Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tosza pisze:A do mnie znów dzwoniła policja w sprawie persicy. Oni mi przekazali wersję poprzedniej opiekunki, ja swoją i powiedziałam, ze kot jest pod opieką fundacji AFN i że tam zostanie, zwłaszcza, że poprzednia opiekunka twierdzi, że kot nie jest jej ( w co nie wierzę i co przekazałam panu policjantowi)
Pieczarka pisze:Tosza pisze:A do mnie znów dzwoniła policja w sprawie persicy. Oni mi przekazali wersję poprzedniej opiekunki, ja swoją i powiedziałam, ze kot jest pod opieką fundacji AFN i że tam zostanie, zwłaszcza, że poprzednia opiekunka twierdzi, że kot nie jest jej ( w co nie wierzę i co przekazałam panu policjantowi)
Ja jej nie oddam persiczki i maluchów. A Tweety wie o tym?
dalia pisze:Pieczarka pisze:Tosza pisze:A do mnie znów dzwoniła policja w sprawie persicy. Oni mi przekazali wersję poprzedniej opiekunki, ja swoją i powiedziałam, ze kot jest pod opieką fundacji AFN i że tam zostanie, zwłaszcza, że poprzednia opiekunka twierdzi, że kot nie jest jej ( w co nie wierzę i co przekazałam panu policjantowi)
Ja jej nie oddam persiczki i maluchów. A Tweety wie o tym?
nie za bardzo wiem ktore koty od kogo, co i jak ale jeśli tak miśka i maluchy były u osoby, która doprowadzila persie u Markopolo do takiego stanu to absolutnie nie oddawaj - jeśli nie jest oficjalnie fundacji lub Twoja zróbcie wszytko zeby ją odebrać.
ta kobieta (bo rozumiem ze to kobieta) powinna oprócz dotkliwej kary miec dożywotni zakaz posiadania zwierząt
sisay pisze::roll: co za bezczelność...
Jeśli ma dwoje chętnych to niech ich skieruje do AFN, na rozmowę i wizytę przedadopcyjną. Co za problem??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 74 gości