Mam krzywą główkę.... Kikur został u mnie

[miszelina]

ja nie wiem, może mają to genetyczne
a co do dnia kota, to wiem jak spiewała, bo była już wtedy u nas na rękach i nie chcieliśmy jej oddać, tylko zabrać i wyjść stamtąd razem. Szkoda, że wtedy nie było Kikura - na pewno też by znalazł szybko dom. Takie to wszystko niesprawiedliwe...

No niestety Kikur był wtedy bardzo chory - potworna biegunka, świerzbowiec, główka zupełnie w poprzek
Ale nadal mam nadzieję, że komuś się spodoba.

Kikur to cffaniaczek jest - jak tylko przychodzi ktoś, kto (całkiem potencjalnie!) mógłby go wziąć, to kot znika. A jak przychodzi ktoś całkiem niezainteresowany, np. ostatnio agentka ubezpieczeniowa z alergią na koty, to prawie wlazł jej na kolana

[darusia]

hehe, bo on chyba miszelino nie chce iść do obcego domu ale trzymam kciuki, żeby znalazł się wreszcie ktoś, do kogo Kikur wskoczy na ręce i nie będzie chciał uciekać!

[amyszka]

Kikur to cffaniaczek jest - jak tylko przychodzi ktoś, kto (całkiem potencjalnie!) mógłby go wziąć, to kot znika. A jak przychodzi ktoś całkiem niezainteresowany, np. ostatnio agentka ubezpieczeniowa z alergią na koty, to prawie wlazł jej na kolana

[miszelina]

Kikur dzisiaj pokazal całą swoją złodziejską naturę: TŻ wyjął z lodówki kawał miesa na gulasz, tak z pół kilo, opłukal i zostawił w misce w zlewie. Po jakimś czasie wchodzi do kuchni, a Kikur siedzi na podłodze, zęby wbite w męso i usiłuje wyciągąć je z kuchni

Tylko nie zdążył, jako że kawał za duży i nieporęczny

[Bozena54]

Kicia jest inteligentna zostawili znaczy dla mnie tyylko dlaczego taki duży kawał,tyle nie zjem na raz mam nadzieję że znajdzie się domek dla mądręgo

[mahob]

Kikur dzisiaj pokazal całą swoją złodziejską naturę: TŻ wyjął z lodówki kawał miesa na gulasz, tak z pół kilo, opłukal i zostawił w misce w zlewie. Po jakimś czasie wchodzi do kuchni, a Kikur siedzi na podłodze, zęby wbite w męso i usiłuje wyciągąć je z kuchni

Tylko nie zdążył, jako że kawał za duży i nieporęczny

Ale mu się gratka trafiła Tylko szkoda, ze Tż wszedł za wcześnie, byłaby uczta

[miszelina]

Dwa nieudane tymczasy bardzo się lubią. Jakby wiedziały, że łączy ich podobny los....

Uploaded with ImageShack.us

[amyszka]

Dwa nieudane tymczasy bardzo się lubią. Jakby wiedziały, że łączy ich podobny los....

Uploaded with ImageShack.us

Rozczulający widok

Szkoda że Kikura przyłapano

[mejflajek]

Kikur dzisiaj pokazal całą swoją złodziejską naturę: TŻ wyjął z lodówki kawał miesa na gulasz, tak z pół kilo, opłukal i zostawił w misce w zlewie. Po jakimś czasie wchodzi do kuchni, a Kikur siedzi na podłodze, zęby wbite w męso i usiłuje wyciągąć je z kuchni

Tylko nie zdążył, jako że kawał za duży i nieporęczny

Jak tak sobie o Kikurze poczytam, to dochodzę do wniosku, że wbrew wszystkiemu, nawet wbrew skakaniu sobie po mnie o trzeciej nad ranem, ja sama mam całkiem grzecznego kota
A co do bezbłędnego wybierania alergików do przytulania się, to chyba większość kituchów jest takimi podlinami
Kikur ma już chyba własne pojęcie "domu stałego", z którym nie wszyscy muszą się zgadzać

P.S. Zdjęcie przytulonych kituchów przepsiękne

[Bozena54]

kotki są cudowne,zdjęcie się udało

[mahob]

........

Urocze

[JoasiaS]

Dwa nieudane tymczasy bardzo się lubią. Jakby wiedziały, że łączy ich podobny los....

Ale słodkie

[miszelina]

Kikur to jakiegoś pecha ma Mieliśmy dzisiaj jechać się przedstawić, ale domek rozmyślil się w ostatniej chwili. Dostałam maila w stylu "przepraszam, ale po głębszym zastanowieniu..... itp., itd." Oczywiście lepiej, że się zastanowili wcześniej niż później i że nie muszę kota odbierać.

[amyszka]

Kikur to jakiegoś pecha ma Mieliśmy dzisiaj jechać się przedstawić, ale domek rozmyślil się w ostatniej chwili. Dostałam maila w stylu "przepraszam, ale po głębszym zastanowieniu..... itp., itd." Oczywiście lepiej, że się zastanowili wcześniej niż później i że nie muszę kota odbierać.

następnym razem się uda

[lutra]

ej, co jest, ktoś tego Kikurowskiego zaczarował, czy jak...