Kociaki z Radlina-Willow i Pepper w DS :) Śnieżek odszedł :(

[fiona.22]

Mała zjadła po południu nie całe 10 ml tylko, natomiast podejrzałam ją, ze niucha przy miskach. Jest szansa, że trochę podjada bo brzuchol okrągły
Samopoczucie trochę lepiej niż rano.
Kocurki bez zmian.
Wieczorem zważę towarzystwo i zobaczymy czy coś przybrały czy schudły

[delfinka]

Nie mogę się doczekać. Co z wagą?

[Gem]

Nie mogę się doczekać. Co z wagą?

Fionie nie udało się dziś zważyć maluchów. Podobno biały kocurek czuł się wieczorem gorzej, pozostałe bez zmian.

[delfinka]

Podobno biały kocurek czuł się wieczorem gorzej,

[mercy]

Maleństwa szybciutko wracac do zdrowia!!!!

[fiona.22]

Niestety na śmierć zapomniałam o zważeniu.
Jutro rano jak będziemy podawać leki od razu zajmę się waga.

Wieczorem kociczka zdecydowanie ożyła. Nie chciała mięsa ale wypiła mleko i zaczęła się bawić w polowanie na ogon szarego.

Biały niestety ciągle smutny. Je sam ale podkarmiam go tez mlekiem bo niestety chudy strasznie. Czuć żebra bardzo, nawet bardziej niż u kociczki.

Oczy u kocurka szarego z kropienia na kropienie co raz lepsze, u kocurka białego deko lepiej u kociczki lepiej niż wczoraj ale generalnie lepiej.

[fiona.22]

Tragedia z kociczka i jednym oczkiem kocurka białego. Niestety po nocy oczy są posklejane. Dziś nie udało rozkleić oczek. Spojówki sie zrastają...

Koty tracą oczy !!!

Wet próbował otworzyć, przemywał, czyścił ale bez efektu. Koty się darło, oczko białego zaczęło podkrwawiać a ja niestety odpadłam. Natychmiast zrobiło mi się słabo

Na szczęście koty wcześniej nakarmiłam i oczka pokropiłam szaraczkowi bo u niego ok. Na pół przytomna zakropiłam oczy jeszcze białaskowi i kociczce.

Nic więcej nie dałam rady zrobić, po prostu odpadłam. Siedzę i ryczę z bezsilności........

Dellfin612 czy mogłabym prosić Cie o rozmowę z doktorem Gancarzem czy ewentualnie mógłby przyjść na konsultacje chore kociaki ??
Gem mógłby zawieźć je najwcześniej w środę do Warszawy na konsultację.

[Willow_]

Jakie smutne wieści Los bywa niesprawiedliwy ... znalazły opiekę i szansę na nowy fajny dom, a tu ... ech
Trzymam kciuki - ciągle mam nadzieję, że będzie dobrze

[BUDRYSEK]

o cholera!:(
koteczki walczcie!!!! błągam!!!!

[delfinka]

Oczywiście, natychmiast dzwonię. Mam nadzieję, że dziś leczica jest czynna. Fionka, bądź w gotowości

[Gem]

Oczywiście, natychmiast dzwonię. Mam nadzieję, że dziś leczica jest czynna. Fionka, bądź w gotowości

Delfin, ja mogę je zawieźć dopiero w środę. Kończę pracę około 13, w Warszawie bylibyśmy najwcześniej o 16.
Następny termin, który wchodzi w grę, to piątek. Też dałbym radę dojechać najwcześniej na 16.

A z oczkami jest naprawdę źle

[delfinka]

Gem, obawiam się, że w ich sytuacji nie można tak długo czekać.
Na razie udało się załatwić wizytę w poniedziałek o 19.20
Jeszcze tylko transport

[delfinka]

mam w Kielcach rodzinę
zadzwoniłam z nadzieją,
ale nie wybierają się do Wawy ani w niedzielę ani w poniedziałek ani ...

[Gem]

Pewnie masz rację, ale ja mam w poniedziałek radę klasyfikacyjną i nie ma możliwości, bym na niej nie był. O tej porze będzie się właśnie kończyć.

[zerduszko]

Napisałam na dogo prośbę o transport.