Jak nauczyć psa....?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 10:17 Jak nauczyć psa....?

wczoraj po dość długich katorgach powodowanych sumieniem i świadomością że świetny psiak nie może znaleźć domu zdecydowaliśmy się z tż go adoptować. i teraz: czy ktoś potrafi mi pomóc i podpowie jak oswoić psa z tym że ludzie jednak wychodzą z domu czasem i zostać samemu to nie koniec świata? generalnie psiak ma jakąś dziwną fazę na drzwi ogólnie, od klatki, od mieszkania, naszego, nienaszego, nawet z auta nie może jedna osoba wysiąść bo jest pisk, już jak się ktoś kręci w przedpokoju to piszczy, jak wychodził dziś tż to pisknął dwa razy i koniec, przyszedł do mnie i się położył, ale już jak ja musiałam wyjść na chwilkę to pisk wycie i drapanie drzwi. nawet zamknięty w pokoju na czas kociego śniadania bardzo się niepokoił. jak go uspokoić? odwrócić uwagę? przyzwyczaić?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 26, 2010 11:54 Re: Jak nauczyć psa....?

Gratuluję decyzji!

Polecam forum:
http://www.szkoleniepsow.fora.pl/
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 27, 2010 11:14 Re: Jak nauczyć psa....?

pies całkiem kumaty jest- wczoraj go nauczyliśmy nie wskakiwać na łóżko, dziś zrozumiał że nieładnie jest stać i się modlić o jedzonko jak śniadanie jem. dziś będziemy trenować opuszczanie domu przez nas
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 27, 2010 14:04 Re: Jak nauczyć psa....?

A długo jest już u was? Na początku to normalne, nie zdążył się przyzwyczaić do miejsca, nie czuje się pewnie. Miałam podobny problem z suczką. Ona dodatkowo wyła, ale nie wiem jak to się stało, że samoistnie przestała. Chyba poczuła się z czasem bezpieczna. Teraz zostaje na długi czas sama z kotami i jest bardzo grzeczna. Jak wychodze to stoi na końcu przedpokoju i odprowadza mnie jedynie wzrokiem ;)
Mam nadzieję, że u was też to będzie takie proste, powodzenia i gratuluje dopsienia :)
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw maja 27, 2010 16:09 Re: Jak nauczyć psa....?

jest od dwóch dni, więc krótko, wcześniej był jeden dzień jakieś 2 tygodnie temu no i czas jakiś zabierałam go na spacery ze schronu. mam nadzieję że poczuje się "u siebie" jak najszybciej, bo mieszkam w bloku i niestety niesie się to wycie strasznie. nie wiem o co chodzi z tym wychodzeniem, dziś w ogóle uciekł na klatkę i nie chciał wrócić, jakby bał się wejść do domu. pomyślałam nawet czy by telefonu do poprzedniej właścicielki nie zabrać i spytać jak się zachowywał.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 27, 2010 18:45 Re: Jak nauczyć psa....?

Ja miałam identyczną sytuacje z tym wybieganiem na klatkę. Znawcą nie jestem, ale wydaje mi się, że to są takie ataki paniki. Życzę wytrwałości, no i może ktoś doradzi coś sensownego :ok:
Warto być cierpliwym bo takie skrzywdzone, wystraszone psiaki są potem bardzo wierne. Jak już zaufają to człowiek jest dla nich całym światem, ale na to trzeba czasu.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pt maja 28, 2010 12:12 Re: Jak nauczyć psa....?

Zacznijcie go od nauki pozostawania samemu w zamkniętym pomieszczeniu.
Tak w skrócie:
Zamknij psa w pokoju samego na minutę-dwie. Jeśli jest spokojny, otwórz drzwi i pochwal.
Powoli wydłużaj czas samotności, i za każdym razem po wypuszczeniu chwal lub nagradzaj smaczkiem. Jesli będzie za długo i pies zacznie piszczeć skróć znowu czas ćwiczenia lub poczekaj chwilę czy sam się nie uspokoi, jeśli to zrobi to w tym momencie wkraczaj z nagrodą.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13651
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt maja 28, 2010 14:57 Re: Jak nauczyć psa....?

