Katgral, kawal dobrej roboty - to wzruszajace i piekne ze sa ludzie ktorzy chca sie dzielic tym, co maja dobrego z potrzebujacymi kotami

Niech tylko nasza kociarnia obeschnie...
Karaluszku trzymam kciuki za Dzidke, na pewno wszystko bedzie dobrze
ogocha ma dzis urodziny - kolejne osiemnaste

- wiedzieliscie o tym, drodzy moi??
STO LAT NASZEJ UKOCHANEJ GOSI, niech nam zyje w radosci i niech jej koty przynosza mnostwo much i komarow pod drzwi

jak najmniej upierdliwych pacjentek i jak najwiecej slonca

PS. Kosma Ty tez mialas kilka dni temu urodziny, prawda? To spoznione ale szczere STO LAT i wszystkiego naj... zeby starania sie udaly i tokso poszla w cholere, pociechy z Ciniciana i kotow (w dowolnej kolejnosci) i spelnienia marzen
a teraz krotka relacja z dnia dzisiejszego: libacje sasiadow przed domem pomine, natomiast Sabina trzyma sie swietnie, zaczepia wszystkich lapka przez kraty, wzieta na rece mruczy i podgryza. Rozmawialam juz z pania Dominika, jest cierpliwa i juz sie nie moze doczekac przyjazdu kici
odwiedzila mnie dzis forumowa kolezanka, zakochala sie w kociszczach i Sabinka tez jej wpadla w oko. kilkoro znajomych pytalo mnie co z zalaniem kociarni, odsylam na strone fundacji, jest deklaracja od kilku osob ze dokonaja wplat

co mnie bardzo cieszy.