Rakea pisze:leć po polędwicę kl.I zanim wrócisz...
Sibel nie je mięsa, bo jej śmierdzi


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rakea pisze:leć po polędwicę kl.I zanim wrócisz...
Gibutkowa pisze:Rakea pisze:leć po polędwicę kl.I zanim wrócisz...
Sibel nie je mięsa, bo jej śmierdziKażdy rodzaj mięsa jest dla niej niejadalny, choć jak była mała jadła gotowane ale potem już w ogóle nic nie chciała ani polędwiczka ani ligawa wołowa - nic. Mietek je codziennie słuszną porcję a ona tylko chrupki i Animondę Carny Ocean Tuńczyk z krewetkami (bez krewetek bo wypluwa na podłogę) albo Sushicat Tuńczyk z Białą Rybą ewentualni jak ma nastrój to Gourmet Gold Jajeczny Suflet (ale to rzadko).
Jedzeniem jej nie przekupisz, bo ja trzeba prosić pół godziny żeby łaskawie raczył cokolwiek zjeść i trzeba ją przy jedzeniu głaskać.
Rakea pisze:Ja właśnie o tych kocich kabanoskach mówiłam...maskra..Hasan też ma czasem strajk jedzeniowy i wtedy zje ze 3cm takiego kabanoska. ewentualnie..
a co do sałaty - to dobrze wiedzieć, ale co zrobić jak on lubi..przecież nie je całej główki (ja nie lubię sałaty - więc rzadko jest w domu)
Gibutkowa pisze:Tak napisałam tylko żeby za często nie dawać. A może w natce pietruszki by zasmakował Hasan, co? Albo w koperku? Moje uwielbiają koperekZanim zdążę pokroić i wrzucić do mrożenia to już pół jest zjedzone
Rakea pisze:spał koło mnie, nagle obudził się i zagruchał czyli powiedział żebym poszła miziać go po brzuchu jak on na parapecie jje suchą...
baaaa...co tylko jaśniepaństwo sobie życząGibutkowa pisze:Rakea pisze:spał koło mnie, nagle obudził się i zagruchał czyli powiedział żebym poszła miziać go po brzuchu jak on na parapecie jje suchą...
no cóż - obowiązki wzywająw końcu jesteśmy dla nich obsługa hotelową, nieprawdaż?
Rakea pisze:baaaa...co tylko jaśniepaństwo sobie życząGibutkowa pisze:Rakea pisze:spał koło mnie, nagle obudził się i zagruchał czyli powiedział żebym poszła miziać go po brzuchu jak on na parapecie jje suchą...
no cóż - obowiązki wzywająw końcu jesteśmy dla nich obsługa hotelową, nieprawdaż?
Gibutkowa pisze:ja to mówię trochę brzydziej na Sibel jak nie chce jeść:
"Wasza jaśnie $%^&^%#*@$ królewska mość może by coś w końcu zjadła?"
Rakea pisze:Gibutkowa pisze:ja to mówię trochę brzydziej na Sibel jak nie chce jeść:
"Wasza jaśnie $%^&^%#*@$ królewska mość może by coś w końcu zjadła?"
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Hasanowi to by się wstrzymała akcja serca powyżej górnego "do" (no chyba, że broi)..A Sibel co, raczy wtedy jeść?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 44 gości