Popieram powyższy sposób postępowania :) Nagradzanie i trening :) W końcu się nauczy, że jak pan wychodzi to nie zostawia go na zawsze :)

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Wto cze 01, 2010 10:11 Re: Jak nauczyć psa....?

możesz też przełamać rutynę - np, kiedy wychodzisz to zakładasz płaszcz, kierujesz się w stronę drzwi, bierzesz torebkę itd. Pokaż psu, że założenie płaszcza nie zawsze oznacza wyjście - będzie się mniej denerwował (np. załóż go i usiądź w fotelu). Kiedy jest spokojny nagradzaj. I nie rób wielkiego halo ani ze swojego wyjścia, ani z przyjścia - nie żegnaj się wylewnie, ani też wylewnie nie witaj. Dobre są jeszcze zabawki typu 'kong' - zajęcie na dobre parę godzin, jak porządnie zmrozisz zawartość. I przed wyjściem na dłużej wybiegj psa, idź z nim na długi spacer - zmęczony pies to cichy pies ;)

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 02, 2010 0:30 Re: Jak nauczyć psa....?

rambo_ruda pisze:jest od dwóch dni, więc krótko, wcześniej był jeden dzień jakieś 2 tygodnie temu no i czas jakiś zabierałam go na spacery ze schronu. mam nadzieję że poczuje się "u siebie" jak najszybciej, bo mieszkam w bloku i niestety niesie się to wycie strasznie. nie wiem o co chodzi z tym wychodzeniem, dziś w ogóle uciekł na klatkę i nie chciał wrócić, jakby bał się wejść do domu. pomyślałam nawet czy by telefonu do poprzedniej właścicielki nie zabrać i spytać jak się zachowywał.


to jest lęk separacyjny
pies nie wie, co go czeka, nie zna jeszcze rozkladu waszego dnia

a jak się zapatrujesz na psią klatkę? typu duży transporterek lub kennelklatka?
psy pewniej się czują na mniejszej powierzchni
oczywiście najpierw trzeba psa do klatki przyzwyczaic - żeby czul się w niej bezpiecznie

polecam Ci książke "Wszystko, co uslyszalem od moich psów" Jona Katza - to nie jest typowy poradnik o szkoleniu psów, raczej opowieśc, jak sobie radzić z różnymi psimi problemami
KIBOL ZAMIAST DEBILA

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47069
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Sob cze 12, 2010 0:23 Re: Jak nauczyć psa....?

Dokładnie, właśnie trening jak powyżej inne osoby radziły... jak najczęściej zostawiaj psa zamkniętego w pokoju, tak by się przyzwyczaił, że zamykanie drzwi nie jest niczym strasznym, nie reaguj na piski, wycie czy szczekanie... jak się uspokoi, odczekaj chwilkę i wejdź do pokoju, za to staraj się nie wchodzić gdy pies jest niespokojny (wiem, że to czasem problem, szczególnie jak np. zostawisz telefon w pokoju i akurat będzie dzwonił czy coś).
Gdy wychodzisz z domu, nie żegnaj się z psem, wychodź tak samo jakbyś szła na chwilkę... przecież zostaje w domku, ciepłym i przytulnym - to nic strasznego :roll:

Moja sunia się uczy trzeci miesiąc, powyższe sposoby dają coraz lepsze skutki... szybko jej nie przejdzie, niestety się z tym liczę, szczególnie, że nie pomaga jej nawet obecność innych osób...
Po prostu takie biedaki z lękiem separacyjnym potrzebują czasu... i pracy nad nimi ;)
Powodzenia :ok:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Sob cze 12, 2010 17:02 Re: Jak nauczyć psa....?

z piechem nie jest kolorowo, w przyszłym tygodniu przychodzi do nas psi psycholog, to będzie nasza ostatnia deska ratunku.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 15, 2010 13:56 Re: Jak nauczyć psa....?

a co się z pieskiem dzieje?

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Czw cze 17, 2010 11:42 Re: Jak nauczyć psa....?

rambo_ruda pisze:z piechem nie jest kolorowo, w przyszłym tygodniu przychodzi do nas psi psycholog, to będzie nasza ostatnia deska ratunku.


a co sie dzieje?
jest agresywny? niszczy jak zostaje sam? zalatwia sie w domu?
KIBOL ZAMIAST DEBILA

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47069
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Czw cze 17, 2010 12:26 Re: Jak nauczyć psa....?

agresywny momentami, na szczęście pani psycholog poradziła co robić, czeka nas też duuuużo szkolenia, no i docelowo szukamy mu jednak innego domku, wynika to też z tego że on jako pies oddany do schroniska ma bardzo dużą potrzebę stałości i rutyny, a u nas niestety wszystko jak w kalejdoskopie, co też utrudni wszystko czego będzięmy próbowali go nauczyć.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości