamy, wypuszczamy i mamy w pięcie... i ta "literatura fachowa" :roll:

o ile przy takim podejsciu kociaki nie znalazły "opiekunów" którzy się ich za miesiąc pozbędą. Oddała pierwszym lepszym i zadowolona z siebie.

Z drugiej strony biorąc pod uwagę zasób wiedzy budryska jest spora szansa ze trafią na mądrzejszych, poprzeczka nie jest wysoko. Oby.

Poker71 pisze:
CoToMa pisze:Rozdać, to można zabawki, a nie koty.
Już widzę te super domki

takie "super" domki jak ten dotychczasowy. mleko krowie, whiskas, rozmnażamy, wypuszczamy i mamy w pięcie... i ta "literatura fachowa"

o ile przy takim podejsciu kociaki nie znalazły "opiekunów" którzy się ich za miesiąc pozbędą. Oddała pierwszym lepszym i zadowolona z siebie.

Z drugiej strony biorąc pod uwagę zasób wiedzy budryska jest spora szansa ze trafią na mądrzejszych, poprzeczka nie jest wysoko. Oby.

Ja jak brałam pierwszego kota to tez nie wiedziałam wszystkiego i byłam przekonana, że whiskas jest super, tylko, że nie byłam oporna na weta i wiedzę mi przekazywaną...

Mam nadzieję tylko, że kociaki trafiły do odpowiedzialnych domów i jak podrosną albo coś zniszczą nie wylecą za drzwi... ach...

Poker i cała reszta jesteście żałośni . Banda gówniarzy, którzy nie umieją dyskutować. Jeżeli Ty wywalasz kotki po miesiącu bo Ci coś zniszczą to nie znaczy że każdy jest takim padalcem !!!!!!!!!!! Oczywiście kasuje na tym forum moje konto, bo ani nie ma tutaj postów tematycznych tylko banda rozgoryczonych dzieciaków z pustymi hasłami.

borysek1 pisze:Poker i cała reszta jesteście żałośni . Banda gówniarzy, którzy nie umieją dyskutować. Jeżeli Ty wywalasz kotki po miesiącu bo Ci coś zniszczą to nie znaczy że każdy jest takim padalcem !!!!!!!!!!! Oczywiście kasuje na tym forum moje konto, bo ani nie ma tutaj postów tematycznych tylko banda rozgoryczonych dzieciaków z pustymi hasłami.

Ty za to jesteś THE BEST :smokin:

a widziałyście tytuł? :ryk:

spotkała sie z krytyką to spakowała zabawki i poszła się bawić do innej piaskownicy...

No cóż, jestem rozgoryczona a moje koty wysterylizowane, chyba się popłaczę :ryk:

nooo... jak się mój TZ dowie ze jestem rozgoryczonym kastratem (rozgoryczona kastratka?) to się zdziwi :lol:

o nie moja droga, płody twoich myśli będą zachowane

"09-06 Kotka urodziła śliczne kocięta , które byłyby szczęśliwe, gdyby znalazły kochający dom Są bardzo śliczne i umią już korzystać z kuwetki. Są bardzo czyściutkie. Jedzą wiskas i mleczko
http://www.garnek.pl/asik76/10056922/kto-nas-rozrozni
http://www.garnek.pl/asik76/10013532
http://www.garnek.pl/asik76/10013350/ja ... em-sliczna
"

"10-06 Kotka jest sąsiadki, ale ta nie dba o nią. Nawet w czasie mrozów nie wpuszczała jej do domów. Więc kotka przychodziła schronić się u nas. I u nas uznała, że poród maluchów będzie bezpieczny. Nie pomyliła się zaopiekowaliśmy się nią i gromadką. Natomiast jej Pani nie jest zainteresowana ani brzdącami, ani samą kotką. Dla niej ta nawet w krzakach mogłaby urodzić.......no cóż ..........."

"11-06 wiesz mam mieszane uczucia co do steryzlizacji . Mamy jeszcze 2 koty . Jeden z nich Borys jest sterylizowany, bo tak nam poradził kolega. Miiało to nas uchronić m.in od oddawania moczu po całym mieszkaniu. Oczywiście nasz drogi kotek do dzisiaj sika gdzie popadnie jak chce wyrazić swoje niezadowolenie . I do czasu przeprowadzi z bloków do domku jednorodzinnego nie zdawaliśmy sobie sprawy jaką krzywdę zrobiliśmy mu. "

borysek1 pisze:Pisząc o zmiejszeniu ilości gatunku miałam namyśli oczywiście kastrację, która stała się jakimś cudem tematem mojego postu pt. MALUCHY POTRZEBUJĄ/SZUKAJĄ KOCHAJĄCEGO DOMU !!!! TORUŃ
Rozumiem, że jest duża potrzeba dyskusji na ten temat , a na tym forum nie ma takiego postu. W pierwszym dziale i drugim widziałam wyłacznie posty dot. adopcji i wsparcia finansowego dla osób, które opiekują się kotami. No cóż.....szkoda
Jednak uważam, że taką kastrację zlecać powinny wyłącznie organizacje, instytucje opiekujące się zwierzętami na postawie danej wiedzy na temat populacji kotów na danym terenie, danych warunków bytowych tych kotów np bezdomności. Bo problem rozmnażania i bezdomności własnie tej grupy kotów dotyka. Natomiast zmuszanie wszystkich właścicieli kotów, żeby przeprowadzili zabieg kastracji swoim kotom "na hurra" nie zależnie od tego co uważają na ten temat uważam za nie właściwy i nie wskazany, bo można uzyskać efekt odwrotny. Każdy kto podejmuje się opieki nad kotem wchodzi na informacje dot. kastracji, środków antykoncepcyjnych dla kotek, czy rozmażania, albo jedzenia. I to on podejmuje decyzje na postawie pozyskanej wiedzy ( nie haseł ), zasobności , swojego sumienia czy wyśle kota na zabieg, zastrzyki hormonalne czy pozwoli na rozmnażanie. Bo najważniejsze powinno być dla niego przede wszystkich szczęscie jego pociechy.

banda rozgoryczonych kastratów !!!

Kto przegląda forum