Gnojce dostały śniadanko i nażarte poszły spać. Z Duśką, oczwiście Zaczęłam w upały dodawać więcej wody do jedzonka Gnojców, bo one samej wody nie chcą pić
Rubin w nocy gdzieś się zaszył, rozpoczynam poszukiwania
Paciek ok, ale straszliwie męczy go temperatura na zewnątrz. Wyszliśmy sobie ok. 5 rano na spacerek - no nie ten sam pieso. Śmigał, latał, aż miło było popatrzeć